Wypowiedzi po Dniu 1
KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: - Odcinki specjalne na początku były dosyć śliskie, czyściliśmy więc trasę.
Kiedy zrobiło się przyczepniej nasi rywale pojechali szybciej. Mnie się nie udało poprawić mojego tempa. Myślę, że zrobiłem błąd i za mocno dociąłem opony, a ten samochód nie lubi ciętych opon. Superstage pojechałem nie do końca takim tempem, jakim bym chciał. Drugie miejsce na jutro jest ok. Rywalizacja będzie długa i ciężka, prawdopodobnie pierwsze trzy OSy pokażą, kto będzie w czołówce. Trudno powiedzieć, czy znajdą się miejsca, gdzie będzie można zyskiwać cenne sekundy, gdyż cała czołówka jedzie naprawdę szybko. Śmiejemy się wręcz, że jest to rywalizacja podobna do Mistrzostw Świata. Pierwszych pięciu zawodników ściga się bardzo mocno.
GRZEGORZ BĘBENEK: - Wygrany dzień powoduje bardzo miłe uczucia. Przypomina mi się Rajd Polski sprzed trzech lat, kiedy wygraliśmy całą imprezę. W tym roku poziom jest wyższy. Aż ośmiu zawodników nadal ma szansę ten rajd wygrać. Szczęśliwie po ciężkim boju jesteśmy na prowadzeniu, choć na OS-ach zostawało niewiele marginesów. Trzeba było przemieszczać się bardzo szybko, a to niosło ze sobą oczywiście ryzyko. Na pewno jutro będzie taka sama jazda. Podczas drugiej pętli nasza rajdówka uległa awarii, która na szczęście nie wpłynęła na wynik. Uszkodziliśmy wydech, ale mechanicy na pewno się z tym uporają.
KAMIL HELLER: - Druga pętla stała pod znakiem przygód, złapaliśmy też kapcia na ostatnim oesie i jechaliśmy na nim 12 kilometrów. Droga była coraz bardziej zniszczona, duże koleiny, więcej piachu. Ogólnie jesteśmy zadowoleni, samochód spisuje się super, a my cały czas staramy się poprawiać i czekamy już na jutrzejszy dzień.
Partnerami zespołu w sezonie 2011 są: producent paliw LOTOS Dynamic oraz producent olejów LOTOS, a także STP, Szkoła Jazdy Subaru i Arcold.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.