Wszystko się może zdarzyć

W klasyfikacji zarówno rajdu, jak i dnia prowadzi Qzi, mając w rajdzie prawie 20 sekund przewagi nad Tomkiem Kucharem i Bryanem Bouffier. Jednak w klasyfikacji dnia Kuzaj już nie ma takiego komfortu, ponieważ po piętach depcze mu Michał Sołowow.

- Przewaga 4 sekund to nie jest ani dużo, ani mało, czyścimy drogę - mówił lider rajdu. - Na drugim odcinku miałem trochę problemów, trzy razy się zakopałem na nawrotach. Tam straciłem ten czas. Poza tym dobrze. Myślę, że tempo jest właściwe i jest bezpieczne. Teraz powinno być lepiej, bo jest lepsza trakcja. Na razie nie myślę o punktach, muszę być mocno skoncentrowany, żeby nie popełnić żadnego błędu.

- Wypadłem na jednej szykanie, ale poza tym jest w miarę OK - komentował pierwszą pętlę Michał Sołowow, drugi w klasyfikacji dnia i czwarty w rajdzie. - Próbuję cisnąć, ale nie jest łatwo - mówił zwycięzca OSu Skępe Bryan Bouffier. - Chłopaki są bardzo blisko. Mam nadzieję, że podczas drugiej pętli będę szybszy. Będę próbował!

- Myślę, że Kuzaj idzie najszybciej, bo ma najgorszą drogę. Każdy następny ma lepszą - stwierdził Tomek Kuchar przed wjazdem na serwis. - Teraz pewnie on będzie szybszy na czystszej drodze. Są tak małe różnice, że wszystko się może zdarzyć.

Michał Bębenek zajmuje piąte miejsce w obu klasyfikacjach i ma bezpieczną przewagę nad rywalami. - Jedzie nam się dobrze, tempo jest bardzo dobre, ale to nie wystarcza - mówił Bębenek. - Nie sposób wymieniać teraz wszystkich przyczyn wymieniać. Nie mogę narzekać na nic, bo mamy tak ograniczony budżet od połowy sezonu, że szczerze mówiąc to staramy się dojechać do końca na tym co jest i już zabieramy się za myślenie o przyszłym sezonie - być może pojedziemy w EVO X. Szóste miejsce w rajdzie zajmuje Szymon Ruta, przed Maciejem Oleksowiczem, któremu w oficjalnych wynikach rajdu dodano minutę kary, i Kamilem Butrukiem.