Wypchnęli Mikko
Citroen zagrał taktycznie na Bosch 2, po którym ustalono kolejność startu w ostatnim dniu Rally Australia.
Dani Sordo zwolnił na finiszu, żeby nie wyprzedzić Mikko Hirvonena, a Sebastien Loeb spadł z pierwszego na trzecie miejsce. Na czoło stawki wypchnięto Hirvonena, przed superoesem mającego za sobą Sordo (+2,0) i Loeba (+4,1).
- Jakoś udało się dojechać, ale było trudno, strasznie ślisko - i jeździliśmy po całej drodze - mówił Mikko. - Popełniłem dużo drobnych błędów. To z pewnością nie była dobra jazda.
- Mieliśmy bardzo, bardzo udany dzień - zaopiniował Dani Sordo, zwycięzca OS 23. - Na poprzednim odcinku naprawdę mocno cisnąłem i bardzo mi się to podobało. Teraz byłem szybszy od Mikko, ale zwolniłem przed jutrzejszym dniem.
- Musiałem to zrobić - tłumaczył Sebastien Loeb, na ostatnim międzyczasie lepszy od Hirvonena o 2,6 s, na mecie gorszy o 15 sekund. - Nie lubię tego i byłoby lepiej, gdyby jak dawniej, odwracano kolejność startu. Jako lider nie miałbym jutro szans czyszcząc drogę, a zatem musiałem tak postąpić.
Jari-Matti Latvala po 3 kilometrach przebił prawą tylną oponę, dojeżdżając do mety na obręczy koła - ze stratą 49 sekund. - Mieliśmy przebicie, a ponieważ było szybko, opona zdemolowała cały prawy tył. Nie powinno być poważniejszych uszkodzeń. Możemy to naprawić.
Sebastien Ogier traci 4,5 sekundy do Latvali. - Popełniłem błąd na poprzednim odcinku. Samochód jest całkiem dobry. nie mamy problemów.
- Było OK, ale złamałem palec - powiedział Henning Solberg. - Wypadliśmy z drogi i uderzyłem dłonią w kierownicę. Muszę pójść do lekarza.
- To było udane popołudnie - stwierdził Matthew Wilson, oddalony od Henninga o 3,1 sekundy. - Na tym odcinku zdołaliśmy zyskać trochę czasu. Jutro mamy najdłuższy dzień rajdu i wszystko może się zdarzyć.
- Jestem bardzo zadowolony z ukończenia drugiego dnia - mówił Federico Villagra. - Odcinki były ładne, ale dosyć trudne. Zmieniały się warunki i trzeba było przystosować się do drogi.
Najszybszy na Dayco i Bosch, Martin Prokop uzyskał przewagę 17,5 sekundy nad Richardem Masonem w PCWRC. - Na ostatnich dwóch odcinkach próbowaliśmy trochę bardziej cisnąć. Popełniałem błędy, za bardzo się ślizgałem. Jutro postaramy się utrzymać przewagę.
- Dla nas było przypuszczalnie trochę za szybko - tłumaczył Richard Mason. - Nie jesteśmy mocni na szybszych sekcjach.
- To był ciężki dzień - powiedział Cody Crocker, trzeci w wynikach. - Ostro walczyliśmy, jednak nic nie odrobiliśmy do czołówki.
Fot. rallyaustralia.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.