Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

VIPowie pod zamkiem

Michał Bębenek, Piotr Adamus, Dariusz Poloński i Bartłomiej Grzybek wystąpili w roli VIP-ów, oglądając Zamkowy Super Rally Sprint, rozegrany w Będzinie w miejsce odwołanego Rajdu Zamkowego.

Na starcie stanęły 74 załogi - zwyciężył niedawny triumfator Żubrów w grupie III, Zbigniew Matuszyk z Wadowic, używający Lancera Evo V.

Grzegorza Bębenka zatrzymały w Bochni sprawy rodzinne, ale drugich wicemistrzów Polski reprezentował brat Michał. Zapowiadano również przyjazd świeżo upieczonego czempiona Słowacji, Grzegorza Grzyba. Rajdowa chluba Będzina, tegoroczny mistrz Polski w A7, Bartłomiej Grzybek miał startować, lecz akurat dzisiaj wypadły mu testy z Dytko-Rentem w Kamieniu Śląskim. Bartek przyjechał na wieczorny superoes i z zaskoczeniem stwierdził, że ojciec sprawił mu niespodziankę - czekał jego Type-R, przywieziony z Czech przez firmę Tlustaków, Motocarsport Zadverice. Poza konkursem, Grzybek dwukrotnie objechał trasę superoesu na osiedlu Syberka. Podczas honorowego startu pod zamkiem, Type-Ra prowadził prezydent Będzina, Radosław Baran.

- Skończył się sezon w RSMP, zaliczymy jeszcze Warszawską Barbórkę Peugeotem 206 Super 1600 i będziemy chcieli powtórzyć ubiegłoroczny wynik, czyli wygrać klasę - powiedział Piotr Adamus. - Dla mnie rozpoczął się drugi sezon - wyjazdów i rozmów związanych z kompletowaniem budżetu na następny rok. Peugeot ma nową rajdową broń - 207-kę Super 2000. Jeżeli ten samochód będzie dostępny, postaram się namówić sponsorów, żeby sprowadzono go do Polski. Na razie to zupełna nowość, ciągle dopracowywana przez Peugeot Sport.

- Mieliśmy z Piotrkiem pomysł, żeby pojechać Cieszyńską Barbórkę, ale niestety, zespół nie zdecydował się wystawić samochodów. Istnieje ryzyko wczesnego ataku zimy - mówił Dariusz Poloński. - Zaliczymy za to stołeczną Barbórkę. Przed następnym sezonem team chce sprzedać samochody, ale jeżeli to się nie uda, to jeden samochód wchodzi w grę. Oczywiście, dla nas najlepszym wyjściem byłoby Super 2000. Każdy chciałby jeździć takim autem, ale nie wiadomo, czy 207-ka będzie dostępna w przyszłym roku. Na pewno chcemy zostać z Peugeotem, wariantu B chwilowo nie mamy. Wygląda na to, że w Peugeocie pozostanie tylko jedna załoga. Jesteśmy realistami, nie my tutaj decydujemy. Nie jest powiedziane czy ktoś trzeci w to nie wejdzie, tworząc sobie pomost do Super 2000.

W rallysprincie trzykrotnie przejechano oes w centrum Będzina, po obu brzegach Czarnej Przemszy. Lancer Zbigniewa Matuszyka okazał się trzy razy najszybszy. Kolejne lokaty w końcowej klasyfikacji zajęli Witold Białek (Subaru Impreza WRX STI +15,8) i Piotr Baran (Citroen AX +18,1). Matuszyk wygrał również superoes Syberka dla top 30, wyprzedzając Pawła Sławika (Peugeot 306 +16,4) i Piotra Barana (+17,0). Civic Type-R Bartłomieja Grzybka był wolniejszy od Lancera o 2 sekundy. Jak zwykle w imprezach organizowanych przez ekipę Andrzeja Szkuty, wszystko świetnie się udało. Sportowy wiceprezes Automobilklubu Zamkowego został właśnie dyrektorem Cieszyńskiej Barbórki.

Poprzedni artykuł Grönholm już nie wierzy
Następny artykuł Walka jeszcze trwa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry