Wulkan dla Kajetanowicza

Kocham go. Na odcinku jest wiele mgły i przyczepność cały czas się zmienia. Trzeba dobrze czytać drogę. Cieszę się bardzo z tego odcinka. Samochód działa bardzo dobrze, podobnie jak opony. Wszystko jest super, ale musimy zachować spokój - mówił Kajetanowicz.- Było niesamowicie. To imponujący oes. Mam tylko pozytywne uczucia. Jest ciężko i wspaniale w tym samym czasie. Notatki na środkowej części odcinka był zbyt ostrożne. Nie popełniłem błędów, jazda była czysta - informował Lukyanuk.Na trzecim miejscu ze stratą  29,6 sekundy sklasyfikowany jest Ricardo Moura, który na odcinku stracił 8,5 sekundy do Kajetanowica. Czwarty, podobnie jak na odcinku, jest Ralfs Sirmacis. Łotysz traci do Polaka 46,7 sekundy. Piąty jest Pedro Meireles (+1:58,1), a szósty Jose Pedro Fontes (+2:12,8).- Jest dość mglisto i bardzo, bardzo trudno. Nadal muszę atakować. Jestem pewien, że Kajto zrobi wielki czas. Potrzebuję pewności siebie - mówił Moura.- Bardzo źle. Notatki są złe. Za szybko hamuję na każdym zakręcie. Teraz jedziemy na serwis i wprowadzimy poprawki - mówił Sirmacis.- To długi i trudny odcinek, a w niektórych partiach jest sporo mgły i nic nie było widać. Nie atakuję za mocno. Widoczność jest zerowa. Istnieją jednak miejsca, gdzie jest całkowicie czysto - donosił Meireles.- Zmieniłem ustawienia i po południu spróbuję mocniej zaatakować - zapowiadał Fontes.Czołową dziesiątkę kompletują Botka (+2:16,4), Orsak (+2:31,4), Tlustak (+2:39,0) i Barbosa (+2:57,7).- To bardzo, bardzo śliski oes. Nie miałem problemów. Samochód jest świetny - mówił Botka.- Jest duża mgła i dużo błota. To szaleństwo! Dla nas to pierwszy raz w tym aucie, jest całkowicie nowy - tłumaczył Orsak.- To bardzo ciężki rajd dla nas. Mam już dość! - mówił Kołun.- Złapałem kapcia w pierwszej części odcinka. Zmienialiśmy koło, ale nie mogłem znaleźć dobrego rytmu i bałem się tego śliskiego odcinka - mówił Kasperczyk.O rywalizacji w ERC2 przeczytasz tu.O ERC3 przeczytasz tu.fot. FIA ERC