Walia po OS11: Nie ma mocnych na Solbiego.
Druga pętla dzisiejszego dnia Rajdu Walii, na którą złożył się drugi przejazd porannych odcinków Crychan i Halfway nie przyniosła żadnych niespodzianek.
Petter Solberg wygrał obie próby i jak na razie nikt go nie zdołał dziś pokonać – jego przewaga nad Sebstienem Loebem wzrosła do 24.7 sekundy i jeśli Francuz chce jeszcze zawalczyć o tytuł, to musi szybko coś wymyślić . Na OS10 Loeba wyprzedził nie tylko Solberg, ale również Colin McRae toczący zaciętą walkę o trzecią lokatę z Tommi Makinenem. Makkinen był gorszy od Szkota na tej próbie o 2.8 s., ale na kolejnym oesie role się odwróciły i to Fin był lepszy, tym razem o 3.2 s. W tej walce odchodzących mistrzów jak na razie lepszy o 11.8 s. jest czterokrotny czempion z Finlandii.
Swój najlepszy wynik oesowy uzyskał na próbie dziesiątej Freddy Loix. Zastępujący Burnsa Belg zajął piąte miejsce i dzięki temu awansował w klasyfikacji generalnej na siódmą lokatę kosztem Romana Kresty. Druga pętla dzisiejszego dnia w ogóle była nieudana dla Czecha, który na oesie jedenastym stracił do zwycięzcy prawie minutę i spadł na dziewiąte miejsce – pierwsze niepunktowane. Na ósmą pozycję wskoczył Manfred Stohl w Peugeocie.
Pechowcem jedenastej próby był lider klasyfikacji Junior WRC - Brice Tirabassi. Jego Renault Clio uległo awarii i Francuz musiał wycofać się z rajdu. Będzie on teraz z napięciem obserwował poczynania swojego jedynego konkurenta w mistrzostwach - Salvadora Canellasa. Na razie jednak Tirabassi może być w miarę spokojny, gdyż jego rywal jest dopiero siódmy wśród kierowców JWRC, a jeśli chce być mistrzem tej kategorii to musi być na mecie w pierwszej dwójce. Hiszpan musiałby odrobić ponad osiem i pół minuty, ale w rajdach nigdy nic nie wiadomo dopóki zawodnicy nie znajdą się na mecie.
Do końca dnia jeszcze cztery odcinki specjalne, w tym bardzo długi Resolfen (43.09 km.) oraz bardzo krótki super special w Cardiff (2.45 km.).
(LEH)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.