Wypowiedzi po Rajdzie Francji

Przez lata ciężko pracowaliśmy, aby wygrać swój pierwszy asfaltowy rajd. Niestety przegapiłem szansę w Niemczech, ale teraz pokazałem, że wyciągnąłem wnioski z mojego błędu i poprawiłem się. Dziękuję Volkswagenowi i zespołowi za wspaniałą pomoc. Każdy kierowca rajdowy marzy o zwycięstwie na asfalcie, szutrze i śniegu i jestem zachwycony, że w końcu to osiągnąłem. Mistrzostwa nadal są otwarte i wszyscy kibice mogą spodziewać się ekscytującego Rajdu Hiszpanii.ANDREAS MIKKELSEN: - Rajd Francji był dla nas absolutnie wybitny. Od czasu Rajdu Niemiec zdecydowanie poprawiliśmy się na asfalcie. Czujemy się w Polo zdecydowanie lepiej na tej nawierzchni niż kiedykolwiek wcześniej. Przygotowaliśmy się doskonale podczas testów i wprowadziliśmy bardzo dobre ustawienia. Piątek był wspaniały, tak jak sobota, chociaż nie udało nam się nawiązać do tempa kolegi z zespołu – Jari-Matti Latvali. Skupiliśmy się na zabezpieczeniu drugiego miejsca. Czuję się niesamowicie, że to się udało na asfalcie. Nieźle jak na Norwega, co?SEBASTIEN OGIER: - Staraliśmy się jak najlepiej wykorzystać ten weekend, wygrywając na Power Stage. W sumie Rajd Francji nie był dla nas dobry, ale razem z Julienem nadal prowadzimy w mistrzostwach z przewagą 27 punktów. Gratulacje dla Jari-Matti za imponujący występ. Chciałbym podziękować francuskim kibicom za ich fantastyczne wsparcie. To dla mnie i dla Juliena dużo znaczyło. Niestety otrzymaliśmy złe wieści z Japonii, Jules Bianchi, mój przyjaciel, miał ciężki wypadek w Grand Prix Formuły 1 na Suzuce. Miejmy nadzieje, że szybko wróci do zdrowia.KRIS MEEKE: - Mieliśmy dobre tempo od samego początku. Potem koncentrowaliśmy się na ochronieniu naszego miejsca. Czuję, że byliśmy bardzo regularni w ten weekend i to właśnie nam pomogło w zdobyciu kolejnego podium. Myślę, że można się jeszcze trochę poprawić i niebawem powinniśmy mieć lepsze wyniki.MADS OSTBERG: - Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się ukończyć tegoroczny Rajd Francji. Mieliśmy kilka problemów, które nie pozwoliły nam na pokazanie naszego potencjału. Jednak to nieodłączna część rajdów. Kiedy wszystko działało idealnie, udało nam się kręcić dobre czasy. Można wyciągnąć wiele pozytywnych wniosków z tego weekendu, poczynając od tego, że wygraliśmy.MIKKO HIRVONEN: - Jestem bardzo zadowolony z tego, jak ułożył się ten weekend. Fajnie byłoby zająć wyższe miejsce, ale myślę, że w wielu miejscach mieliśmy naprawdę dobre tempo. Musimy być bardziej regularni i popracować trochę nad ustawieniami samochodu, aby lepiej spisywał się na nowych oponach. Mam nadzieję, że to się uda i postawimy kilka kroków naprzód w Hiszpanii.ELFYN EVANS: - Mieliśmy naprawdę dobrą niedzielę i byliśmy mocni na wszystkich oesach. Szkoda, że w piątek mieliśmy problemy. Wyniki nie są naszym głównym celem w tym roku, ale nie chcieliśmy, aby Mads uciekł nam bez walki i fajnie, że nie straciliśmy szóstego miejsca. Generalnie myślę, że pokazaliśmy bardzo dobre osiągi w ten weekend i obyśmy mogli się dalej poprawiać pokazując lepsze tempo również na szutrze, ponieważ myślę, że jeszcze nie pokazaliśmy naszego prawdziwego potencjału.ROBERT KUBICA: - Popełniłem błąd na ostatnim oesie. Źle oceniłem przyczepność na mokrej części odcinka. Podczas poprzedniego przejazdu myślałem, że pojechałem zbyt ostrożnie. Niestety podczas drugiego przejazdu było dużo brudu na asfalcie i nie udało się. Bardzo mi przykro z powodu szansy, którą straciłem w ten weekend. Zdobywanie doświadczenia w nowym sporcie czasem bywa frustrujące.DANI SORDO: - Jest wiele pozytywnych wniosków do wyciągnięcia po tym rajdzie. Generalnie to był bezproblemowy rajd i byliśmy w stanie stale poprawiać samochód przez te trzy dni. Fajnie było walczyć o czwarte miejsce, ale nie tak chcieliśmy zakończy rajd, po tym jak Robert odpadł na ostatnim oesie. Czwarte miejsce w tym trudnym rajdzie jest dość dobre i sporo się dowiedzieliśmy na temat samochodu. Zespół pracował bardzo profesjonalnie i myślę, że możemy być zadowoleni z naszych osiągnięć.THIERRY NEUVILLE: - Ciężko było walczyć po naszych problemach w piątek, ale mocno cisnęliśmy i myślę, że możemy być zadowoleni. Dla zespołu trzy samochody na mecie są bardzo przydatne pod względem dalszej nauki. Jeśli o mnie chodzi, myślę, że dałem z siebie wszystko. W niedzielę rano to był dobry finał, kilka ciekawych oesów i konkurencyjne wyniki. Oczywiście chcielibyśmy finiszować na wyższym miejscu, ale zespół wykonał fantastyczną pracę, aby umożliwić nam ukończenie rajdu i wprowadzając poprawki w samochodzie.BRYAN BOUFFIER: - Fajnie było wystartować w Rajdzie Francji, w mojej domowej imprezie i mieć takie wsparcie od miejscowych kibiców. W niedzielę podeszliśmy do tego spokojniej, aby trzy samochody były na mecie, ale mieliśmy dużo zabawy na oesach. Miejsce w pierwszej dziesiątce jest ok, biorąc pod uwagę jak zdradliwy to był weekend. Dawaliśmy z siebie wszystko, a zespół wykonał dobrą pracę, aby pomóc nam w uzyskaniu lepszego wyczucia samochodu, jest jeszcze wiele miejsca na poprawki, ale przyjechaliśmy tu po to, aby się uczyć i poprawiać i udało się to osiągnąć.