Vouilloz dogonił Alena, kapeć Sołowowa

Fin jedzie jako pierwszy i czyści drogę, a jego francuski rywal wygrywa oesy.

- Ilość luźnego szutru zmieniała się na poszczególnych odcinkach - mówił Anton Alen. - Rano na długim oesie było źle, ale potem problem się zmniejszył. Tak czy owak, dla nas rajd zaczyna się od nowa. Teraz to będzie maximum attack!

- Naprawdę lubię te oesy. Miałem dużą frajdę - powiedział Nicolas Vouilloz. - Jadę ostro, jestem bardzo skoncentrowany, ale nie robię nic głupiego. Mój plan to utrzymać ten rytm na ostatnich czterech oesach. Będzie fantastycznie, jeżeli uda się wyprzedzić Antona, jednak nie zamierzam pokazywać niczego specjalnego.

Mimo pękniętej opony i wolno uchodzącego powietrza na najdłuższym w pętli, 20-kilometrowym Royal, Vouilloz odrobił 17 sekund do Alena. "ET" przegrał Tepe z Isikiem i Alenem, ale był najszybszy na Ulupelit i Grande Punto, gdzie Alen stracił 11 sekund. Volkan Isik, a po nim Andrea Navarra, minęli Enrique Garcię Ojedę.

Tomasz Czopik i Michał Sołowow ostro walczyli o 7 lokatę. Czopik rozpoczął dzień od piątego czasu na OS 12 i wyprzedził rodaka. Sołowow był lepszy o jedną dziesiątą na Tepe, zaś na następnej próbie zmieścił się w czołowej czwórce, tracąc tylko 3 sekundy do Vouilloza. Kolejność ponownie uległa zmianie: 7. Sołowow, 8. Czopik. Emocje zakończył kapeć załogi Cersanitu 2 km po starcie 12-kilometrowego OS 15. Strata sięgnęła 85 sekund.

Ekipa JAS zaliczyła kiepski poranek. Silnik Civic'ka Daniego Soli zastrajkował na OS 15. Luca Betti przebił oponę na tej samej próbie. Lider mistrzostw Europy, Dimitar Iliew zakończył rajd na pierwszym oesie po awarii przedniego dyferencjału.