Wypowiedzi przed Korsyką
ŁUKASZ KABACIŃSKI: - Po zapoznaniu wiemy, ze rajd jest bardzo trudny.
Wiedzieliśmy, że jedzie się zakręt w zakręt, ale na żywo to robi dużo większe wrażenie. Najważniejsze to być na drodze. Po błędach nie ma miejsca na ratowania. Przez półtora odcinka mamy tyle zakrętów co przez jeden dzień rundy Mistrzostw Polski. Kondycja i koncentracja będą bardzo ważne. Jak na każdej imprezie będziemy się uczyć i zbierać doświadczenia, ale postaramy się zachować przyzwoite tempo. Oczywiście dziękuję ekipie 2Brally, oraz firmom: Supercar Club, Subene, Gema, Celtima, besTTechnology, Grupa Trinity, ATH – Heinl, AudioŚwiat.SZYMON GOSPODARCZYK: - Wcześniejsze rajdy, w których startowałem z Łukaszem, nie były mi obce. Tutaj obaj jedziemy po raz pierwszy. Najważniejsze to poukładać sobie to wszystko w głowie i nie próbować walczyć z kierowcami, którzy mają większe doświadczenie od nas. Trasa wymaga wielkiego skupienia, ale jesteśmy na to gotowi. Trzymajcie kciuki.
GRZEGORZ DACHOWSKI: - Już podczas zapoznania z trasą czeka nas niesamowicie dużo pracy. Jedenaście odcinków specjalnych, 250 kilometrów oesowych i tysiące zakrętów to zadanie, jakiemu trzeba postarać się sprostać przez najbliższe kilka dni. Przyjechaliśmy tutaj po naukę i będziemy chcieli wyjechać z tego rajdu z jak największym bagażem nowego doświadczenia.
Zespół w tym sezonie wspiera: ROS-SWEET Fruits and Nuts - www.orzechy.pl, ROS-SWEET Transport oraz Melbake. Obsługą samochodu zajmuje się: www.fightersglory.com. Zdjęcie do informacji prasowej dostarczył Tomasz Filipiak.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.