Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Walia po OS6: Loeb odrabia.

Trzecia pętla Rajdu Wielkiej Brytanii składała się z zaledwie jednego odcinka specjalnego – załogi po raz drugi zmagały się na trasie klasycznej 32,5-kilometrowej próbie Rheola.

Podczas pierwszego przejazdu najszybszy był Petter Solberg, który dzięki znakomitemu rezultatowi awansował po czwartym oesie na pozycję lidera, dającą mu w perspektywie mistrzostwo świata. Tym razem kierowca Subaru poprawił się o ponad pięć sekund, ale nie wystarczyło to do wygranej. Najszybszy okazał się jego najgroźniejszy rywal – Sebastien Loeb. Zawodnik Citroena swój drugi przejazd wykonał o ponad szesnaście sekund szybciej. W efekcie Francuz odrobił do Norwega 1,6 sekundy i zmniejszył dystans dzielący go od pierwszej pozycji do 6,2 sekundy. Szykuje się naprawdę emocjonująca rywalizacja o mistrzostwo!

Trzeci czas odnotował Colin McRae. Jadący po raz ostatni w barwach Citroena Szkot był na mecie próby wyraźnie zadowolony z ustawień samochodu. „Samochód prowadzi się o niebo lepiej!” – mówił, zapowiadając atak na trzecie miejsce w klasyfikacji. To ostatnie okupuje wciąż Tommi Makinen. Fin, który definitywnie kończy tym rajdem swą przygodę z WRC (zespół Subaru przygotował mu z tej okazji niespodziankę – na masce jego Imprezy, w miejsce Subaru World Rally Team, napisane jest: Makinen World Rally Legend!), na szóstym odcinku odnotował czwarty czas. Nie obyło się jednak bez przygód – uderzenie w przydrożny kamień spowodowało kłopoty z oponą. Wszystko wskazuje na to, że dwaj odchodzący wielcy: Makinen i McRae zafundują kibicom interesujący pojedynek o podium.

Jedyną zmianą w pierwszej dziesiątce klasyfikacji był awans Harriego Rovanpery. Fin, który uzyskał na odcinku piąty czas, przeskoczył w klasyfikacji swojego kolegę z ekipy Peugeota – Gillesa Panizziego. Dla Francuza to ostatni start za kierownicą francuskiego samochodu. Od przyszłego sezonu będzie bronił barw powracającego na oesy Mitsubishi. Panizzi już na samym początku próby popełnił błąd – lekko rozbił przód swojej 206-tki i stracił sporo czasu.

Niezbyt udany był ten oes dla kierowców Skody. Didier Auriol narzekał na brak mocy swojej Fabii WRC. Jeszcze gorzej wypadł Toni Gardemeister, który „doczołgał” się do mety oesu z jednym skrętnym kołem! Dla Fina to najprawdopodobniej ostatni start w barwach zespołu fabrycznego – wszystko wskazuje na to, że Skoda nie zdecyduje się na korzystanie z jego usług w swoim ograniczonym przyszłym sezonie.

Szósty odcinek specjalny był niestety ostatnim dla Tomasza Kuchara i Macieja Wodniaka. Mitsubishi Lancer Polaków został wyeliminowany z rywalizacji przez pożar. Załodze nic się nie stało. Wyprawa na Wyspy po raz kolejny okazała się dla kierowcy z Wrocławia pechowa. W zeszłym roku odpadł z rywalizacji w wyniku dachowania.

Poprzedni artykuł Rajd Walii: Solberg liderem po OS5.
Następny artykuł Problemy Burnsa ? szansa McRae?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry