Trening przed Power Stage

Od kilku godzin na trasie przez Col de Brouis padał ulewny deszcz. Sebastien Ogier wyprzedził Krisa Meeke'a o 3,5, Jari-Mattiego Latvalę o 3,8 sekundy. Przed końcowymi dwoma oesami przewaga Ogiera nad Bryanem Bouffierem wynosi 1.01,2, nad Meeke'm 1.49,6.Ogier założył na krzyż zimówki z kolcami i bez. - To był dobry przejazd. Na odcinku jest dużo stojącej wody. Postaramy się zdobyć parę dodatkowych punktów na Power Stage. W nocy będzie jeszcze trudniej.Bryan Bouffier uszkodził obręcz lewego tylnego koła - Pojechaliśmy szeroko, uderzyliśmy w coś, ale jesteśmy tutaj, a samochód nadal jedzie prosto. Podium byłoby fajne, jednak na razie musimy utrzymać się na drodze. Na odcinkach panują zdradliwe warunki. Trudno dostrzec, gdzie stoi woda. Nie pozostało wiele kilometrów, ale to będzie ciężka praca.- Nie próbujemy walczyć o dziesiąte - zapewniał Kris Meeke. - Było dosyć zdradliwie. Nadal mamy kolcowane opony po Turini. Starałem się, żeby opony jakoś pracowały.Mads Østberg założył z przodu zimówki bez kolców. - Panują trudne warunki, ale myślę, że wykonaliśmy dobrą pracę. Na drodze stoi dużo wody. Z pewnością bez problemów możemy jechać znacznie szybciej, lecz to pierwszy rajd nowym samochodem. Nie zamierzam ryzykować utraty dobrego miejsca.- Byłem zaskoczony - przyznał Jari-Matti Latvala. - Sądziłem, że ten odcinek będzie OK, tymczasem przyczepność bardzo się zmieniała. Na zjeździe było dosyć OK, ale pod koniec natrafiliśmy na parę bardzo śliskich miejsc. Na drodze stało dużo wody. Mieliśmy moment na wodzie. Uderzyliśmy tyłem w murek, uszkodziliśmy zderzak.Mikko Hirvonen odebrał szóste miejsce Elfynowi Evansowi. - Jest zdradliwie, dużo wody. W paru miejscach woda płynie w poprzek drogi. Kiedy jedziesz 160 na godzinę, na wodzie robi się naprawdę zdradliwie. Mam śniegowe opony z przodu, kolce z tyłu. Fajnie się ślizga!- Nie jestem zaskoczony, że straciliśmy jedno miejsce - mówił Elfyn Evans. - Naprawdę mieliśmy kłopoty, brakowało przyczepności. Zastanawialiśmy się nad użyciem dwóch supermiękkich slicków, ale na drodze stoi za dużo wody.Andreas Mikkelsen uzyskał czwarty czas. - Mamy z tyłu kolce i tył bardzo się ślizgał. Było dużo zabawy. Wracamy do Monte Carlo, a potem czekają nas dwa nocne odcinki.Jaroslav Melicharek przegrał o 11,9 sekundy z Jurijem Protasowem. - Ten odcinek nie był dobry - bardzo szybki, szeroki. Miałem jeden duży moment.