Wypowiedzi przed Rajdem Podlaskim

Rajd Podlaski, jak większośc w tym roku rund SzuterCup, to dla nas zupełna nowość. Jedziemy z podstawowym celem zbierania doświadczenia, ale postaramy się również trochę powalczyć z konkurencją. Serdecznie zapraszamy do kibicowania białej Astrze wspieranej przez KP Serwis - warsztat samochodów osobowych, Bogucki - wypożyczalnia przyczep, Agroturystyka Dziecinów.ZBIGNIEW STANISZEWSKI: - Odbyłem kilkanaście solidnych sesji treningowych. Czuję się rozjeżdżony. Treningowy Peugeot nie zawiódł ani razu, wykonał końską robotę. Zarówno samochód jak i mój cały zespół spisał się doskonale. Okres przygotowań przepracowaliśmy sumiennie. Gdybym mógł cofnąć się w czasie nie zmieniłbym niczego. Przed nami ostatni etap, testy i ustawienia rajdowej Fiesty. W porównaniu do ubiegłego sezonu doszło do znaczącej zmiany. Nie wypożyczam już rajdówki. Ford Fiesta jest już moją własnością i od kilku tygodni parkuję ją w swoim garażu. Dużo czasu poświęciłem na jeszcze lepsze zapoznanie z autem i dzięki temu w czasie testów nie będę musiał ponownie przypominać sobie samochodu. Rajdówkę obsługują pracownicy mojej firmy, zaś w czasie rajdów wzmacnia nas doświadczona ekipa mechaników z Fast Forward. Do rajdu pozostały dosłownie godziny. Czuję już ten pozytywny stres startowy. Cieszę się na myśl o zaciętej rywalizacji. Konkurencja nie śpi, auta są co raz szybsze. Dzisiaj rajdy wygrywa się na sekundy i centymetry.SEBASTIAN ROZWADOWSKI: - Ostatnio więcej czasu spędziłem w samochodach cross-country więc nie mogę się już doczekać powrotu do mojej Fiesty. Mówię mojej bo mam doskonałe wspomnienia i doświadczenia związane z tą rajdówką, m.in. tytuł rajdowego mistrz Polski z 2014 roku oraz ubiegłoroczne zwycięstwo ze Zbyszkiem w Szuter Cup. Samochód mały, ale z bardzo dużymi możliwościami. Jedziemy na Podlaski aby dać z siebie wszystko i wygrać wszystko co możliwe.