Wygrał z obrotem

Czwarty czas należał do Kajetana Kajetanowicza (+18,4). W łącznej klasyfikacji Lappi wyprzedza Griazina (+15,1), Breena (+1.18,7) i Kajetanowicza (+1.59,7).- Starałem się atakować - powiedział Esapekka Lappi. - Wykonaliśmy pełny obrót na skrzyżowaniu, straciliśmy może 5 sekund. Jadę pewnie, ale było parę zdradliwych miejsc z miękkim śniegiem.Śnieg zapchał chłodnicę Peugeota Craiga Breena. - Pod koniec odcinka miałem ojca i matkę wszystkich momentów. Kilka razy zapalała się ostrzegawcza lampka i samochód nie pracuje poprawnie. Muszę zatelefonować do inżyniera.- To bardzo dobry czas - uznał Wasilij Griazin. - Na tym odcinku brakowało nam maksymalnej szybkości. Wiele razy jechaliśmy na odcięciu.- Było OK. To dobry czas - ocenił Kajetan Kajetanowicz. - Pod koniec było dużo miękkiego śniegu, ale lubię zmienne warunki.Raul Jeets w bliźniaczej Fieście R5, stracił 5,2 sekundy do polskiej załogi. - Było naprawdę fajnie. Na takim odcinku ten samochód jest super.Witalij Puszkar był najszybszy w stawce Production Cup. -  Mamy problem i nie jest dobrze. Spadło ciśnienie oleju.Nowym liderem Production Cup został Jānis Vorobjovs. - To zwariowany odcinek - mówił pilot Andris Mālnieks. - Jechaliśmy po szutrze i na zakręcie nagle wpadliśmy w śnieg.Sepp Wiegand ustąpił Lappiemu o 35 sekund. - Jest naprawdę zdradliwie. Nie lubię tego odcinka. Starałem się utrzymać na drodze, nie popełnić głupiego błędu. - Było naprawdę zwariowanie - opowiadał Jan Černý, dziesiąty w generalce. - Być może za mocno cisnąłem. To było maksimum z mojej strony. Chyba pojechałem zbyt agresywnie.Ołeksij Tamrazow stracił niemal 10 minut. - Wypadliśmy na początku odcinka i spłaszczyliśmy wydech. Musieliśmy się zatrzymać i to wyprostować.Fabia Jaromira Tarabusa zatrzymała się na oesie. Lider Production Cup, Mārtiņš Svilis złamał zawieszenie na 3 kilometry przed metą. Kornél Lukács uszkodził koło.

Pożar Peugeota wyeliminował Stéphane'a Lefebvre'a. Aleks Zawada uzyskał piąty czas w stawce juniorów i awansował na szóstą pozycję.

Fot. ERC