Wypowiedzi po Rajdzie Niemiec

Każdy w zespole robi wszystko, żebyśmy my, kierowcy i piloci, mogli walczyć o pierwsze miejsce. To uzyskane w Rajdzie Niemiec jest naszym podziękowaniem dla zespołu. Bez doskonałej współpracy wszystkich jego członków ten sukces nie byłby możliwy. Przed rajdem szef naszego zespołu, Jost Capito, jeszcze raz przypomniał obietnicę, którą złożyliśmy prezesowi koncernu – profesorowi Winterkornowi – podczas imprezy kończącej zeszły sezon. Większej motywacji nie było trzeba. Ostatniego dnia rajdu chodziło tylko o to, by utrzymać przewagę i doprowadzić Polo R WRC całe i zdrowe do mety. Tym razem wreszcie się udało i to od razu z trzema miejscami na podium. To niezwykle emocjonująca chwila!.JARI-MATTI LATVALA: - To wspaniały dzień dla Volkswagena i całego zespołu! Wszyscy wytrzymali napięcie i ciężko pracowali, aby uzyskać ten sukces. Składam im wielkie podziękowania. Osobiście jestem bardzo zadowolony z drugiego miejsca. To w końcu rajd asfaltowy, czyli rozgrywany na nawierzchni, za którą Finowie nie przepadają. Oczywiście, bardzo chętnie powtórzyłbym mój sukces z Finlandii, ale w ten weekend mój kolega z zespołu – Sebastien Ogier – był po prostu lepszy. Trzeba to uznać. Udało mi się za to zwiększyć przewagę w mistrzostwach świata nad trzecim zawodnikiem w klasyfikacji i zwiększanie przewagi nadal będzie moim celem. W każdym razie, w ostatnią część sezonu wchodzę pełen chęci do walki.ANDREAS MIKKELSEN: - Cóż za wspaniały wynik dla Volkswagena i jakie to wspaniałe uczucie widzieć po powrocie do strefy serwisowej tak wiele szczęśliwych twarzy. Nigdzie apetyt na zwycięstwo nie był tak wielki jak tutaj. Odwrócenie pecha z ostatnich lat i przykrycie złych wspomnień takim wspaniałym sukcesem, było dla nas bardzo ważne i czuję się wspaniale, że mogłem się do tego przyczynić. Po dobrym początku w piątek zajęliśmy stosunkowo bezpieczne trzecie miejsce. W ciągu kolejnych dwóch dni chodziło o to, by dobrze kalkulować ryzyko i starać się utrzymać tę pozycję. I to się udało, choć nie było szczególnie ekscytujące. Ale właśnie o to nam chodziło – aby Rajd Niemiec miał jak najmniej nieprzewidzianych wydarzeń.MADS OSTBERG: - Pod koniec rajdu miałem dobre wyczucie samochodu i robiliśmy postępy przez cały rajd. Z każdym kolejny oesem byliśmy coraz szybsi. Jestem w miarę zadowolony, w trakcie rajdu poprawiała się moja jazda na asfalcie choć siódma pozycja tak naprawdę nie jest tym w co celowałem na początku.KRIS MEEKE: - Nasze szanse na dobry wynik przepadły po moim piątkowym błędzie i musieliśmy szukać innego źródła motywacji. Czułem się pewnie na Power Stage i zdecydowałem się przycisnąć, aby zdobyć kilka punktów. Rajd zakończył się pozytywnym akcentem, ale generalnie to był rozczarowujący weekend. Mam zamiar nadal pracować, aby wyeliminować błędy i mam nadzieję, że spiszę się lepiej w kolejnych rundach asfaltowych, szczególnie podczas Tour de Corse, które będzie nowe dla wszystkich.STEPHANE LEFEBVRE: - Celem był finisz w pierwszej dziesiątce, to się udało i zdobyliśmy pierwszy punkt w mistrzostwach świata. Poprawialiśmy się z kolejnymi oesami i udawało się zmniejszyć stratę do czołowych załóg. To był pozytywny weekend i nie popełniliśmy żadnych większych błędów. Cieszę się z ukończenia tego rajdu i zebrania dużego doświadczenia. Mam nadzieję, że to początek długiej serii za kierownicą DS3 WRC.ELFYN EVANS: - Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z całego rajdu, ale było wiele pozytywów i jestem zadowolony z kilku odcinków specjalnych. Byliśmy blisko wygrania dwóch oesów i wygraliśmy jeden, ale nie wszystko ułożyło się właściwie w ten weekend. W porannych godzinach tempo i wyczucie samochodu było dobre, ale wraz ze wzrostem temperatury nie byliśmy w stanie utrzymać tej samej prędkości. Musimy nad tym popracować, ale jest potencjał i wiemy, że możemy powalczyć o wyższe pozycje, kiedy wszystko będzie w porządku. Czeka nas sporo ciężkiej pracy, aby przygotować się na Korsykę i mamy nadzieję, że to pozwoli nam na walkę w samej czołówce, kiedy mistrzostwa wrócą na asfalt w październiku.OTT TANAK: - Wiedziałem przed startem, że to będzie dla nas trudny rajd. Już od dłuższego czasu nie jeździłem rajdówką po asfalcie. Do tego to była pierwsza impreza z nowym samochodem na tej nawierzchni, więc było sporo do nauki i odkrywania w trakcie weekendu. Nie czułem się zbyt pewnie i naturalnie, jak ostatnio podczas jazdy po szutrze i popełniłem kilka błędów. W niedzielę już tak nie cisnęliśmy, zajmowaliśmy się ustawieniami i udało się znaleźć sporo rzeczy. Nastąpiła poprawa i zebraliśmy kilka dobrych danych na następne rajdy asfaltowe, gdzie bez wątpienia możemy się poprawić.DANI SORDO: - To był dla mnie pozytywny weekend i cieszę się z czwartego miejsca. Samochód dobrze się prowadził i nie sądzę, abyśmy byli w stanie osiągnąć coś więcej. W niedzielę pojechaliśmy spokojnie, razem z Thierrym mieliśmy utrzymać pozycję w czołowej piątce i zdobyć ważne punkty w mistrzostwach. Udało się wrócić na drugie miejsce w klasyfikacji producentów, co jest dobre w naszej domowej imprezie. Gratulacje dla Thierry'ego, też pojechał mocny rajd.THIERRY NEUVILLE: - Myślę, że możemy być zadowoleni z naszego weekendu w Niemczech. Ostatniego dnia celem było bezpieczne doprowadzenie samochodu do mety, w pierwszej piątce i osiągnęliśmy to bez żadnych trudności. To była fajna walka z Danim o czwarte miejsce w ten weekend. W sobotę na kilku oesach nie miałem idealnego rytmu, a Dani był mocniejszy. Jako zespół zanotowaliśmy świetny wynik w mistrzostwach, co jest najważniejsze.