Trzy fabryczne Mitsubishi Lancery WRC w Rajdzie Szwecji

W trzech fabrycznych Mitsubishi Lancerach WRC, z numerami 7, 8 i 9 wystartują Francois Delecour (39 lat), Alister McRae (31 lat) oraz Jani Paasonen (26 lat). Miejsca na prawych fotelach zajmą obok nich Daniel Grataloup, David Senior oraz Arto Kapanen.

Zespół Mitsubishi ma na swoim koncie pięć zwycięstw odniesionych w Rajdzie Szwecji w latach 1991, 1995, 1996, 1998 i 1999 dzięki modelom Galant VR-4 oraz Lancer Evolution. W tym roku, w jedynym, prawdziwie zimowym rajdzie w całym sezonie zadebiutuje Mitsubishi Lancer WRC.

Rajd Szwecji wraz z Rajdem Nowej Zelandii został wybrany przez zespoły fabryczne "Rajdem Roku 2001" i od wielu lat należy do najbardziej lubianych eliminacji mistrzostw świata. Pomimo tego, że odcinki specjalne pokryte są śniegiem i lodem to Rajd Szwecji jest jedną z najszybszych imprez w całym kalendarzu. W ubiegłym sezonie zwycięzca odnotował tutaj średnią prędkość 116 km/godz i tylko w Safari, Finlandii i Australii kierowcy jeździli szybciej. Ten rekord na z natury bardzo śliskich nawierzchniach jest możliwy między innymi dzięki stosowaniu specjalnych opon z tzw. długimi kolcami.

Francois Delecour i Daniel Grataloup należą do grupy najbardziej doświadczonych zawodników startujących w mistrzostwach świata. Francuski kierowca nie jest z pewnością "specjalistą od Rajdu Szwecji", w którym w jego pięćdziesięcioletniej historii zwyciężali tylko Szwedzi i Finowie. - Podczas testów samochód spisywał się obiecująco, ale czy będziemy konkurencyjni pokaże dopiero sam rajd. Podczas testów nie mamy żadnego punktu odniesienia, nie wiemy jak prezentują się obecnie w takich warunkach nasi rywale - powiedział Francois Delecour, startujący w Szwecji po raz piąty.

Większe doświadczenie w zimowych warunkach ma Brytyjczyk Alister McRae, dla którego będzie to już siódmy start w Rajdzie Szwecji. - Byłem zadowolony z samochodu, gdy w zimowych warunkach testowaliśmy w Finlandii oraz w Szwecji i myślę, że powinniśmy być tutaj szybsi niż w poprzednim rajdzie. Wszyscy kierowcy bardzo lubią tutaj startować, ale może być ciężko jeżeli warunki na wszystkich odcinkach specjalnych nie będą zbliżone. Moja znajomość tego rajdu i doświadczenia z tym związane są zdecydowanie większe niż w przypadku Monte Carlo - stwierdził Alister McRae.

Derek Dauncey, szef zespołu Marlboro Mitsubishi Ralliart z nadzieją patrzy również na start trzeciego, fabrycznego Mitsubishi Lancera WRC, którego poprowadzi fiński kierowca Jani Paasonen. - Jani bardzo szybko "polubił się" z samochodem podczas grudniowych testów w Finlandii. W przeszłości już pokazał swoje duże możliwości i postanowiliśmy dać mu szansę. Nie będzie żadnych nacisków z naszej strony, ale myślę, że stać go na punktowane miejsce - powiedział Derek Dauncey.

Dla Jani Paasonena będzie to pierwszy start za kierownicą Lancera WRC, ale w N-grupowym Mitsubishi sięgał już w roku 2000 po tytuł mistrza Finlandii, a w Rajdzie Szwecji w tym samym sezonie wygrał rywalizację w grupie samochodów produkcyjnych. W pamięci pozostanie również jego bardzo szybka jazda w ubiegłorocznym Rajdzie Finlandii, gdzie podczas pierwszego etapu zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

- To zrozumiałe, że nie wiem czego oczekiwać. To będzie dla mnie pierwszy start Mitsubishi Lancerem WRC. Lubię bardzo ten rajd i myślę, że warunki powinny nam odpowiadać. Pracowałem ciężko również nad moją forma fizyczną. Od ubiegłego roku zrzuciłem zbędnych 15 kilogramów. Jestem dobrej myśli - powiedział zawsze pogodny Jani Paasonen.

Rajd Szwecji jest w tym roku pierwszą rundą, składających się z ośmiu eliminacji, mistrzostw świata kierowców samochodów produkcyjnych. Z wcześniej zgłoszonych w FIA do tej rywalizacji 26 zawodników, w Karlstad wystartuje 15, którzy wybrali Rajd Szwecji jako jeden z sześciu, w których chcą walczyć o punkty. Aż czternastu z nich pojedzie niezawodnym Mitsubishi Lancerem Evolution (grupa N).

Na liście zgłoszeń widnieje jeszcze 24 kierowców ( w tym Polacy Janusz Kulig i Paweł Dytko), którzy również wystartują Mitsubishi Lancerami Evolution przygotowanym w specyfikacji grupy N. W sumie blisko połowa, bowiem aż 41 samochodów z 85 zgłoszonych do Rajdu Szwecji reprezentuje firmę spod znaku Trzech Diamentów.

51 RAJD SZWECJI - 31.01/03.02.2002

II runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata 2002

Baza rajdu: Karlstad

Trasa: 1876,49 km w tym 16 odcinków specjalnych o długości 381,96 km

Najdłuższy odcinek specjalny: OS 3 i 6 Granberget 1 i 2 (40,51 km)

Najkrótszy odcinek specjalny: OS 9 Malta (11,25 km)

Start: czwartek, 31 stycznia, godz. 19.00 - tylko ceremonia startu w centrum Karlstad, początek "właściwej" rywalizacji w piątek, 1 lutego od godz. 06.00

pierwszy odcinek specjalny o godz. 08.29

Meta: niedziela, 3 lutego, godz. 16.15 w Karlstad

Nawierzchnia: szutrowa pokryta śniegiem i lodem

Liczba zgłoszeń: 85 w tym 19 fabrycznych (mogących zdobywać punkty dla zespołu) Regulamin mistrzostw świata zezwala w tym roku na start w danym rajdzie nie więcej niż 90 załóg. Organizatorzy Rajdu Monte Carlo obniżyli ten limit nawet do poziomu 60 samochodów.

Start i meta każdego etapu rajdu zlokalizowane są tradycyjnie w Karlstad, ale odcinki specjalne przebiegają drogami wokół Hagfors, 80 kilometrów na północ od bazy rajdu. Również w Hagfors usytuowano wszystkie strefy serwisowe. Dzięki temu samochody serwisowe przez cały czas trwania rajdu będą przebywały w jednym miejscu, na terenie firmy Uddeholm (producent narzędzi), która po raz pierwszy została głównym sponsorem.

Zrezygnowano w tym roku z bardziej oddalonych od Karlstad odcinków specjalnych w okolicach Borlange, w tym ze słynnej próby przebiegającej częściowo po zeskoku skoczni narciarskiej w Falun. Kaprysy aury w ostatnich latach spowodowały również, że nie jest organizowany OS na zamarzniętym jeziorze pod Torsby. Na trasach odcinków specjalnych nie ma obecnie zbyt dużo śniegu, ale nawierzchnia jest zmrożona. Na najbliższy weekend zapowiadane jest znaczne ochłodzenie, z temperaturami do minus 20 stopni Celsjusza !

MMC Car Poland