Wypadek Hirvonena

Ford stracił drugą załogę na 27-kilometrowym Arbellara-Auillene. Mikko Hirvonen wypadł na lewym zakręcie, tłumacząc się zbyt szybkim opisem, rozbił prawą tylną stronę samochodu o betonowy blok i odpadło koło, które trafiło w dach domu poniżej drogi. Załodze nic się nie stało.

- Pierwsza część odcinka była bardzo nierówna i odpuściłem, pojechałem za wolno - mówił Marcus Grönholm po OS 3. - Później było już szeroko i równiej. Prowadzimy, ale Sebastien zawsze jakoś znajduje dodatkową szybkość na drugim przejeździe.

- Marcus jedzie bardzo szybko - przyznał Dani Sordo. - Nasz pierwszy międzyczas był dobry, ale potem zobaczyłem wypadek Mikko i straciłem koncentrację. Bardzo ładny odcinek, ciężki dla opon. Cisnę, jednak trudno będzie złapać Marcusa.

Sebastien Loeb widnieje w łącznych wynikach 0,3 sekundy za Sordo. - Początek odcinka był zjazdem i prowadziliśmy z Marcusem, ale potem nie mogłem nic więcej zrobić. Widzieliśmy to drugiego i trzeciego dnia w Katalonii. Jechaliśmy pełnym gazem, a Marcus był czasem szybszy. Będzie bardzo trudno.

Czwarty po pętli, Francois Duval przegrywa z Grönholmem o 26,9 sekundy. - Tak naprawdę nie jest dobrze - przyznał Duval. - Brakuje przyczepności i musimy poprawić notatki.

Petter Solberg awansował po OS 3 z ósmego na piąte miejsce. - Samochód nie prowadzi się dobrze, jest za bardzo podsterowny. Cierpimy, ale robię co mogę.

Chris Atkinson, szósty na Arbellara-Auillene, spadł za Pettera w łącznej klasyfikacji. - Mieliśmy problem z hamulcami na początku odcinka, potem było lepiej.

Jari-Matti Latvala utrzymuje siódmą pozycję. - Całkiem niezły start. W przednim kole urwał się mus, powodując wibracje na hamowaniach. Asfalt był bardziej przyczepny, samochód dobrze się prowadzi. Mam nadzieję, że będziemy mogli poprawić się jeździecko.

Xevi Pons wjechał do punktowanej ósemki po kraksie Hirvonena. - Nie jestem zadowolony. Samochód jest bardzo podsterowny i w tej chwili mi się nie podoba.

Jan Kopecky stwierdził, że po kraksie w Hiszpanii, tutaj chce pozostać na drodze. Alessandro Bettega debiutujący w WRC, utrzymuje się w dziesiątce (- Ciągle się uczę i popełniam błędy). Ma za sobą Andreasa Mikkelsena z nowym silnikiem z M-Sportu i Nicolasa Bernardiego w Suzuki SX4. - Nie patrzymy na czasy innych załóg - powiedział Bernardi. - Samochód jest OK, teraz musimy wszystko sprawdzić w serwisie.

Martin Prokop prowadzi w JRC dzięki najlepszemu czasowi na OS 2. Podczas kolejnej próby, w C2-ce Jipocar Racing szwankowała elektronika i Urmo Aava zbliżył się na sekundę do Prokopa. - Nie mogę narzekać. Wszystko dobrze działa i oby dopisało nam szczęście - powiedział Aava, remisujący z Perem-Gunnarem Anderssonem na czele punktacji. - Jedziemy pełnym gazem, ale Urmo jest szybszy. To wkurzające - oświadczył P-G, tracący 10,9 sekundy do Estończyka..

Michał Kościuszko zajmuje dziesiątą lokatę po OS 3. - Jest OK. Oes był bardzo trudny. Opony są przegrzane i na drugiej pętli musimy na nie uważać.