Razem z Piotrkiem „Herbim” Rudzkim w zeszłym roku mocno namawiałem kilku zawodników do startów w RSMP w klasie N3, sam chcąc w niej startować. Lecz życie potoczyło się w ten sposób, że stanąłem przed szansą startów w Mistrzostwach Polski w Fordzie Fiesta R2. Do Fiesty w specyfikacji R2 przesiadamy się dzięki zaangażowaniu się w ten projekt nowego managera teamu, agencji Zero2 Sport, która specjalizuje się w obsłudze firm pod kątem marketingu sportowego oraz naszych nowych partnerów: firmy Fawre, właściciela portalu ISZAFY.PL, stajni rajdowej G4 oraz naszego patrona medialnego, portalu SportoweFakty.pl. Stajnia G4 to zespół ludzi, bardzo doświadczonych w sporcie samochodowym i z wieloletnią praktyką w rajdach. Sam fakt, że została ona wyłącznym przedstawicielem firmy M-SPORT w Polsce, jednoznacznie świadczy o jej profesjonalizmie. Rajd Krakowski, tym razem odbywający się w RPP, traktujemy treningowo. Chcemy przede wszystkim pojeździć nowym autem i poznać bliżej jego możliwości. Oesy wokół Myślenic należą do najtrudniejszych w Polsce, więc na pewno będą to cenne doświadczenia. Kolejny start planujemy w Rajdzie Dolnośląskim i to tak naprawdę będzie dla nas debiut w RSMP.
ALEKS ZAWADA: - Strasznie się cieszę, że wracamy na asfalt, bo nie ma co ukrywać, na tej nawierzchni czuje się znacznie lepiej. Ponieważ jest to mój pierwszy sezon, nie miałem okazji rywalizować na trasach Rajdu Krakowskiego, nigdy też nie byłem tu w roli kibica, dlatego wraz z Grzesiem mamy zamiar przyłożyć się do opisu i jechać z głową. Celem jak zwykle, jest ukończenie rajdu i zdobycie jak największej ilości punktów. Dziękujemy firmie Techmatik z Radomia, która znakomicie wspiera nasz team. Na koniec pozdrawiamy wszystkich rywali i kibiców. Do zobaczenia na odcinkach. Fot.Media4U
RYSZARD KIEWREL: - W najbliższy weekend, po raz pierwszy wystartujemy w Rajdzie Krakowskim. To dla nas wyjątkowy start, gdyż na trasach Rajdu Krakowskiego pierwszy raz pojawiliśmy się (w roli kibiców) w roku 1995. Później, praktycznie co roku, podziwialiśmy wspaniałych driverów na przepięknych trasach w okolicach Krakowa. W tym roku po raz pierwszy będziemy mogli przekonać się, jak wyglądają trasy Rajdu Krakowskiego z rajdówki. Mieszkamy w Krakowie i jesteśmy członkami Automobilklubu Krakowskiego, stąd tym bardziej zależy nam, aby jak najlepiej zaprezentować się na trasach rajdu. Auto jest perfekcyjnie przygotowane przez kolegów z Ingram Garaż. Udało się w pełni usunąć problemy z elektroniką, które utrudniły nam dobry występ na Rajdzie Świdnickim. W ostatnim okresie przejechaliśmy też trochę kilometrów testowych, co dało nam możliwość ponownego przyzwyczajenia się do samochodu po dłuższej przerwie, a przede wszystkim wyczucia pracy zawieszenia, które - w mojej opinii - będzie kluczowym czynnikiem na tym rajdzie. Obydwa odcinki, to praktycznie klasyka drugiego dnia Rajdu Krakowskiego. Na pierwszy rzut oka wydają się stosunkowo proste, ale już niejeden kierowca zapoznawał się z plenerem wokół tych odcinków. Odcinki są o zróżnicowanej specyfikacji. Są partie bardzo szybkie, aby za chwilę przejść w trudne technicznie zakręty. Raz jedzie się jak po stole, aby za chwilę testować wytrzymałość zawieszenia. Generalnie - jest ciekawie. Nasz cel na ten rajd, to dojechać do mety i nie być ostatnią załogą w N2.
KATARZYNA KIEWREL: - Rajd Krakowski był moim pierwszym prawdziwym kontaktem z motosportem. Blisko 15 lat temu, pierwszy raz razem, pojechaliśmy oglądać kolorowe rajdówki jeżdżące w okolicach Krakowa. Najbardziej pamiętam Rajd Krakowski 1999 (wtedy Rajd Polski rozgrywany na trasach Rajdu Krakowskiego), kiedy zaraz po obronie mojej pracy magisterskiej, szybko musiałam się przebrać w jeansy i razem biegliśmy pod stadion Wisły, aby oglądać jeżdżące bokami auta. W tym roku, również razem, staniemy na starcie 45 Rajdu Krakowskiego i dane nam będzie przekonać się, jak trudne są trasy, po których jeździli tacy mistrzowie, jak: Janusz Kulig, Krzysztof Hołowczyc, Paweł Przybylski, Marian Bublewicz i wielu innych wspaniałych kierowców. Nasz samochód jest świetnie przygotowany do rajdu i mam nadzieję, że uda nam się pokazać pełnię naszych umiejętności i potencjału samochodu. Jeśli potwierdzą się prognozy pogody, zapowiadające na sobotę deszcz, to na tych trasach trzeba będzie jechać skoncentrowanym na 200%, gdyż te trasy rzadko wybaczają błędy. Patronat medialny: Radio ESKA, InterMAKS.pl.
SŁAWOMIR KURDYŚ: - Bardzo fajnie, że pomimo różnych problemów udało się Automobilklubowi Krakowskiemu zorganizować ten rajd, który w tym roku jadę treningowo - w klasie Gość. Jeżeli chodzi o odcinki to pamiętam Zawoję z 2008. Był to mój debiut na rajdowych trasach, ale generalnie nie za bardzo kojarzę tamte rejony. Nie mniej jestem przekonany, że odcinki będą trudne i wymagające, ale dające dużo satysfakcji z jazdy. Będę chciał również popracować nad ustawieniami zawieszenia, które wciąż jeszcze wymaga korekty a także w zasadzie na "swojej ziemi" pokazać się sponsorom oraz kibicom. Serdecznie zapraszam na OS'y i zachęcam do gorącego dopingu! Gorąco dziękujemy za wsparcie: AIR-TECH-BUD, EKF - Europejskie Konsorcjum Finansowe , BGI ZREMB, AQUER, BAR SZAŁAPUT, AUTO-MARCO. Patronat medialny: Radio ESKA, portale: InterMAKS.pl, KlasaN3.pl, Bochnianin.pl. Fot. klasaN3.pl
WIESŁAW INGRAM: - Chciałem wszystkich gorąco zaprosić do kibicowania podczas 45 Rajdu Krakowskiego. Mam nadzieję, że zarówno pogoda, jak i dzień wolny od pracy zachęcą do spędzenia weekendu właśnie w ten sposób. Trasa rajdu, znana z poprzednich edycji, jest szybka i wymagająca. Do tego temperatura w rajdówce powyżej 60 stopni, nie ułatwi zadania. Jednego można być pewnym, będzie ciekawie. Moim marzeniem jest ukończenie zawodów bez jakichkolwiek problemów technicznych. Jeśli uda się przejechać rajd także bez defektów opon, to wierzę, wynik będzie zadowalający. Mój start jest możliwy dzięki: PIZZERIA TORINO, EKF (Europejskie Konsorcjum Finansowe), BOSCH Diesiel Center Mroczek&Synowie, AUTO-HAL, AQUER, AIR-TECH-BUD, FIVESTAR. Patronat medialny objęło Radio ESKA oraz portale: Bochnianin.pl, InterMAKS.pl, klasaN3.pl i rajdowypuchar.pl.
KRZYSZTOF JANIK: - Rajd Krakowski był moim debiutem na pucharowych trasach. Od tamtego startu minęło już 6 lat. Sporo się wydarzyło przez ten czas lecz najważniejsze, że nie przybyło mi siwych włosów i mogę wystartować w kolejnej edycji krakowskiego klasyka. Odcinki w Beskidach nie należą do najłatwiejszych, jednak wraz z Wieśkiem będziemy się starali jechać swoje, a jaki będzie tego wynik, okaże się na mecie. Meteorolodzy zapowiadają na najbliższy weekend upały rodem z Kenii. O tym, czy przyniosą nam szczęście, przekonamy się już niedługo.
KRZYSZTOF ZELEK: - Przede mną start w Rajdzie Krakowskim. Choć zupełnie nie znam odcinków specjalnych, to jednak w pewnym sensie jest to mój i Kamila domowy rajd. Optymizmem napawa również możliwość startu po dość długiej, 9-miesięcznej przerwie, trwającej od Rajdu Zamkowego. Wiem, że taki okres czasu poza odcinkami specjalnymi nie przemawia na moją korzyść, jednak postaram się powalczyć o jak najwyższą lokatę w klasyfikacji generalnej rajdu. Jeśli uda się złapać odpowiednie tempo, które prezentowaliśmy podczas Rajdu Zamkowego, będzie ok. W tym miejscu chciałem złożyć serdeczne podziękowania dla "BUBU" - Pawła Kępy za przygotowanie naszego Clio, które mam nadzieję, nie zawiedzie i będzie spisywać się dobrze do samej mety. Gorące podziękowania kieruję również do firm: P&K ELEKTRONARZĘDZIA, Znicze Zelek Stanisław, ART-BUD, MM Serwis, AUTO-PARTNER ad Serwis Brzesko, dzięki którym mój start jest możliwy. Patronat medialny: RajdowyPuchar.pl oraz Bochnianin.pl, Wiśniczanin.pl. Zapraszam również gorąco kibiców do bezpiecznego kibicowania i dopingowania naszej załogi.
KAMIL KOZDROŃ: - Po tak długiej przerwie w końcu powracam na odcinki. Skoro zaczynam od rajdu, który w nazwie ma miasto, w której się urodziłem i mieszkam, to nie może być chyba źle. Krzyśkowi nie pozostaje nic innego, jak tylko cisnąć od pierwszego kilometra. Na pewno nie zabraknie u nas luźnej atmosfery, która zawsze jest obecna w naszym zespole. Zapraszam więc do kibicowania wszystkich, a dla sympatycznych pań i nie tylko, przygotowaliśmy kilka miłych niespodzianek. Do zobaczenia już w najbliższy piątek.
MAREK KWAŚNIK: - Już w najbliższy weekend zespół rajdowy Hulakula Rally Team po krótkiej nieobecności na eliminacjach szutrowych wraca do rywalizacji na oesach z nowym pilotem. Na prawym fotelu rajdowej "Kulki" zasiądzie doświadczony użytkownik prawego fotela, Paweł Reising. Mamy nadzieję, że współpraca ułoży się pomyślnie i nasz zespół korzystając z ogromnego doświadczenia Pawła, będzie jeszcze szybszy. Liczymy tutaj na jego cenne wskazówki na podkrakowskich trasach, które są mu dobrze znane i mamy nadzieję, że przełoży się to na dobre wyniki na odcinkach. Bardzo lubimy ścigać się w tych pięknych okolicach i liczymy tylko na to, że słoneczko troszkę spuści z tonu aby nasza rajdówka nie stała się piekarnikiem na kółkach. My jak zawsze, nie obrazimy się na troszkę deszczu, który dodaje trochę koni mechanicznych naszej "Kulce" choć wiemy, że akurat w tej kwestii mocno narażamy się kibicom. Jednak niezależnie od pogody i tak wszystkich zapraszamy na odcinki bo jak zawsze, tutaj walka na pewno będzie bardzo zacięta i wyrównana. Dziękujemy wszystkim naszym partnerom, dzięki którym pojawimy się na tym rajdzie a więc Rodzinnemu Centrum Rozrywki Hulakula, całej ekipie MP Moto a w szczególności szefowi Marcinowi Płucienniczakowi za trud włożony w przygotowanie naszej rajdówki oraz firmom WJ Consulting i Alwar oraz Automobilklubowi Rzemieślnik. Patronat medialny nad załogą sprawuje portal internetowy rajdowypuchar.pl A więc do zobaczenia w okolicach Myślenic i trzymajcie za nas kciuki... Fot. Tomasz Filipiak.
KAMIL BUTRUK: - Niestety, z przyczyn osobistych zabrakło nas na starcie Rajdu Bohemia. W tym roku jest aż osiem eliminacji, więc mam nadzieję, że ten fakt nie wpłynie na końcowy wynik sezonu. Chcąc się dobrze przygotować do następnej eliminacji mistrzostw Polski, postanowiliśmy treningowo wystartować w Myślenicach. Bardzo lubię te odcinki specjalne i dobrze się na nich czuję. Szkoda, że w ubiegłym roku rajd się nie odbył.
MACIEJ WILK: - Dla mnie ten start to podwójna przyjemność z uwagi na to, iż mieszkam w Krakowie i jest to moja domowa impreza. Chcemy się dobrze bawić i zamierzamy jechać na tak zwanym luzie . Piątkowy prolog tak jak dwa lata temu zapowiada się bardzo ciekawie. Do zobaczenia na odcinkach specjalnych. Sponsorami zespołu są: Agencja Reklamowa PLUS - wielkoformatowe winylowe reklamy na budynkach w całej Polsce oraz Motul Kraków - oleje samochodowe.
SERGIUSZ JANOWSKI: - Odpuściliśmy szutry i tym samym zafundowaliśmy sobie 3-miesięczny rozbrat z rajdami. To prawie tyle samo, ile trwała przerwa zimowa, czyli zdecydowanie za dużo. Aby rozruszać naszą babcię Hondę, w ostatni weekend zjawiliśmy się na torze w Tychach. Specyfika toru w żadnym wypadku nie odpowiada prawdziwym odcinkom, ale dobrze było pojeździć, zwłaszcza, że w tym samym czasie jeździły tam samochody klasy R i mogliśmy się porównać czasowo. W rajdach startuję od zeszłego roku, tak więc odcinków w Krakowie jeszcze nigdy nie widziałem, ale nie szkodzi, ponieważ przez ostatni rok każdy rajd był dla mnie nowością. Jak zwykle, od samego początku będziemy starali się walczyć z załogami z naszej klasy, do której zgłosiło się kilka C2-ek. Cieszy fakt, że A6 to taka liczna klasa, a przecież nic tak nie mobilizuje i nie podwyższa umiejętności, jak dobra, szybka konkurencja, która zmusza do podwójnego wysiłku. Fot. Łukasz Kozierski.
MATEUSZ TUTAJ: - Na trasach wokół Myślenic pojawię się pierwszy raz, więc nie do końca wiem, czego się spodziewać. Wszyscy mówią, że odcinki Rajdu Krakowskiego są bardzo techniczne, ale także zdradliwe, dzięki czemu nietrudno o stresujące sytuacje, szczególnie jeśli będzie mokro. Ja się ciesze, że znów będę miał okazję pościgać się z chłopakami i oczywiście z samym sobą! Plan jest strasznie prosty, to znaczy od pierwszego odcinka będziemy atakować. Niezbyt skomplikowane, ale przecież to chodzi w rajdach, o walkę, a nie wycieczki krajoznawcze. Jedziemy jak zawsze, swoim tempem - bez desperackich szarży i z głową na karku, ale tak jak wspomniałem, cały czas do przodu, z nastawieniem na jak najlepszy wynik. Mam nadzieję ,że rajdówka i tym razem nas nie zawiedzie i zdobędziemy kolejne cenne punkty. Jak zwykle podziękowania dla Hurtowni Elektrotechnicznej Elektro-Jarex z Kielc oraz Automobilklubu Kieleckiego, którzy wspierają moje starty w RPP.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.