Kolejne zwycięstwo byłoby korzystne dla nas i dla Citroena.
To nie będzie łatwy rajd. Odcinki znajdują się na samym środku pustyni. Nie ma żadnych punktów odniesienia i często jedziemy na ślepo. Łatwo uderzyć w skały, które leżą przy trasie. Musimy być bardzo dokładni kiedy robimy notatki. Nawierzchnia na odcinkach jest bardzo ciężka. Jest pokryta luźnym szutrem. Wiemy, że były ulewy, które zniszczyły drogi. Zostały naprawione, ale zobaczymy jakie będą tego rezultaty. Przy drugim przejeździe przyczepność powinna być jak na asfalcie.
DANI SORDO: - Nasze wyniki ze Szwecji i Meksyku nie odzwierciedlają naszego potencjału. To co jest pozytywne, to że będziemy mieli siódmą pozycję na drodze w Jordanii, którą wyczyszczą nam wcześniejsi zawodnicy. Podium będzie dobrym wynikiem dla mnie i dla Marka. Ogólny poziom konkurencji jest bardzo zbliżony i mały szczegół może decydować o klęsce lub zwycięstwie.
MIKKO HIRVONEN: - Nawierzchnia jest ciężka, a odczucia są jak z jazdy po asfalcie. Podczas pierwszych przejazdów będzie zalegał luźny szuter, więc samochód będzie potrzebował nieznacznie miękkich ustawień. Kiedy odcinki będą powtórzone i drogi będą czystsze, ustawienia będą twardsze, prawie tak jak na asfalt. Nie ma żadnych rowów i na niektórych zakrętach można mocno ciąć, więc nie możemy ustawić samochodu zbyt nisko. Trzeba znaleźć kompromis między ustawieniami asfaltowymi i szutrowymi. To jest jeden z najtrudniejszych rajdów w roku. Są szybkie sekcje przerywane małymi szczytami. Rytm nieoczekiwanie może ulec zmianie, kiedy za szczytem znajdzie się seria zakrętów. Nie ma żadnych drzew ani krzaków na pustyni, które możesz wykorzystać jako linię, więc notatki muszą być bardzo dokładne. Jestem przekonany, że w Jordanii będziemy w pełni konkurencyjni.
JARI-MATTI LATVALA: - W 2008 roku leżała warstwa luźnego szutru na twardej, gładkiej nawierzchni, co sprawiało, że było bardzo ślisko podczas pierwszych przejazdów. Przy drugim przejeździe drogi były twarde i przyczepne, aż było widać ślady po oponach w punktach hamowania. Ostatnio dużo tam padało, więc spodziewam się, że w tym roku nawierzchnia może być bardziej miękka i luźniejsza. W niektórych miejscach drogi nie mają naturalnego układu, więc ciężko się nimi jedzie. Często za szczytami są od razu zakręty. Ostatnio moje notatki nie były wystarczająco dobre i muszę je poprawić.
PETTER SOLBERG: - Jordania będzie niezmiernie ekscytująca. W Meksyku było doskonale, a drugie miejsce było świetnym uczuciem. W Jordanii będziemy używać naszego drugiego samochodu wraz z nowym poprawionym silnikiem. Już byłem w Jordanii przez kilka dni, spędzając trochę czasu razem z moim synem Oliverem.
SEBASTIEN OGIER: - Organizatorzy przygotowali przyjemną trasę z szybkimi i płynnymi odcinkami. Nawierzchnia jest twarda i daje dobrą przyczepność. Cały pustynny krajobraz jest bardzo podobny, dlatego dobre notatki są ważniejsze niż na innych rajdach. Razem z moim pilotem - Julienem będziemy musieli poświęcić temu dużo uwagi na zapoznaniu. Mamy dobre wyczucie samochodu po testach przed zapoznaniem z trasą w Jordanii.
KIMI RAIKKONEN: - Oczywiście to jest dla mnie duże wyzwanie, ale jestem do niego przygotowany. Zaliczyliśmy trochę pomocnych testów, ale w Jordanii będą kompletnie nowe warunki i będziemy potrzebowali trochę czasu, aby się do nich przystosować. Każdy z trzech rajdów, które do tej pory przejechaliśmy, był całkowicie inny, ale takie są rajdy: trzeba być wszędzie szybkim na rożnych nawierzchniach. To będzie intersująca przygoda, a głównym celem jest oczywiście dojechanie do mety.
HENNING SOLBERG: - Myślę, że Jordania to będzie dla nas dobry rajd. W Meksyku znaleźliśmy dobre ustawienia samochodu i złapaliśmy dobry rytm. Samochód był bardzo dobry, więc za dużo w nim nie zmienimy, ale powinna być duża różnica w mocy. Ciężko będzie poprawić czwarte miejsce jakie miałem tu w 2008 roku, ale postaramy się o kolejny dobry wynik dla Stobarta.
MATTHEW WILSON: - Jordania powinna być ekscytującą imprezą. Ostatnim razem to był dla nas dobry rajd i wykonaliśmy dobrą robotę, chociaż kapeć kosztował nas jedno miejsce ostatniego dnia. Trasa jest dość podobna chociaż to będzie interesujące, aby zobaczyć czy ostatnie powodzie bardzo oddziałały na drogi. Przechodzimy ze skrajności w skrajność z dużych wysokości na tereny poniżej poziomu morza. Będziemy mocno cisnąć po możliwie jak najwięcej punktów dla Stobarta.
FEDERICO VILLAGRA: - Wiemy, że w Jordanii możemy być szybsi, ponieważ spędziliśmy więcej czasu w samochodzie i znów mamy dobre wyczucie. To jest bardzo szybki rajd z kilkoma długimi odcinkami. Warunki nam pasują, a ostatni raz mieliśmy tutaj dobry wynik, więc wiemy, że możemy sobie dobrze poradzić. Myślę, że to będzie dla nas dobry rajd.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.