Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Rajdem Polski

MACIEK OLEKSOWICZ: - Po zapoznaniu jesteśmy lekko zmęczeni, ale nie zmienia to faktu, że rajd nam się bardzo podoba.

Odcinki są bardzo zróżnicowane. Te po polskiej stronie w większości wiodą po dobrej i twardej nawierzchni. Próby na Litwie są bardzo miękkie i piaszczyste. Na pewno będą się na nich tworzyć głębokie koleiny. Rajd zaczyna się dość krótką pętlą, ale piątek i sobota to bardzo długie i ciężkie dni. Zarówno my, jak i ekipa serwisowa musimy zebrać siły, aby przez cały rajd pracować na najwyższych obrotach. Organizator skrócił dłuższy z dwóch litewskich oesów. Wydaje mi się, że to dobra decyzja, bo w przeciwnym wypadku chodziłoby bardziej o to, by nie zniszczyć samochodów w głębokich koleinach, niż o prawdziwe ściganie.MICHAŁ KUŚNIERZ: - Zeszłoroczne notatki nam się nie przydadzą, bo w zasadzie wszystkie odcinki są nowe. Oesy po stronie polskiej są naprawdę bardzo przyjemne i widowiskowe. Natomiast Litwa to zupełnie inna bajka. Litewskie trasy już teraz są bardzo wymagające, także dla sprzętu. Dlatego mam nadzieję, że nie będzie padać, bo wtedy tamtejsze odcinki będą naprawdę ekstremalne. Fot. Dominik Kalamus.

Tänak/Mõlder | Fot. DMACK

OTT TÄNAK: - Plan zakłada szybką jazdę, ale nie za szybką. Tak naprawdę pojedziemy naszym tempem. Pierwszy raz startuję w Polsce. Dla mnie to nowy rajd, nowy opis i szybkie odcinki. Czeka mnie duże wyzwanie. Lubię szybkie oesy. Będzie trochę jak w domu w Estonii i myślę, że czeka nas fajny rajd.

 


Ketomaa/Lindström | Fot. DMACK

JARI KETOMAA: - Rajd w nowym kraju, nieznany dla większości zawodników, na nowych odcinkach specjalnych, będzie interesujący. Jestem przekonany, że nasze opony DMACK okażą się idealne na te piaszczyste drogi. Szybkie oesy są nieco podobne do niektórych odcinków w Finlandii i na Łotwie, gdzie już wygrywaliśmy.

 

Butruk/Dzienis

KAMIL BUTRUK: - Wraz z Bartoszem Dzienisem będziemy otwierali trasę jadąc z numerem "0" Mitsubishi Lancerem Evo jako ostatni samochód tuż przed pierwszym zawodnikiem w stawce. Dziękujemy bardzo organizatorom za zaproszenie i zaufanie. Nie spodziewałem się, że to do mnie zadzwoni telefon. Cieszymy się, że będziemy mogli pomóc i choć w takiej formie uczestniczyć, być cząstką tego pięknego i tak prestiżowego wydarzenia. Wiadomo, jak zawsze wolelibyśmy się ścigać, ale tym razem mamy powierzone inne zadanie. To wielkie rajdowe święto, na które wszyscy czekaliśmy 5 lat. Za chwilę start, wyczekujemy już tylko, aż zaświeci wreszcie słońce a kibice tłumnie przyjadą na odcinki specjalne.
Korzystając z okazji apelujemy do wszystkich kibiców o rozwagę wybierając do oglądania tylko te bezpieczne miejsca i prosimy o gorący doping dla wszystkich zawodników. Do zobaczenia na trasie!

Sołowow/Baran

MICHAŁ SOŁOWOW: - Cieszę się, że runda Mistrzostw Świata po raz kolejny zostanie rozegrana na naszych fantastycznych szutrach. W 2009 roku oglądaliśmy ten rajd jako kibice. Nie wystartowaliśmy, bo nie było możliwości wypożyczenia topowego samochodu WRC. Teraz pojedziemy Fordem Fiesta WRC, który tak dobrze sprawdził się w rajdach Szwecji i Wielkiej Brytanii. Co się będzie liczyć najbardziej? Po prostu szybka jazda. Tacy kierowcy jak Sébastien Ogier, Jari-Matti Latvala, Mikko Hirvonen, Thierry Neuville jeżdżą ekstremalnie szybko. Jest też wielu innych. Byłoby fajnie jechać niezbyt daleko za nimi. Oczywiście mamy jeszcze Roberta Kubicę. Mam nadzieję, że pojedzie w tym rajdzie naprawdę dobrze. Obecność tak znakomitych zawodników podnosi jakość rywalizacji, a kibice będą mieć mnóstwo frajdy. To będzie fantastyczna przygoda.

Kornicki/Mazur

SZYMON KORNICKI: - Jest to jedyny rajd jaki znamy w naszym kalendarzu Mistrzostw Świata. Wiemy czego możemy na nim oczekiwać. Daje to pewien komfort psychiczny i spokój przed startem. Jednocześnie będziemy musieli zmierzyć się z presją domowej imprezy, co dla zawodnika nie jest taką bardzo łatwą sprawą. Myślę jednak, że uda nam się sprostać temu wyzwaniu i fajnie pojechać w tych zawodach. Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani, przeprowadziliśmy testy i treningowo wystartowaliśmy w Rajdzie Warmińskim. Co prawda, nie obyło się bez przygód. Dwa razy udało mi się przybliżyć do limitu i myślę, że wiem w którym miejscu on się znajduje. Nie będę starał się go przekraczać podczas rajdu. Plan jest prosty - pojechać najszybciej jak potrafimy, ale bez żadnych problemów i błędów. Wtedy wynik przyjdzie sam. Natomiast liczę się z faktem, że wszyscy uczestnicy pucharu będą cisnęli jak diabli i w wynikach będzie bardzo ciasno, a kandydatów do zwycięstwa kilku.
Odcinki specjalne są bardzo szybkie, porównywalne z fińskimi, ale bardziej piaszczyste i grząskie, szczególnie podczas drugiego przejazdu. Pewna część z nich jest oczywiście znana z poprzednich lat, jest to pewien nasz handicap, ale nie będzie miało to kluczowego znaczenia. Bo wielu chłopaków ma już tak duże doświadczenie, że potrafi przyjechać i sporządzić na tyle dobre notatki, że pojadą szybko i bez znajomości trasy. Może znam tylko więcej od nich miejsc na szybsze zakończenie rajdu.

PRZEMEK MAZUR: - Jest to rajd, który teoretycznie najlepiej znamy, ale w praktyce to tylko niewielką jego część. Doszły nowe próby zarówno w Polsce, jak i na Litwie. Mniej może jest stresujący niż Portugalia, który był pierwszym rajdem do MŚ w naszej karierze i gdzie wszystko dla nas było nowe. Patrząc z boku wydaje się, że jest to rajd, w którym mamy szansę na zdobycie największej ilości punktów. Ale nie możemy czuć tej presji, bo wtedy bardzo łatwo o popełnienie głupiego błędu, który pozbawiłby nas punktów. Bo tak naprawdę musimy patrzeć nie z perspektywy tego jednego rajdu, tylko całego sezonu, który składa się z kilku eliminacji. Trzeba więc jechać szybko, ale kończyć imprezy, zbierając punkty i doświadczenia.
Dziękujemy firmie PROSTO za stworzenie naszemu zespołowi limitowanej kolekcji ubiorów na Mistrzostwa Świata.

Mikko Hirvonen | Fot. McKlein

MIKKO HIRVONEN: - Naprawdę lubię Rajd Polski. Wygraliśmy go w 2009 roku i teraz niecierpliwie czekam na powrót do Polski. Wiemy, jakich warunków możemy oczekiwać, choć odcinki będą niemal zupełnie nowe. Patrząc wstecz, zawsze czułem się dosyć komfortowo w nowych rajdach, a zatem będziemy chcieli powalczyć o czołowe miejsca. Jarmo i ja wykonamy nowe notatki na większości oesów, ale tego się nie obawiam. Obydwaj potrafimy robić dobry opis.
Odcinki są bardzo szybkie i w pewien sposób można porównać je z fińskimi, jednak nawierzchnia jest zupełnie inna. W Finlandii mamy dosyć twardy szuter. W Polsce drogi są bardzo miękkie i piaszczyste, a to oznacza, że na drugiej pętli mogą utworzyć się koleiny.
Walka będzie ciężka, jednak czuję się naprawdę dobrze przed tym rajdem. Liczę, że uzyskamy dobry wynik dla zespołu.

Elfyn Evans | Fot. McKlein

ELFYN EVANS: - To dla mnie kolejny nowy rajd, lecz różnica jest taka, że tym razem będzie też nowy dla wielu innych załóg. Szanse trochę się wyrównają - z pewnością bardziej niż w innych tegorocznych rajdach. W pierwszym przejeździe zamierzam tylko sprawdzić opis. Zapowiada się bardzo szybki rajd. Jeżeli będę miał dobre wyczucie, wówczas na drugiej pętli fajnie będzie zwrócić większą uwagę na czasy i naprawdę skoncentrować się na poprawie techniki jazdy.
Z tego co słyszałem, odcinki są naprawdę szybkie. Miękka, piaszczysta nawierzchnia oznacza, że w drugim przejeździe mogą utworzyć się koleiny. Z pewnością porozmawiam o tym rajdzie z Mikko i Jarmo, żeby usłyszeć ich opinię o odcinkach i dowiedzieć się, jak najlepiej zmierzyć się z oesami. Doświadczenie moich kolegów z zespołu jest dla mnie bezcenne przed nowymi rajdami. Jestem pewny, że w następny weekend znowu z niego skorzystam.  
To nowy rajd, więc musimy go ukończyć i zebrać doświadczenia. Na tym poziomie to najistotniejsze, choć nadal trzeba też się uczyć i rozwijać. Chodzi o znalezienie równowagi pomiędzy szybką i bezpieczną jazdą. To pomoże mi w osiągnięciu zamierzonego celu.

Mads Østberg | Fot. Citroën Racing

MADS ØSTBERG: - Odczuwam dużą pewność przed Rajdem Polski. Ostatnio trend jest pozytywny. Bardzo dobrze czuję się w Citroën Total Abu Dhabi World Rally Team i przez cały czas robimy postępy. Mam trochę dobrych wspomnień z Rajdu Polski 2009, choć nie było wówczas łatwo. Naprawdę lubię szybkie rajdy, a szybkie odcinki to główna cecha tej rundy. Sądzę, że średnie prędkości będą nawet wyższe niż w Finlandii. Szuter jest trochę bardziej miękki i będzie dużo mniej hop. Niektóre sekcje są dosyć wąskie, jednak trzeba na nich utrzymać jak najwyższe tempo.
W tej chwili musimy skoncentrować się na testach, które planujemy tuż przez rekonesansem. Testy z pewnością będą bardzo intensywne, bo musimy ustawić samochód na tego typu drogi. W wynikach na pewno będzie bardzo ciasno i jest sporo kandydatów do zwycięstwa. Musimy cisnąć od pierwszego odcinka, żeby znaleźć się w czołówce.

Kris Meeke | Fot. Citroën Racing

KRIS MEEKE:
- Start w Rajdzie Polski 2006 Citroënem C2 R2 stanowił dla mnie wspaniałe doświadczenie. Była to wówczas część kampanii promocyjnej nowego samochodu. Wygrałem kategorię 2WD i nadal mam piękne wspomnienia z Polski. Teraz odcinki będą relatywnie nowe dla wszystkich. Pojedziemy bardzo szybko, dlatego trzeba zwrócić jeszcze większą uwagę na szczegóły podczas rekonesansu.
Wykorzystaliśmy Rajd Sardynii, żeby zaliczyć więcej kilometrów w samochodzie. W Polsce zastosujemy tę samą taktykę. Nie ulega wątpliwości, że zamierzamy unikać niepotrzebnego ryzyka. Mam nadzieję, że przejadę rajd bez żadnych błędów i bez problemów. Jeżeli to się uda, wówczas tempo będzie dobre i wynik przyjdzie sam.

Thierry Neuville | Fot. Hyundai Motorsport

THIERRY NEUVILLE: - Zaliczyliśmy przedrajdowe testy i mamy trochę informacji o tym, jak mogą wyglądać drogi, jakie będą warunki. Nawierzchnia jest dosyć miękka i piaszczysta. Czegoś więcej dowiemy się podczas zapoznania i wtedy ustalimy, jak podejść do tego rajdu.



Juho Hänninen | Fot. Hyundai

JUHO HÄNNINEN: - To dla nas nowy rodzaj dróg, podobnych do fińskich. Odcinki są trochę zbliżone charakterem to tych w moim kraju, dlatego naprawdę czekam na Rajd Polski. Oesy są bardzo szybkie i płynne. Praktycznie możesz cisnąć przez cały czas. Jazda będzie bardzo fajna.


Hayden Paddon | Fot. Hyundai

HAYDEN PADDON: - W Rajdzie Polski zamierzamy zrobić krok naprzód pod względem tempa, a to oznacza, że będziemy znacznie mocniej cisnąć. Rajd będzie nam odpowiadać. Lubię szybkie odcinki. Niecierpliwie czekam na tę rundę.



Sebastien Ogier | Fot. VW

SEBASTIEN OGIER: - Najważniejsze, że obecnie prowadzimy w WRC i ostatnio na Sardynii powiększyliśmy przewagę. Oczywiście, chcemy kontynuować dobrą robotę w Polsce. Wiemy, że nie możemy zawsze wygrywać, jednak postawiliśmy sobie zadanie zdobywania w każdym rajdzie jak największej liczby punktów. Moim celem w tym roku jest utrzymywanie przez cały czas co najmniej 25-punktowej przewagi - innymi słowy, wartości pełnego zwycięstwa w rajdzie - bo nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. Nie sądzę, żeby przydały się do czegoś nasze notatki z 2009, czy nasze ówczesne doświadczenia, bo to było dawno temu. Być może przyjrzę się paru onboardom z Rajdu Polski 2009. Ogólnie trzeba powiedzieć, że tegoroczny rajd będzie dla wszystkich nowy. Przeprowadziliśmy przedrajdowe testy, które przebiegły bardzo dobrze. Koncentrowaliśmy się na właściwym ustawieniu samochodu do warunków w Polsce. Odcinek był bardzo szybki, z interesującą nawierzchnią, bardzo miękką i piaszczystą. Po kilku przejazdach droga szybko się niszczyła, stawała się nierówna. Oczekujemy, że w drugich przejazdach odcinków warunki będą całkiem inne.

Jari-Matti Latvala | Fot. VW

JARI-MATTI LATVALA: - Rajd Polski składa się z bardzo szybkich sekcji i dużej ilości hop, trochę jak w Finlandii. Różnica polega na tym, że w Rajdzie Polski jest mniej lasów, a odcinki częściej przebiegają w otwartym terenie. Poza tym nawierzchnia jest piaszczysta, a nie kamienista. Z grubsza wiem, czego możemy oczekiwać w Rajdzie Polski, bo startowałem tu w 2009 roku. Obecnie kierowcy WRC reprezentują bardzo wysoki poziom - mogą szybko przystosowywać się do różnych warunków, nawierzchni i poziomów przyczepności. A zatem z pewnością nie będzie łatwo. Niektóre odcinki są takie same jak w 2009, jednak przygotujemy zupełnie nowe notatki i w ogóle nie odniesiemy się do naszego starego opisu. Odcinki na Litwie są nowe. Będzie zatem dużo nowych elementów i musimy bardzo dokładnie się przygotować. Polscy kibice są zwariowani na punkcie rajdów. Tak było już w 2009, a tym razem doping będzie jeszcze bardziej intensywny, bo Robert Kubica startuje w WRC. To powinno stworzyć wspaniałą atmosferę.

Andreas Mikkelsen | Fot. VW

ANDREAS MIKKELSEN: - Po udanym występie z Olą w Rally Italia, czekam na Rajd Polski. W 2009 roku zebrałem tam trochę doświadczeń jadąc Skodą Fabią WRC i naprawdę mi się podobało. Rajd Polski jest bardzo, bardzo szybki. Odcinki są dosyć piaszczyste, więc zdecydowanie nie będzie łatwo. Przyjdzie dużo kibiców, żeby nas dopingować - a szczególnie Roberta Kubicę, który jest w Polsce czymś w rodzaju bohatera narodowego. Kibice obejrzą długie skoki i wielkie widowisko. Na tym rajdzie panuje wspaniała atmosfera. Trasa jest dosyć szybka z partiami płynnej jazdy, co powinno dobrze odpowiadać mojemu stylowi. Jestem przekonany, że uzyskamy dobry wynik. We Włoszech po raz trzeci z rzędu zajęliśmy czwarte miejsce. Tym razem chciałbym się poprawić co najmniej o jedną lokatę.

Robert Kubica | Fot. McKlein

ROBERT KUBICA: - Następną eliminacją Rajdowych Mistrzostw Świata jest Rajd Polski. Będąc Polakiem i wiedząc, że polskich fanów motorsportu, a w szczególności rajdów jest bardzo dużo, chyba nie muszę przedstawiać tej imprezy. Na pewno przyjedzie mnóstwo kibiców i miejmy nadzieję, będzie to udany weekend nie tylko dla nas jako załogi, innych załóg startujących z Polski, ale też dla kibiców i organizatorów. Mam nadzieję, że Rajd Polski będziemy długo wspominać.
Tak naprawdę jest to dla mnie nowy rajd, chociaż startowałem tam w ubiegłym roku. Większość oesów jest nowa, tak że będzie to kolejne nowe wyzwanie. Mimo, że rajd na terenie Polski jest dla mnie dosyć specjalny, podejście i przygotowanie będzie dokładnie takie samo jak do innych eliminacji. Na pewno widok tylu polskich kibiców, możliwość spotkania się z nimi przyniesie mi dużo radości, ale też mało odpoczynku. Na to jesteśmy przygotowani. Starty w mistrzostwach świata, same zawody są bardzo długie, wyczerpujące, więc nie będzie nam łatwo. Miejmy jednak nadzieję, że wszyscy kibice, zarówno w serwisie, jak i na odcinkach będą mieli dużo funu, radości z kibicowania nie tylko nam, ale też innym polskim załogom. Fot. McKlein.

KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: - Rajd Polski jest dla mnie tak bliski, że chęć wystartowania w nim zakłóca pewną logikę mojej rajdowej kariery. Od siedmiu czy ośmiu lat uprawiam przecież zupełnie inną dyscyplinę. Pomimo, że to nadal cztery koła, że mówi się na to rajdy, to cross-country to zupełnie inny styl jazdy, zupełnie inna filozofia. Dla mnie start w Rajdzie Polski to przede wszystkim okazja do fantastycznego kontaktu z kibicami, z którymi rzadko mam okazję spotkać się na polskich trasach. To też  fantastyczny moment, w którym mogę jeszcze raz wsiąść do auta WRC, próbować złapać taką prędkość jak najlepsi, choćby jak Robert Kubica, ale to oczywiście bardzo trudne zadanie. Nie ukrywam, że to dla mnie nie tylko ogromna przyjemność, ale też  okazja, gdy mogę potrenować dużo szybszą jazdę, bo rajdy terenowe to przede wszystkim wytrzymałość, setki kilometrów przejeżdżanych szybkim, równym tempem.  Na co dzień jeżdżę maratony, a tu nagle muszę być sprinterem, który walczy o każdy ułamek sekundy, o każdy zakręt, każdy centymetr drogi. Mam świadomość swojego miejsca w tej stawce, wśród najlepszych kierowców WRC, którzy niemalże nie wysiadają ze swoich rajdówek, startując i testując je niemal bez przerwy. Będę jechał swoim najszybszym możliwym tempem, starając się niwelować brak wjeżdżenia się w auto WRC sporym doświadczeniem i znajomością tej specyficznej mazurskiej nawierzchni, po której ścigam się od lat. Mam nadzieję, ze pozwoli to na zajęcie przyzwoitego miejsca, a przy okazji na sprawienie frajdy swoim kibicom. Dziękuję moim partnerom, którzy umożliwiają mi po raz kolejny udział w tym rajdowym święcie: Lotto, Monster Energy, AutoMapa i Atlantic Watches.

Poprzedni artykuł Pit stopy w WRC
Następny artykuł Rox zaskoczył rywali

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry