Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Warszawski po OS6: Kuzaj powiększa przewagę.

Po 6 odcinkach specjalnych Rajdu Warszawskiego zdecydowanym liderem jest Leszek Kuzaj (Subaru Impreza).

Aktualny mistrz kraju regularnie powiększa przewagę nad konkurentami i jest na dobrej drodze do powtórzenia ubiegłorocznego sukcesu.

Leszek Kuzaj podtrzymał zwycięską passę i zapisał na swoje konto próby numer 5 (Kraszewo 15,6 km) oraz 6 (Nowe Miasto 30,61 km). Tym samym nad kolejnym w stawce – Michałem Sołowowem (Mitsubishi Lancer Evo 7) – wypracował już 45 sekund przewagi.

Kierowca z Kielc na próbie Kraszewo zanotował trzeci rezultat (+11.5). Z kolei na kolejnym oesie szybszy od reprezentanta Cersanit Rally Team okazał się jedynie mistrz kraju. Dystans między czołową dwójką powiększył się o kolejne 11,2 sekundy.

Michał Bębenek (Mitsubishi Lancer Evo 7) po oesie numer 5 stracił trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej. Zdystansował go wówczas o zaledwie 0,5 sekundy Tomasz Kuchar (Mitsubishi Lancer Evo 6). Warto odnotować, że wrocławianin na oesie Kraszewo musiał uznać wyższość jedynie Leszka Kuzaja. Po próbie Nowe Miasto – dystans między Tomaszem Kucharem a Michałem Bębenkiem powiększył się o kolejne 3,4 sekundy.

Na piątej pozycji sklasyfikowany jest ubiegłoroczny mistrz Polski – Tomasz Czopik (Subaru Impreza). Krakowianin za sterami nowej rajdówki jedzie co raz szybciej. Do poprzedzającego go Michała Bębenka traci 25,5 sekundy.

Z dobrej strony w Super 1600 pokazał się Mariusz Pelikański (Peugeot 206 S1600). Był on najszybszy na próbach numer 5 oraz 6, ale nie poprawił swojej pozycji w Super 1600. Zajmuje w niej czwarte miejsce, a od prowadzącego Sebastiana Frycza (Fiat Punto S1600) dzieli go już 6:29,9.

Również Michał Kościuszko (Suzuki Ignis S1600) wyraźnie traci dystans do lidera Super 1600. Po sześciu próbach różnica między czołową dwójką wynosi już 1:39,0. Mistrz Polski tej kategorii – Grzegorz Grzyb (Suzuki Ignis S1600) – od popularnego Juniora jest wolniejszy o 36,1 sekundy.

(Marcin Gazda)

Poprzedni artykuł Warszawski po OS4: Kuzaj liderem.
Następny artykuł Warszawski po dniu I: Kontratak Bębenka.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry