Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Rzeszowskim

JANUSZ KNOPT: - Pomimo dwumiesięcznej przerwy nie jesteśmy w 100 % przygotowani do rajdu.

Pojedziemy na seryjnym przełożeniu głównym, które nie jest najlepszym rozwiązaniem na odcinki Rzeszowskiego. Mimo to, zapowiada się dobra zabawa i postaramy się przemieszczać jak najszybciej się da, przy okazji dając frajdę kibicom. Patrząc na poprzednie nieukończone rundy chcielibyśmy uniknąć awarii i wreszcie przekroczyć linię mety. Nie zamierzamy sie poddawać i możemy obiecać, że tanio skóry nie sprzedamy.

Habaj/Woś | Fot. eSKY.pl Rally Team

ŁUKASZ HABAJ: - Przed żadnym z tegorocznych rajdów zaliczanych do klasyfikacji RSMP nie mieliśmy tak długich przygotowań. Liczę na to, że ich efekt będzie widoczny. Trasy Rajdu Rzeszowskiego nie należą do najłatwiejszych. OSy są trudne technicznie, dużo tu niewidocznych zakrętów i odcinków prowadzących przez szczyty, tak że pod względem sportowym rajd ten jest z pewnością bardzo atrakcyjny. Podczas testów udało nam się dopracować ustawienia zawieszenia w rajdówce. I mam nadzieję, okażą się one dobre na warunki, jakie czekają nas podczas rajdu. Fot. eSKY.pl Rally Team.

Tomek Wikieł

TOMEK WIKIEŁ: - To mój pierwszy start w rajdzie RPP po odebraniu licencji. Miałem w tym roku okazję przejechać Rajd Świdnicki i Mazowiecki, ale tak naprawdę teraz zacznie się dla nas prawdziwe ściganie. Samochód zastał przygotowany perfekcyjnie, za co bardzo dziękuję serwisowi TRAX RACING (www.traxracing.pl) . Uzbroiliśmy naszą Astrę tak, aby można było godnie konkurować z bardziej doświadczonymi kolegami. Wielkie podziękowania dla firmy KASPOL - Centrum Kas Fiskalnych. Serdecznie zapraszamy do kibicowania. Fot. Dołtuszyk.

Grzegorz Jajszczak

GRZEGORZ JAJSZCZAK:
- Z niecierpliwością czekałem na start w Rajdzie Rzeszowskim, słyszałem o nim bardzo wiele dobrego od innych zawodników. Jest to mój debiut w RPP, ale chcę pojechać już wszystkie eliminacje, które będą do końca sezonu. Najważniejsze dla mnie teraz jest zdobywanie cennego oesowego doświadczenia. Bardzo dziękuje serwisowi TRAX RACING (www.traxracing.pl) za przygotowanie samochodu oraz za opiekę podczas zawodów. Mój start wspiera firma KLIMAR - klimatyzacje i wentylacje.

Maciej Palion

MACIEJ PALION: - Niestety, nie udało nam się wystąpić w tym roku na Rajdzie Karkonoskim, ale jesteśmy już w pełni przygotowani i zmotywowani na kolejny nasz występ. Tym razem pojawimy się na Rajdzie Rzeszowskim, który będę miał osobistą przyjemność jechać pierwszy raz. Jestem przekonany, że czekają nas bardzo iężkie i wymagające zawody. Jednocześnie jestem jednak bardzo ciekaw tras przygotowanych przez organizatorów. Obserwując prognozę pogody możemy
zakładać, że w sobotę - podczas 5 rundy RPP- spadnie deszcz, a wtedy i tak już trudny rajd stanie się jeszcze bardziej wymagający. Jesteśmy jedną z 64 załóg, które zgłosiły się do stawki więc liczymy się z tym, że walka będzie zacięta. Liczę, że mój doświadczony pilot Adam Ogierman pomoże mi pokonać wszystkie odcinki i szczęśliwie dojechać do mety. Oczekujemy ciekawego rajdu i jesteśmy głodni kolejnych kilometrów przejechanych w rajdówce. Życzymy też powodzenia na trasie naszym rajdowym kolegom!

Kamisiński/Zmarlak | Fot. RallyNews.pl

ADAM KAMISIŃSKI: - Ten sezon nie jest dla nas łaskawy. W Rajdzie Lotos nie wystartowaliśmy, w Świdnicy mimo świetnej jazdy wykluczył nas „rajdowy” pech, Mazowiecki to 6 w generalce, Karkonoski wycofanie. Rzeszów - tutaj po raz pierwszy w zeszłym roku wystartowałem z Szymkiem Hondą. Bardzo się cieszymy, że wracamy na rajdowe trasy. Jesteśmy przygotowani na bezkompromisową walkę o najwyższe lokaty. W Rajdzie Rzeszowskim wsparcia udzieli nam MAR-JOLA, WET, INTERBEST Wyroby Hutnicze, OUT of BLACKOUT, RallyKing - wypożyczalnia rajdowa, RedBeetle - Media & More, Change Gym Professional Club, Tomasz „GORILLA” Drwal oraz EvoTech. Do zobaczenia w Rzeszowie!

SZYMON ZMARLAK: - Dużo trenowaliśmy, jesteśmy dobrze przygotowani oraz zmotywowani do walki. Wierzymy, że tym razem wszystko zagra i z Rzeszowa przywieziemy upragnione puchary. Trzymajcie kciuki. Dziękujemy za wsparcie naszym patronom medialnym V10.pl, Motopatrol.pl. Życzymy Kibicom wielu atrakcyjnych wrażeń, zawodnikom sportowej rywalizacji w duchu Fair Play, mediom wspaniałych ujęć i spokojnej pracy. Zapraszamy 9 - 11 sierpnia 2012 do Rzeszowa. Fot. RallyNews.pl

Mularczyk/Paciej | Fot. Rybarsky Photography

MAREK MULARCZYK: - Myślę o Rzeszowie z dużym optymizmem i radością. Na półmetku, czyli po Karkonoskim jesteśmy na drugiej pozycji w Citroën Rally Challenge oraz na piątej w generalce pucharu. Starty w wyścigach górskich dały mi rewelacyjny trening, a przede wszystkim obycie z autem. W miniony weekend testowaliśmy na Śląsku podczas Rajdu Tyskiego. Wydaje się, że po problemach z autem nie ma już śladu. Nowe zawieszenie pracuje rewelacyjnie. Co tu dużo mówić, będziemy walczyć. Dzięki za wsparcie dla całego zespołu MMProject Rally Team.

MICHAŁ ROGÓŻ: - Już nie mogę się doczekać. Bardzo lubimy ten rajd, ja mam tam rodzinę, więc pojadę trochę wcześniej, zaklimatyzować się w Rzeszowie. Jedziemy z nastawieniem na walkę o najwyższe stopnie podium w klasie i w generalce, nie będziemy odpuszczać, myślę, że będzie ciekawie. Marek dużo trenował i jest w świetnej formie. Serdecznien zapraszamy do kibicowania na żywo, plenery są rewelacyjne a pogoda zamówiona ;-)
Podobnie jak w zeszłym sezonie starty załogi MMProject Rally Team są możliwe dzięki zaufaniu i wsparciu sponsorów. MMProjects – to firma budowlana z wieloletnim doświadczeniem, realizująca usługi wykonawstwa i podwykonawstwa w zakresie prac budowlanych. Drugim ze sponsorów jest INTER-MED, czyli nowoczesne przychodnie specjalistyczne z Katowic i Będzina, świadczące usługi medyczne. Załogę wspiera także GESTO – producent najwyższej jakości ogrodzeń i prefabrykatów betonowych, GrafPrint – drukarnia i studio reklamy z 15 letnią tradycją, oraz RedBeetle – Media & More. Patronat medialny nad startami załogi objął portal rajdowy RallyNews.pl oraz Radio Eska. Fot. Rybarsky Photography.

Kasperczyk/Syty | Fot. Zbigniew Bury

TOMASZ KASPERCZYK: - Jadę do Rzeszowa z wielką radością i optymizmem. To tutaj rok temu zadebiutowałem na trasach rajdowych jadąc bez pomiaru czasu i zbierając punkty do licencji. Teraz już walcząc o najlepsze lokaty, postaram się pojechać na tyle szybkim tempem by być z siebie zadowolonym. Malownicze trasy rajdu już w zeszłym roku zrobiły na mnie wrażenie choć wtedy jeszcze nie wiedziałem, czego się można spodziewać po polskich odcinkach. W ostatnich dwóch tygodniach z całym zespołem pracowaliśmy bardzo intensywnie aby przygotować się dobrze do tego startu. Widzę postęp z miesiąca na miesiąc w swojej jeździe i to na pewno napawa optymizmem. Do zobaczenia na trasach pod Rzeszowem!!!
 
DAMIAN SYTY: - Wielu zawodników mówi o tym rajdzie, że jest wyjątkowy. Dla mnie też tak jest, ponieważ to na tych trasach jako pilot pierwszy raz stanęłem na pudle w klasyfikacji generalnej RPP z Wojtkiem Chuchałą. Mimo drobnych kłopotów z samochodem udało nam się powalczyć i dowieźć ten bardzo dobry wynik do mety. Bardzo ładne plenery i dziesiątki kibiców na trasie na pewno dodadzą nam energii w tym roku choć na brak energii dzięki Tigerowi nie możemy narzekać :). Pozdrowienia dla wszystkich kibicujących naszej załodze i do zobaczenia na trasie Rzeszowskiego.
 Zespół Tiger Rally Team przypomina o trwającym w tym roku konkursie fotograficznym, w którym nagradzamy 3 osoby po każdym z rajdów, w którym startujemy. Autor zwycięskiej fotki z każdego z rajdów oprócz nagród rzeczowych zostaje zaproszony na testy zespołu gdzie będzie miał możliwość przejechania się na prawym fotelu w Skodzie Fabii R2. Zdjęcia prosimy przesyłać na adres damiansyty@o2.pl Zapraszamy również do śledzenia naszej strony fanpage na facebook.com / Tiger Rally Team
Dziękujemy firmom: MASPEX - producent napojów energetycznych Tiger oraz soków Tymbark oraz firmie BDM SA - Beskidzki Dom Maklerski. Patronat medialny: Antyradio. Fot. Zbigniew Bury.

Miksa/Lipowiecki | Fot. Łukasz Michalik

GRZEGORZ MIKSA: - Już kilka chwil dzieli nas od wielkiego wydarzenia sportowego, którym jest Rajd Rzeszowski. Kolejna runda Rajdowego Pucharu Polski odbędzie się w dniach 10-11 sierpnia w stolicy województwa podkarpackiego. Będziemy rywalizować w mocno obsadzonej klasie 9. Mam nadzieję, że zaprezentuję dobrą, szybką i skuteczną jazdę, która dowiezie naszą załogę na najwyższe miejsce podium. Liczne treningi i dobrze przygotowane auto nastrajają mnie optymizmem. Zasady prawidłowego odżywiania jakie promuje akcja Śniadaniowa Klasa firmy Bielmar, na pewno zbliżą nas do osiągnięcia sportowego sukcesu (więcej na stronie www.sniadaniowaklasa.pl). Podziękowania dla naszych partnerów: Helios, Ulter, Comp Sport, OSK Prezz - nauka jazdy, Marcin Walczak – usuwanie wgnieceń bez lakierowania oraz Bielmar. Do zobaczenia na trasach rajdu. Fot. Łukasz Michalik.

Raczkowski/Gwiazda

RADEK RACZKOWSKI: - Moje doświadczenie z Rajdem Rzeszowskim jest niewielkie i wszystkie oesy sa dla mnie nowe. Po zapoznaniu z trasą mogę jednak powiedzieć, że oesy zapowiadają się na bardzo szybkie i techniczne. Są bardzo charakterystyczne dla tej imprezy, po równej i gładkiej nawierzchni z dużą ilością szczytów i niewidocznych, szybkich zakrętów. Na testach przed rajdem staraliśmy się właśnie na takie warunki ustawić zawieszenie naszego DSa. Mam nadzieję, że będą one trafione i uda nam się nawiązać walkę w naszej klasie i w pucharze Citroen Racing Trophy.

ŁUKASZ GWIAZDA: - Rajd Rzeszowski to moja domowa impreza. Pomimo, że znajomość tras nie jest mi obca, nie czuję z tego powodu żadnego handicapu. Jesteśmy po całym dniu zapoznania i wiemy, że nie będzie łatwo. Odcinki są szybkie, wymagające i naszpikowane szczytami. We wtorek odbyliśmy sesję treningową, gdzie zrobiliśmy blisko 100 km, co pozwoliło mi jeszcze bardziej oswoić się z szybkością samochodu i zgrać się z Radkiem. Więc w pełni przygotowani jutro ruszamy do boju. Start nasz jest możliwy dzięki wsparciu naszych partnerów: firmy RAK-BUD, OPOLTRANS i XEXPERT.PL Patronat medialny nad naszą załogą sprawują: TV Białystok, Gazeta Współczesna oraz portal bialystokonline.pl 

Filip Nivette

FILIP NIVETTE: - Zwycięstwo w Karkonoszach, choć cieszyło niezmiernie, odłożyłem już na bok. Przede mną kolejny ważny rajd, w którym postaram się pokazać, że sukces w Jeleniej Górze nie był przypadkowy. Choć Rzeszowski ze swoją wyśmienitą atmosferą jest moją ulubioną rundą w Mistrzostwach Polski to pamiętam o tym, że jest przede wszystkim piekielnie trudny. Wąsko i szybko - te dwa przymiotniki chyba najlepiej określają charakter jego trasy, która dodatkowo w przypadku deszczu staje się niesamowicie śliska. Tym razem w roli mojego pilota wystąpi Michał Grudziński. Artur Natkaniec musiał zrezygnować ze startu z przyczyn osobistych, ale mam nadzieję, że wróci w dalszej części sezonu. Na testach mieliśmy drobne przygody, można powiedzieć, że naszą Fiestę „ochrzciliśmy” w typowo rajdowy sposób. W tym miejscu chciałbym podziękować Maćkowi Rzeźnikowi, Arturowi Karasiowi oraz nieocenionemu jak zawsze „Truskawowi” za pomoc przy przywracaniu naszego samochodu do pełnej sprawności. Liczę, że podczas samego rajdu unikniemy przygód. Plan jest prosty - wywieźć z Rzeszowa tak dużo punktów jak to będzie możliwe i tym samym sprawić radość naszym kibicom oraz wspierającym nas partnerom: Nivette Luxury Cars - Dealer Samochodów Klasy Premium, Masterlease i Lark: tablet z nawigacją.

Kurdyś/Kasina

SŁAWOMIR KURDYŚ: - Odcinki Rajdu Rzeszowskiego to jedne z  moich ulubionych. Choć przez ostatnie dwa lata nie udało się ukończyć tego rajdu, to jednak dalej mam do niego ogromną sympatię. Po wakacyjnej przerwie jestem spragniony jazdy, a ponieważ konkurencja w klasie dopisała, rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie. Samochód jest po przeglądzie, więc liczę na jego bezawaryjność. Tym bardziej, że został sprawdzony na III-ligowym Rajdzie Tyskim, który pojechaliśmy treningowo. Mam nadzieję, że rzeszowski pech nas opuści i uda się dotrzeć do mety na dobrej pozycji, o co bardzo będziemy się starać. Zatem zapraszam na odcinki. Start jest możliwy dzięki głównemu sponsorowi, firmie: AIR-TECH-BUD, a także: AQUER, Kolor Plus Studio, Lock-Tel. Patronat medialny: Bochnianin.pl, RajdowyPuchar.pl oraz Gazeta Krakowska. Fot. Koziarski Łukasz.

MICHAŁ KASINA: - To już kolejny Rajd Rzeszowski i kolejne niewiadome przed nami. Trzy poprzednie edycje zakończyły się dla mnie efektownymi fikołkami, po których trzeba było zbierać części z okolicznych pól. Mam więc nadzieję, że zła passa z tegoroczną eliminacją zostanie przerwana i wreszcie zobaczymy metę na rynku w Rzeszowie. Organizatorzy przygotowali dla nas nowe odcinki, a konkurencja zgłosiła się licznie w klasie 8. Będzie więc zacięta walka i świetna zabawa. Zapraszamy zatem wszystkich kibiców do dopingowania naszej załogi, a sponsorom dziękujemy za możliwość startu. Tym razem musi się udać!

Wróblewski/Korzeniowski

KACPER WRÓBLEWSKI: - Jesteśmy bardzo pod ekscytowani, że nasz debiut wypada w Rzeszowie!! Jako że jest to nasz debiut w RPP, chcemy pojechać rozważnie i mądrze, aby zebrać jak najwięcej doświadczenia i dowieść całe autko do mety Z tego co wiem od starszych kolegów po fachu:) odcinki są bardzo wymagające, co na pewno podnosi nasz level nauki :) Bardzo nam się podoba frekwencja w naszej klasie, jak i w całym pucharze! Będzie się do kogo porównywać!
Niesamowicie dziękuje :) wielu osobom, które przyczyniły się do startu, jak i za pomoc w przygotowaniach. Podziękowania również dla Rafała Janczaka, który użyczył nam swojej Hondy, jak i Firmie Evo tech, która będzie ją obsługiwać. Zachęcamy również do kupowania ubrań firmy RALLYANIMAL.COM, która już
wkrótce pojawi się na ryku oferując wspaniałe ubrania z charakterem. Do zobaczenia na rajdzie!!! :)

Felix/Grzelka | Fot. Stefan Wyszyński

FELIX: - Jestem po testach, które odbyły się w niedzielę. Auto jest fenomenalnie przygotowane i ustawione. Dopiero teraz widzę, że posiadając dobry setup zawieszenia można naprawdę zmusić rajdówkę do współpracy na wysokich obrotach :-) Moja strategia to równa i płynna jazda bez podejmowania dużego ryzyka aż do samej mety. Duża ilość aut w klasie daje dużą motywację i jednocześnie kusi do ambitnych wyczynów, ale trzeba jednak pilnować się na każdym zakręcie by rajdu nie zakończyć za wcześnie, dlatego jak już wcześniej wspomniałem, równo płynnie i do mety .
Chciałbym zaprosić wszystkich kibiców i fanów na Rajd Rzeszowski, no i oczywiście do gorącego kibicowania i trzymania za nas kciuków. Do zobaczenia na oesach. Fot. Stefan Wyszyński.

Tomaszczyk/Kozdroń | Fot. Tomasz Filipiak

JERZY TOMASZCZYK: - Bagaż niespodzianek i prześladujący nas pech mamy już za sobą. Testy, które odbyły się tydzień temu, potwierdziły świetne przygotowanie samochodu do Rajdu Rzeszowskiego. Optymizm pozwala mi i całemu zespołowi myśleć o kręceniu jak najlepszych czasów. Obecny rajd jest ostatnim dzwonkiem by wskoczyć na podium w klasyfikacji końcowej pucharu Castrol Edge Fiesta Trophy. Jestem dobrze przygotowany mentalnie, co na pewno zaowocuje walką do samego końca, o każdy ułamek sekundy.
Partnerami biznesowymi zespołu są Monster Energy Drink, G4, DARMA Części Samochodowe oraz Kamoka i Asmet, którzy dołączyli do grona firm wspierających starty załogi w obecnym sezonie. Lokalny patronat medialny nad Jerzym Tomaszczykiem sprawuje portal informacyjny Śląska Cieszyńskiego OX.PL. Fot. Tomasz Filipiak.

Kornicki/Hundla

SZYMON KORNICKI: - Bardzo lubię ten rajd. Jest to jedna z moich ulubionych imprez. Z wielką przyjemnością przyjeżdżam tutaj, aby się ścigać. OS-y są mi znane, chociaż w tym roku organizator przygotował dwie zupełnie nowe próby. Dla mnie są to rewelacyjne odcinki. Już nie mogę doczekać się startu. Plan jest jeden: od pierwszych kilometrów pojedziemy pełnym gazem, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Auto zostało doskonale przygotowane przez Gekon Racing, jesteśmy pozytywnie nastawieni, zatem do zobaczenia na OS-ach.

ROBERT HUNDLA: - Dla mnie, podobnie jak dla Szymka, Rajd Rzeszowski jest jednym z ulubionych rajdów. Po raz kolejny organizator stanął na wysokości zadania i przygotował wspaniałą trasę. Cieszę się, że dwie próby to próby zupełnie nowe, dające możliwość porównania się w jednakowych, nowych dla wszystkich warunkach. Mam nadzieję, że tym razem aura dopisze i że nie będzie padał deszcz, jak miało to miejsce w dotychczasowych rundach Platinum RSMP. Cieszę się także, że wraz z nami w rajdzie wystartują kierowcy ze Słowacji, z którymi wiąże mnie nić przyjaźni.
Partnerami załogi są: Korab2 oraz AWD - Twój Osobisty Doradca Finansowy. Patronat medialny sprawuje TVP Kraków.

Musz/Zygmunt

GRZEGORZ MUSZ: - Rajd Rzeszowski to niemal nasza domowa impreza. Odcinki specjalne zlokalizowane są całkiem blisko Przemyśla i mam do nich spory sentyment. W zeszłym roku startując w Rajdowym Pucharze Polski odnieśliśmy spory sukces i cały nasz zespół PSB Mrówka Erem Rally Team zrobi wszystko, aby tegoroczna edycja rajdu była równie udana. Rywalizacja zapowiada się jak zwykle bardzo ciekawie. Trudne i techniczne odcinki specjalne wymagają bardzo czystej i precyzyjnej jazdy, bez której można zapomnieć o dobrym wyniku tym bardziej, że zmierzymy się z całą polską oraz słowacką czołówką. Liczba dobrych zawodników motywuje nas do szybkiej jazdy i obiecuję, że tanio skóry nie sprzedamy. W przerwie między zawodami w Polsce wystartowaliśmy w Rally Lubenik na Słowacji oraz odbyliśmy testy. Czujemy się dobrze przygotowani i nie możemy doczekać się czwartku, kiedy to rozpoczniemy rywalizację w 21. Rajdzie Rzeszowskim. Nasze starty wspierają: Grupa PSB Mrówka, EREM, TYTAN, SATYN, KOELNER i BOLIX oraz Prezydent Miasta Przemyśla. Do zobaczenia na trasie!

DAMIAN ZYGMUNT: - Jesteśmy pozytywnie nastawieni przed startem. Trasy Rajdu Rzeszowskiego są bardzo trudne techniczne i niezmiernie wymagające. Podczas zapoznania zapisaliśmy wiele stron notatek i opis powinien być bardzo dobry. Czekamy na rozpoczęcie rywalizacji, gdyż jesteśmy bardzo głodni sportowych emocji. Pozdrawiamy wszystkich kibiców!

Cholewa/Bekas

DOMINIK CHOLEWA: - Bardzo lubię Rajd Rzeszowski. Debiutowałem na jego trasach w ubiegłym roku wraz z Pawłem Dudziakiem kończąc zbieranie punktów w cyklu trzeciej ligi. Teraz, startując już w RPP (Rajdowym Pucharze Polski) znam charakterystykę tras i specyfikę podkarpackich odcinków specjalnych. Z pewnością są to jedne z najtrudniejszych, wąskich a miejscami również bardzo szybkich prób. To najbardziej mi się w nich podoba.
Starty załogi w Rajdowym Pucharze Polski umożliwiają: Pubcorner Wadowice, Conhpol - producent obuwia, Lukas Sport, Klusex.pl, PROWI Elektroinstalacje, Grand 404, Schnug Polska, MEBLO-SPEC meble kalwaryjskie. Patronat medialny objął serwis RajdowyPuchar.pl, Beskidzka24.pl oraz Małopolska Kronika Beskidzka.

KAMIL BACZYŃSKI: - Rzeszowski już blisko i bardzo się cieszę, że ponownie mogę wystartować w tym ''domowym'' rajdzie tak wspaniałym autem, jakim jest Renault Clio R3 z 2Brally od Bartka Boruty i jego fantastycznej ekipy:) tym razem na prawym fotelu pojadę z Aliną Waleczek, z czego również się cieszę bo mam nadzieję, że Alina wniesie w naszą współpracę dużo cennego doświadczenia, jakie posiada. Głównym celem będzie zameldowanie się na mecie na rzeszowskim rynku. Do zobaczenia!

ALINA WALECZEK: - Bardzo się cieszę, że dostałam szansę wystartowania w Rajdzie Rzeszowskim. Nie będzie to mój pierwszy występ na tych trasach, ale nowością będzie kierowca i samochód, jakim będziemy walczyć. Mimo, że to dla mnie i Kamila Baczyńskiego pierwszy wspólny start i spore wyzwanie, to jestem pewna, że szybko się dopasujemy i znajdziemy wspólny rytm. Wiem o Kamilu, że to szybki kierowca, więc spodziewam się sporych emocji, zwłaszcza, że pojedziemy świetnym i szybkim autem – Renault Clio R3 ze stajni 2BRally. Mam dobre wspomnienia z Rzeszowskiego 2009, ale mam nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze lepiej. Im bliżej do rajdu, tym jeszcze bardziej nie mogę się doczekać pierwszego odcinka specjalnego. Do zobaczenia na trasie i oby tylko pogoda dopisała.

IZA BZYL: - Rajd Rzeszowski to dopiero nasz drugi rajd jaki pojedziemy w tym roku. I dopiero drugi raz zasiądę za kierownicą Renault Clio Ragnotti ze stajni 2BRally. Cliówka w porównaniu do Peugeota, którym jeździłam przez ostatnie lata, jest istnym potworem . Chcę się jej nauczyć, muszę tak ogarnąć jazdę tym autem, żeby w końcu zacząć wykorzystywać jego atuty. Weszło mi to na ambicje, dlatego nie odpuszczę :) Przed Rzeszowskim wystartowałam w Rajdzie Tyskim, typowo treningowo, na prawym z baaaardzo doświadczonym pilotem. Z powodu braku budżetu, Rzeszów może być naszym ostatnim rajdem w tym roku, dlatego musimy dać z siebie wszystko, zwłaszcza że nigdy nie byłam w tych okolicach nawet jako kibic, dlatego każdy odcinek będzie dla nas totalną nowością. Słyszałam, że to fantastyczny rajd i nie mogę się doczekać aż staniemy na starcie i mam nadzieję na mecie także :) Liczymy na suchą pogodę i przyczepny asfalt!!!

JAKUB DOMAŃSKI: - W Rajdzie Rzeszowskim startowałem po raz pierwszy w 2010 roku. Rajd zrobił na mnie ogromne wrażenie zarówno pod względem organizacyjnym, jak i tras, które są bardzo techniczne, z dużą ilością zdradliwych miejsc. Co przygotował w tym roku organizator, zobaczymy na zapoznaniu. Czekam z niecierpliwością na kolejny start z Izą. Mam nadzieję, że na mecie na naszych twarzach pojawi się uśmiech.

JULIUSZ SOCHOŃ: - Zwycięzcy są na mecie!

ZBIGNIEW GRUSZKA: - Koniec wakacji! Jedziemy dalej. Po udanym starcie w Izą Bzyl w Rajdzie Tyskim wracam do Julka. Mam nadzieję, że będzie to ostatni start Julka w rajdzie RD3L bez pomiaru czasu. Jeżeli uda się nam go ukończyć to zaczynamy RPP. Rajd Rzeszowski zawsze był piękny, ale i równie chytry, dlatego mimo jazdy bez pomiaru czasu trzeba być niezmiernie skoncentrowanym, żeby nie popełnić jakiegoś błędu. Zapraszam na odcinki.

Kołtun/Pleskot | Fot. Robert Magiera

JAROSŁAW KOŁTUN: - Zaliczyliśmy dwa dni testów, mających na celu głównie rozjeżdżenie się. Mamy dobre, wypracowane ustawienia samochodu, które będziemy ewentualnie jeszcze korygować na odcinku testowym. Tak więc praca, jaką wykonał zespół, powinna procentować. Chociaż opanowanie przeze mnie wszystkich możliwości jakie daje ten samochód jeszcze chwilę potrwa.
Lubię ten rajd za jego atmosferę i chętnie tutaj wracam. Jest inny od pozostałych w naszym kraju. Wydaje się łatwiejszy np. od Karkonoskiego, chociażby z uwagi na ilość drzew przy trasie. Ale pagórkowate odcinki specjalne z krótkimi, stromymi zjazdami, poprowadzone po naprawdę równych asfaltach, ale bardzo wąskich, krętych, nie zawsze przyczepnych, lubią zaskoczyć. Startowałem na tych trasach dwukrotnie. Pierwszy raz w Pucharze PZM, w ubiegłym roku Citroenem DS3. Pamiętam więc kilka specyficznych miejsc na znanych z ubiegłego roku oesach. Ponieważ jest to łączona runda, dodatkową atrakcją będzie rywalizacja z kierowcami słowackimi, będziemy mogli pościgać się z samochodami WRC. Jest to bardzo dobry pomysł, więcej samochodów, większa konkurencja. Myślę, że będzie to bardzo atrakcyjny rajd pod względem sportowym.
Partnerami załogi są: BRUNO - TASSI, BRUNO - TASSI PLUS, TEKA, MKART, XEXPERT, HERMAR. fot: Robert Magiera rsmp.info

Kuchar/Dymurski

TOMASZ KUCHAR: - Nie możemy się wspólnie z Lopezem i całym zespołem doczekać Rajdu Rzeszowskiego. Tutaj zawsze jest unikalna atmosfera, a same zawody są ogromnym wydarzeniem na Podkarpaciu.Po ostatnich niepowodzeniach na Elmocie i Karkonoskim, naszym nadrzędnym celem jest osiągnięcie mety, ale oczywiście chcielibyśmy znaleźć się na jakimś przyzwoitym, wysokim miejscu.
Chciałbym przypomnieć, że w tym roku przypada dziesiąta rocznica śmierci wybitnego zawodnika i naszego wielkiego przyjaciela Bartka Sitka, który zginął podczas Rajdu Krakowskiego w 2002 roku. Chciałbym nasz start zadedykować Bartkowi i jego całej, mieszkającej na Rzeszowszczyźnie rodzinie.

Szeja/Szeja

JAROSŁAW SZEJA: - Koniec wakacji, nadchodzi czas na Rajd Rzeszowski, a my z bratem z niecierpliwością czekamy na nowe wyzwanie. Dłuższą przerwę w startach wykorzystaliśmy na poprawę naszej rajdowej broni, starając się wyeliminować wszelkie problemy z Rajdu Karkonoskiego. Przeprowadziliśmy długie ale jakże pomocne testy, gdzie z kilometra na kilometr wypracowywaliśmy coraz lepsze nastawy, które na pewno pomogą nam w przyszłości. Podczas testów bardzo pomógł nam Kajetan Kajetanowicz, który mimo, że jak każdy kierowca nie lubi siadać z prawej strony, udzielił nam wielu cennych rad. Bardzo dziękujemy. Jedziemy na Rajd Rzeszowski naładowani pozytywną energią i pełni nadziei, że nasze wysiłki oraz wielu życzliwych nam osób, zaprocentują dobrym wynikiem.
Korzystając z okazji chcielibyśmy podziękować za wsparcie naszemu bardzo wyrozumiałemu sponsorowi - firmie GK FORGE oraz wszystkim innym partnerom. Do zobaczenia w Rzeszowie.

MACIEJ RZEŹNIK: - To dla nas bardzo ważny start i nie ukrywam, że liczymy na dobry występ. Dobrze czuję się na tych próbach i mamy tutaj naprawdę wielu kibiców, ale i presja wyniku jest ogromna. Najważniejsze będzie poradzić sobie i odpowiednio ułożyć wszystkie emocje, a wtedy możemy myśleć o dowiezieniu
bardzo dobrego wyniku do mety. W zeszłym roku zaliczyliśmy tutaj fantastyczny występ, który pokazał, że potrafimy jeździć skutecznie. W tym roku mamy bardzo dobrą i zgraną ekipę, świetnie przygotowane auto i ochotę na bardzo szybką jazdę. Jesteśmy wiceliderami Mistrzostw Polski i zamierzamy pojechać agresywnie i szybko, czyli tak jak lubią kibice. Do zobaczenia na trasach rajdu!

PRZEMYSŁAW MAZUR: - Czujemy się dobrze przygotowani do tego występu. Zaliczyliśmy dwudniowe testy naszym Peugeotem 207 Super 2000 i myślę, że było to bardzo ważne w kontekście niezwykle trudnego rajdu, w którym różnice czasowe pomiędzy czołówką są minimalne. Myślę, że mamy dobre ustawienia samochodu, a po zapoznaniu się z trasą będziemy mogli wprowadzić ewentualne korekty. Zamierzamy pojechać bardzo szybko od samego startu, a najważniejsze będzie utrzymanie właściwego tempa do mety zawodów. Myślę, że będzie to bardzo atrakcyjny rajd pod względem sportowym, a dobrej walki na odcinkach
specjalnych na pewno nie zabraknie. Bardzo lubię Rajd Rzeszowski i atmosferę panującą podczas tej imprezy i fantastycznie będzie przejechać ten rajd bezbłędnie. Liczymy na doping wszystkich kibiców, do zobaczenia już na ceremonii startu Rajdu Rzeszowskiego.

Andrzej Krawczyk

ANDRZEJ KRAWCZYK: - Na Rajdzie Rzeszowskim będe startował po raz pierwszy, więc jestem bardzo podekscytowany, tym bardziej po tak długiej przerwie po Rajdzie Karkonoskim.  Odczuwam wielki głód jazdy, ponieważ od GSMP w Sopocie nie siedziałem w rajdówce. Nasze Clio jest już w pełni przygotowane po przygodzie w Karkonoszach i w bojowych nastrojach ruszamy z rodzinnych Kaszub. W klasie mamy aż 11 konkurentów, więc na pewno będzie się z kim pościgać.

Górny/Roik

MARCIN GÓRNY: - Po dwumiesięcznej przerwie na trasy RSMP wraca nasza załoga, która startuje w tym sezonie w klasie Historycznej. Po niezbyt udanym Rajdzie Karkoskim, podczas którego musieliśmy skorzystać z systemu SupeRally z powodu urwanej półosi na miejskim odcinku, wracamy na oesy w bojowych nastrojach. Po poprzednim rajdzie rajdówka została dokładnie przeglądnieta i solidnie przygotwana do startu. Start mógł w ogóle nie dojść do skutku, ale jakimś cudem udało się zebrać potrzebne na ten start fundusze i nasza żywiecka załoga pojawi się na starcie 21 Rajdu Rzeszowskiego.
Start nie byłby możliwy bez wsparcia firm: Art-Mark (serdeczne podziękowania za udzielone wsparcie), AutoSerwis Smagoń, CSR regeneracje przekładni, XXLSPORT, oraz podziękowania dla ZAJĄC MOTORSPORT za przygotowanie rajdówki oraz patronowi medialnemu Radiu ESKA.

Ingram/Janik

WIESŁAW INGRAM: - Zawszę lubię przyjeżdżać w okolice Rzeszowa. Jazda po tutejszych odcinkach zapewnia niesamowite wrażenia, gdyż większość zakrętów jest niewidocznych i prowadzi przez szczyty. Konfiguracja trasy odpowiada naszej Hondzie, choć zdaję sobie sprawę, że Citroeny dzięki niskiej wadze powinny tu radzić sobie lepiej. Nie poddaję się jednak. Będę starał się utrzymać swoje tempo i zameldować się na mecie na czołowych pozycjach.

KRZYSZTOF JANIK: - Po dwu miesięcznych wakacjach powracamy do akcji. Tym samym przed nami kolejny Rajd Rzeszowski. Do tej pory na Podkarpaciu z reguły bywało dobrze, więc mam nadzieję, że i tym razem będziemy na mecie zadowoleni z jazdy i wyniku. Tym razem czekają na nas nowe odcinki specjalne. Jakie one będą to się okaże w piątek podczas zapoznania. Póki co, jesteśmy dobrej myśli. Taktykę na rajd zdradził Wiesiek, czym ułatwił sprawę konkurencji ;) Mnie pozostaje więc zaprosić na odcinki wszystkich naszych kibiców, którzy dzielnie wspierają nas podczas każdego rajdu ! Wszystkich zawodników natomiast zachęcam do współpracy z Radą Zawodników, która rozpoczyna swoją działalność.

Bębenek/Bębenek | Fot. Robert Magiera

MICHAŁ BĘBENEK: - Jesteśmy dobrze przygotowani do Rajdu Rzeszowskiego. Testy, który odbyły się w tym tygodniu w okolicach Krosna, pozwoliły nam na znalezienie optymalnych ustawień zawieszenia. Jestem zadowolony z prowadzenia się auta. Zapomniałem już o pechu, który nas ostatnio prześladował i skupiam się tylko na tym, aby jak najszybciej przejechać odcinki specjalne w Rzeszowie. Jak wiadomo, trasy na Podkarpaciu nie należą do najłatwiejszych. Rajd z pewnością będzie bardzo trudny i techniczny z dużą ilością wąskich odcinków asfaltowych o różnej przyczepności. Zespół serwisowy Tagai Racing Technology działa perfekcyjnie, samochód jest doskonale przygotowany i mam nadzieję, że Rajd Rzeszowski ułoży się po naszej myśli. Z pewnością woli walki nam nie zabraknie.

GRZEGORZ BĘBENEK: - Praca jaką wykonaliśmy z całym zespołem na testach powinna zaprocentować podczas rajdu. Jesteśmy zdeterminowani na szybką i efektywną jazdę podczas zawodów. Mam nadzieję, że wyczerpaliśmy już tegoroczny limit pecha i zgraliśmy się już z autem na tyle, by dojechać do mety na wysokiej pozycji. Obecnie dysponujemy w rajdówce nowszą specyfikacją zawieszenia, które jest nieco szersze od poprzedniej wersji. Wydaje się, że dzięki temu auto jest jeszcze bardziej stabilne podczas pokonywania zakrętów. Trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia w Rzeszowie!
Sponsorami zespołu są: Orlen Oil producent olejów do motoryzacji marki Platinum, Dr.Marcus International - producent odświeżaczy samochodowych, Sylen, Orlen Oil Cesko i Igloo. Partnerami zespołu są Prince i AQQ. Fot. Robert Magiera.

Sidor/Wysokiński | Fot. RallyNews.pl

ADAM SIDOR: - Po dłuższej przerwie przed nami kolejna, piąta runda Rajdowego Pucharu Polski, nasz "prawie domowy" Rajd Rzeszowski. Po naszym nieudanym starcie w Rajdzie Karkonoskim, wracamy w nieco zmodyfikowanej Astrze, jak również z nadzieją na jak najlepszy wynik. Jest to jak do tej pory pierwszy rajd w tym sezonie, gdzie frekwencja w klasie Astry w miarę dopisała. Nie ukrywamy, że zamierzamy walczyć o czołowe lokaty i wywieźć jak najwięcej punktów. Rzeszowskie oesy są bardzo wymagające, a organizator wybierając co roku nowe wcale nie ułatwia nam sprawy, ale o to tu właśnie chodzi! Do zobaczenia na odcinkach! :)

WOJCIECH WYSOKIŃSKI: - Tutaj właśnie debiutowałem na trasach Rajdowego Pucharu Polski, i co roku z zadowoleniem wracam na rzeszowskie odcinki. Jak już Adam wspomniał, ten rajd możemy nazwać naszym "prawie domowym", co nas dodatkowo motywuje. Rajd Rzeszowski jest jednym z trudniejszych w całym sezonie, dlatego też zamierzamy bardzo skupić się na opisie trasy i możliwe, że nieco go zmodyfikować.
Wszystkim konkurentom życzymy powodzenia, a kibiców zapraszamy na nas nowo powstały FAN-PAGE "www.facebook.com/OmegaPilznoRally".
Wielkie podziękowania dla naszych sponsorów: Omega Pilzno, Rotinger, Tabor, Sieć serwisowa Degum oraz Moto-Hurt Ropczyce. Fot. RallyNews.pl

Dul/Reising

GRZEGORZ DUL: - W tym sezonie jest to dopiero mój drugi start w tak poważnej imprezie, dlatego nie mogę się już doczekać. Od kwietnia, kiedy to ścigałem się w Świdnicy, miałem dłuższą przerwę. Przez ten okres poprzez pojedyncze próby przygotowywałem się do rzeszowskiego rajdu. Dwudniowe testy odbyliśmy w okolicach Rzeszowa. Pracowaliśmy głównie nad ustawieniem zawieszenia oraz oswojeniem się z rajdówką. 21 Rajd Rzeszowski rozpocznie się już w czwartek odcinkiem testowym o długości 2,5 km w miejscowości Handzlówka a wieczorem prologiem na ul. Krakowskiej, gdzie rywalizować będą tylko załogi w ramach RSMP. Do tego czasu mam zamiar solidnie przygotować się do startu razem z Pawłem Drahanem, który tym razem będzie mnie pilotował. Trzeba przyznać, że wyznaczone odcinki specjalne zapowiadają się bardzo ciekawie, ale są dość zróżnicowane i trudne technicznie. Wymagać więc będą od naszej załogi dużej koncentracji i sporych umiejętności. Dlatego duże znaczenie będzie miało uważne zapoznanie z trasą i jej szczegółowe opisy. Mam nadzieję, że moja współpraca z Pawłem ułoży się pomyślnie i stworzymy udany team. Liczymy na uzyskanie dobrego wyniku i zameldowanie się na mecie rajdu na rzeszowskim rynku. Bardzo się cieszę ze swojego udziału w tych zawodach, ponieważ lubię rywalizację z najlepszymi kierowcami. Dobrze będzie porównać osiągane czasy. Jest to dla mnie spore przeżycie i ciągła edukacja, miło jeżeli zakończy się dla mnie sukcesem. Jestem zadowolony, że dzięki własnym staraniom i pomocy finansowej głównego sponsora, jakim jest producent regałów firma ELROB, mój start doszedł do skutku.  Rajd Rzeszowski jest bardzo popularny, przyciąga tysiące kibiców i należy do moich ulubionych. Fajnie jest ścigać się przy tak wspaniałym dopingu. Zapraszam wszystkich na rzeszowskie zmagania najlepszych załóg. Do zobaczenia na trasie rajdu. Moim sponsorom firmie ELROB i REGMOT dziękuję za wsparcie.

Zawada/Gołda | Fot. Media4U

ALEKS ZAWADA: - Lada dzień odbędzie się jeden z moich ulubionych rajdów – Rzeszowski. Czekałem na niego z utęsknieniem od dłuższego czasu. To wielkie wydarzenie rajdowe bo oprócz RSMP mamy tu Mistrzostwa Słowacji oraz rundę CEZ FIA, pojawią się auta klasy WRC i spora konkurencja, będzie się działo. Tuż przed rajdem na rozruszanie kości przeprowadziliśmy krótkie testy. Auto działa jak należy, ja i pilot również, więc jedziemy na Rzeszów z apetytem na dobry wynik w klasie. Pozdrowienia dla Kibiców - jeśli będzie Wam gorąco to będziemy studzić emocje na przejeździe przez rzekę, zapraszamy. Tradycyjnie podziękowania ekipie MSZ Racing za przygotowanie naszej Renaty do startu, postaramy się przywieźć ją do mety w stanie idealnym ;)

GRZEGORZ GOŁDA: - Rajd Rzeszowski to moim zdaniem jedna z najlepszych rund w kalendarzu RSMP. Genialna oprawa sprawia, że z wielką chęcią wracam na tamtejsze odcinki, które nie należą do najprostszych. Podziękowania dla naszych sponsorów i partnerów, wydawnictwu Media Service Zawada, Miastu Radom, GT2i oraz firmie Abaprim.

Suchorzebski/Kaczmarek

PAWEŁ SUCHORZEBSKI: - Po dwumiesięcznej przerwie w cyklu RPP wracamy do ścigania. Tym razem 21 Rajd Rzeszowski.  Nie startowałem jeszcze w tym rajdzie ale z tego co słyszałem, jest bardzo kręty,  techniczny i bardzo wymagający. Założeniem było dobre przygotowanie, dlatego też podczas tak długiej przerwy wraz z moim kolegą z zespołu, Tomkiem Smorawińskim wystartowaliśmy w GSMP Sopot oraz zakończonym w ostatnią niedziele Rajdzie Tyskim. W międzyczasie zagościliśmy również na jednodniowym treningu w Rallylandzie. Sądzę, że cały zespół przygotował się dobrze i mam nadzieję, że będzie to skutkowało dobrymi rezultatami na odcinkach w Rzeszowie. Cieszę się również na myśl o rywalizacji w klasie E30 i wiem, że będę musiał włożyć bardzo dużo wysiłku aby nawiązać walkę z kolegami na beemach. . Mój start nie byłby możliwy bez wsparcia przede wszystkim firmy URSUS, Ursus Energetic oraz Prologus Sp. Z o.o., BMW Smorawiński, Bioenergia Invest S.A., Pol-Mot Auto S.A., Pol-Mot Holding S.A. oraz firmy Rol-Mar.

Jaroszewicz/Tarapacki | Fot. Mateusz Kochman

ALEKSANDER JAROSZEWICZ: - Już w najbliższy weekend ponownie powrócimy na trasy, tym razem podczas 21. Rajdu Rzeszowskiego. Razem z Pawłem nie możemy się już doczekać startu, po ponad dwumiesięcznej przerwie w eliminacjach CEFT. Mamy ogromną nadzieję, że ten rajd nie zaskoczy nas niemiłymi niespodziankami, z którymi mieliśmy do czynienia podczas ostatniego rajdu w Jeleniej Górze. Obecnie jesteśmy na czwartej pozycji w CEFT i będziemy starali się nadrobić straty punktowe poniesione na Rajdzie Karkonoskim. Nasza taktyka na Rajd Rzeszowski zostaje bez zmian. Chcemy jechać swoim tempem, jednakże nie odpuścimy i będziemy nadrabiać utracone punkty. Na zapoznaniu na pewno będziemy bacznie przyglądać się każdym cięciom, aby nie doszło do takich przykrych sytuacji, jakie miały miejsce w Jeleniej Górze. Mam nadzieję, że limit pecha w tym sezonie wyczerpaliśmy, bo w pucharze robi się coraz ciaśniej i każdy punkt jest na wagę złota. Gorąco zachęcamy wszystkich do kibicowania naszej załodze. Nasz start podczas tego rajdu nie byłby możliwy, gdyby nie wsparcie: Autoserwis "Jaroszewicz", Galess - Andrzej Lepak, Galess - Edward Szywała, Gimnazjum "RZEMIEŚLNIK", SanSwiss -Ronal Group, Balcerek Transport Strzegom, DFS Motors Świdnica oraz Pracowania Reklamy -Alex. Fot. Mateusz Kochman.

Ptaszek/Boba | Fot. Maciej Niechwiadowicz

HUBERT PTASZEK: - W Rzeszowie będzie jak dotąd największa konkurencja w pucharze Fiesty, bo startuje aż 9 załóg. Ciężko powiedzieć, gdzie jest moje miejsce w stawce, ale dam z siebie wszystko. Założeniem jest wykorzystanie dotychczasowego doświadczenia i nauk, które przekazano mi w rajdowych szkołach. Mam nadzieję, że uda się to wszystko jakoś fajnie poskładać i pojechać dobry rajd. Nie napalam się na wynik, ale chciałbym pojechać szybciej. Najwyższa pora, aby zacząć szukać tej prędkości.
W poniedziałek odbyliśmy przedrajdowe testy. Przede wszystkim skupiliśmy się na przestawieniu się z trybu szutrowego na asfaltowy po powrocie z Estonii. Udało to się dość szybko, bo już od pierwszego przejazdu tempo było całkiem niezłe. Pracowaliśmy też bezpośrednio nad zawieszeniem, klikaliśmy w każdą stronę i jestem z siebie zadowolony, bo odczucia które miałem na temat auta, były trafne.Podczas testów obecny był również Urmo Aava.
Ciężko powiedzieć, że znam te trasy, bo startując tu rok temu walczyłem o licencję i jechałem naprawdę bardzo wolno. :) Chodziło tylko o to, aby nigdzie nie wypaść, bo jak wiadomo, aby zdobyć licencję trzeba przejechać określoną liczbę rajdów bez zwiedzania pleneru. Dlatego uważam, że tamten start, którego tempo było bardzo niezadowalające, nie da mi w tym roku żadnej przewagi. Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Byśkiniewicz/Wisławski

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Jest to pierwszy rajd, o którym mogę coś powiedzieć przed startem. W zeszłym roku ścigaliśmy się pod  Rzeszowem w ramach Rajdowego Pucharu Polski. Odcinki specjalne bardzo mi się podobają. Są wąskie, kręte, trudne techniczne. Lubię takie warunki. Przed rajdem trochę pojeździliśmy naszym Fordem Fiesta i myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Podczas rajdu obsługiwać nas będzie MSZ Racing, w których ręce powierzyliśmy naszą Fiestę. Start naszego zespołu TVN TURBO jest możliwy dzięki zaangażowaniu firm: Novol, Auto-Land (dystrybutor części), Ford Polska, Moya Stacje Paliw, Rzetelna Firma, Saint Gobain Sekurit oraz Michelin. Dziękuję również szefom kanałów grupy TVN za wsparcie medialne.

MACIEJ WISŁAWSKI: - Rajd Rzeszowski darzę ogromną sympatią. Uczestniczyłem w nim kilkukrotnie i każdy start miło wspominam. Oesy są bardzo zbliżone do rajdów na południu Europy - wąskie, kręte, wymagające ogromnej precyzji, o dość gładkiej nawierzchni. Bardzo mnie cieszy fakt, że organizatorzy zrobili specjalną strefę do grzania opon, ponieważ w zeszłym roku sporo zawodników zostało ukaranych,tak naprawdę za dbanie o bezpieczeństwo.
Trzymajcie kciuki w Rzeszowie za Bysia i Wiślaka, abyśmy po raz kolejny stanęli na podium!

Żerebecki/Machela

TOMASZ ŻEREBECKI: - Już w najbliższy czwartek wraz z Maciejem Machelą wystartujemy w 21. Rajdzie Rzeszowskim w nowych barwach. Nowym partnerem Żerebecki Rally Team została firma PZU. Mamy nadzieję, że przy wspólnej współpracy z nowym partnerem oraz firmami wspierających nas już od kilku lat, będziemy mogli dalej rozwijać nasze umiejętności.
Okazją do wykazania się będzie zbliżający się 21.Rajd Rzeszowski, na którym postaramy się dać z siebie jak najwięcej. Rajd na pewno jest bardzo wymagający. Wąskie, szybkie i nieprzewidywalne odcinki dadzą nam dużo satysfakcji z jazdy. Jesteśmy dobrze przygotowani do rajdu. Dwumiesięczną przerwę przepracowaliśmy intesywnie i mamy nadzieję, że rajd przyniesie nam satysfakcjonujący rezultat.
Nasz start w 21 Rajdzie Rzeszowskim wspierany jest przez :PZU, Autostraret, Jackpol, Szkoła narciarska Żereb-Ski.

PIOTR "HERBI" RUDZKI: - W naszej klasie Rajd Rzeszowski będzie jednym z decydujących rajdów sezonu, ponieważ frekwencja dopisała, z czego na pewno można się cieszyć. Osobiście najmniej lubię Rzeszowski ze względu na charakterystykę tras, które są wąskie z wieloma krzyżówkami, co przy seryjnym przełożeniu naszej Hondy w połączeniu z jej masą na pewno atutem nie będzie. W czołówce są nieduże różnice, więc emocji nie zabraknie. Połowa oesów jest mniej więcej znana, a połowa zupełnie obca i tutaj opis również będzie miał duże znaczenie. Krótko mówiąc, na pewno będzie technicznie. Dobrze, że w końcu pojawił się normalny odcinek testowy, ponieważ po tak długiej przerwie na pewno się przyda. Pewnie mogą być na nim korki, bo ilość zawodników znacznie zwiększy się ze względu na Mistrzostwa Słowacji, ale z tym trzeba się liczyć. Rajd rozegrany zostanie w systemie piątek, sobota i to pewnie trochę skomplikuje start kilku załogom , ale na to trzeba być przygotowanym, chociaż tak już będzie do końca sezonu.
Partnerzy Herbi Rally Team: GLOSS, GIERA przedsiębiorstwo budowlane, KONSTRUKTOR group, miasto LESZNO, WAR, JUTOR DPD.

Kajetan Kajetanowicz

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Ten rajd ma wielu pretendentów do zwycięstwa, lecz takie jego postrzeganie daje mi dodatkowy zastrzyk motywacji. Wspaniała jest myśl o dotychczasowych wygranych, co oczywiście dodaje pewności siebie, lecz nie stawia członków Lotos Dynamic Rally Team z głowami w chmurach. Do Rzeszowa wybieramy się z dobrym nastawieniem i z takim też zamierzamy powrócić. Chcę cieszyć się na każdym centymetrze trasy i dzielić się tą radością z fanami rajdów.

JAREK BARAN: - Tegoroczna edycja rajdu Rzeszowskiego, obok doskonale znanych "klasyków" wokół Lubeni, oferuje też sporo nowości. Odcinek Żarnowa będzie rozegrany po raz pierwszy w takiej konfiguracji, a w drugi dzień mamy dwie całkowicie nowe próby. Bez wątpienia urozmaici to rywalizację, choć i bez tego Rajd Rzeszowski to trudne, techniczne i bardzo szybkie asfalty. Trzeba mieć doskonały setup samochodu, idealne notatki oraz "ten" dzień. Nasza pozycja w połowie sezonu, wypracowana dzięki trzem wygranym rajdom, jest bardzo dobra. I choć należymy do faworytów rajdu, to skuteczność będzie ważniejsza. Wszyscy w Lotos Dynamic Rally Team pamiętamy o naszym głównym celu - tytule Mistrza Polski.
Partnerami zespołu w sezonie 2012 są: producent paliw LOTOS Dynamic oraz producent olejów LOTOS, a także STP – producent dodatków i CUBE. Corporate Release.

Krzysztof Zelek | Fot. Paweł Król

KRZYSZTOF ZELEK: - Po absencji w dwóch rundach Rajowego Pucharu Polski, z radością wracam na rajdowe trasy. Podczas Rajdu Rzeszowskiego na prawym fotelu zasiądzie doświadczony pilot - Przemek Bosek. Samochód pozostaje bez zmian i dalej będzie to topowo przygotowane Ragnotti od Bartka Boruty, obsługiwane przez 2Brally. Frekwencja dopisała i zapowiada się bardzo ciężki i ciekawy rajd. Ja natomiast mam nadzieję, że szybko się zgramy w samochodzie i równie szybko pojedziemy po fantastycznych odcinkach, jakie przygotował dla nas organizator. Już teraz zapraszam do bezpiecznego kibicowania i dopingowania.

PRZEMEK BOSEK: - Po kilkuletniej przerwie dość niespodziewanie dzięki propozycji Krzyśka powracam na OS-y. Myślę, że szybko uda nam się dopasować w rajdówce i złapać odpowiednie tempo, pozwalające na walkę o jak najwyższe lokaty. Start wspierają: P&K Bochnia, EMTOR Logistyka Toruń, KAD-MET, Znicze Zelek Stanisław, TOMI SAM Stradomka, Sklep Towary Powystawowe Bochnia oraz 2Brally. Patronat medialny: Rajdowypuchar.pl, Wiśniczanin.pl, KBC Bocheńska Grupa Rajdowa. Patronat honorowy: Urząd Miasta i Gminy Nowy Wiśnicz. Fot. Paweł Król.

Chmielewski/Gerber

JAN CHMIELEWSKI: - Lubię tę imprezę za jej atmosferę i mam do niej szczególny sentyment, bo tu zaczynałem jako kierowca „zerówki”. Reprezentowanie barw Automobilklubu Rzeszowskiego, który jest organizatorem tych wspaniałych zawodów, to prawdziwy zaszczyt i jednocześnie ogromna mobilizacja do jak najlepszego zaprezentowania się na podkarpackich oesach. Zdajemy sobie jednak sprawę, że powtórzenie doskonałych wyników z dwóch poprzednich rajdów nie będzie łatwym zadaniem. Lista zgłoszeń jest długa, a poprzeczkę podniosą z pewnością goście ze Słowacji i Węgier. Tęsknię za podkarpackimi klimatami, mam tu wielu oddanych kibiców i liczę, że dzięki ich dopingowi będzie nas stać na dobry wynik!

JAKUB GERBER: - Patrząc na konfigurację odcinków specjalnych Rajdu Rzeszowskiego widać wyraźnie, że organizator wziął pod uwagę nie tylko wysoki poziom trudności, ale również łatwość dotarcia na nie i atrakcyjność dla kibiców. W tych krajobrazach zawsze jest też sporo widowiskowych miejsc dla publiczności, skąd można podziwiać długie fragmenty trasy. Klasyczne próby znane z lat ubiegłych, uzupełnione o zupełnie nowe, nieznane dla nas oesy sprawią, że walka na trasie powinna być wyjątkową przyjemnością zarówno dla startujących załóg, jak i dla, mam nadzieję, licznie zgromadzonych widzów. Kibiców na pewno nie zabraknie na czwartkowym prologu pod rzeszowską Galerią Nowy Świat, na który wspólnie z całym zespołem serdecznie wszystkich zapraszamy i życzymy wielu rajdowych emocji!
Sponsorami zespołu są: marka narzędzi NEO, firmy PETROELTECH i WESEM oraz Automobilklub Rzeszowski, a patronat medialny sprawują Radio RMF FM i magazyn "Eurostudent".

Gryc/Kuśnierz

TOMASZ GRYC: - Rajd Rzeszowski jest jedną z moich ulubionych eliminacji Mistrzostw Polski - techniczny z dużą ilością wąskich partii oraz niewidocznych zakrętów. Podkarpacka eliminacja obfituje również w zmienne tempo i nie wybacza błędów. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do startu. W niedzielę poprzedzającą rajd odbyliśmy intensywne testy w okolicach Drohobyczki – przejechaliśmy na dwóch odcinkach specjalnych blisko 140 km, koncentrując prace nad udoskonaleniem opisu i nastawów zawieszenia. W poniedziałek testowaliśmy Citroëna C2 R2 Max pod Krakowem, przejechaliśmy wraz z Michałem dodatkowe 60 km. Wykonana praca powinna zaprocentować na odcinkach specjalnych 21. Rajdu Rzeszowskiego. Liczymy na odzyskanie prowadzenia w klasie 6. Do grona naszych patronów medialnych dołączył Magazyn OKtany – pierwszy motoryzacyjny miesięcznik internetowy wydawany w Polsce.

MICHAŁ KUŚNIERZ: - Cieszę się, że po tak długiej przerwie wracamy do rajdówki. Tydzień poprzedzający rajd, był dla Nas ciężką pracą. Staraliśmy się dograć kwestie opisu tak, aby jak najszybciej przemieszczać się po odcinkach specjalnych Rajdu Rzeszowskiego. Liczymy na dobry występ w Rzeszowie, zawsze jechało nam się tutaj bardzo dobrze!
Wsparcia podczas startów w 2012 udzielają nam firmy: Firma GRYC - www.gryc.com.pl, Faza, Siso oraz Mercury. Patronat medialny nad załogą objęły: iTV, Świat Szkła, Wydawnictwo Faktor - www.wydawnictwofaktor.pl, Antyradio oraz Magazyn OKtany –oktany.eu. Serwisem Citroëna C2 R2 Max zajmuję się HIGH-TEC - www.high-tec.pl.

Ogryzek/Cieślar | Fot. Rafał Sadleja

SŁAWOMIR OGRYZEK: - Przed nami domowa runda RPP – 21. Rajd Rzeszowski. 5 sierpnia odbyliśmy intensywne testy naszego Maxa w okolicach Drohobyczki k/Dynowa. Przejechaliśmy wraz z gościnnie zaproszonym pilotem – Przemkiem Mazurem blisko 120 km testowych. Przemek starał się mi pomóc w uproszczeniu opisu trasy oraz wniósł cenne uwagi do mojego stylu jazdy. Spokojniejsze prowadzenie rajdówki przekładało się momentalnie na lepsze czasy. Myślę, że jest to dobry prognostyk i jeśli uda mi się wraz z moim etatowym pilotem Zbyszkiem Cieślarem przygotować dobry opis, osiągniemy metę z satysfakcjonującym rezultatem. Do zobaczenia na odcinkach specjalnych Rajdu Rzeszowskiego!

ZBIGNIEW CIEŚLAR: - Wykonana praca Sławka wraz z Przemkiem Mazurem, powinna pomóc nam w precyzyjniejszym i jednocześnie prostszym przygotowaniu opisu podczas zapoznania z trasą Rajdu Rzeszowskiego. Wiem, jak ważny jest dla Sławka występ w swoim domowym rajdzie, dlatego też będziemy starali się jechać bezbłędnie, bez podejmowania zbędnego ryzyka. Meta w Rzeszowie jest dla nas najważniejsza.
Wsparcia podczas startów w 2012 roku udzielają nam firmy: ROS-SWEET Sp. z o.o. orzechy.pl, GIGA TV Telebimy Multimedialne, Melbake oraz Blue Diamond Hotel Wellness Spa. Obsługą Citroëna C2 R2 Max zajmie się bezbłędny team: www.fightersglory.com. Zdjęcia do informacji prasowej dostarczył Rafał Sadleja.

Nowocień/Jakubowski

MARIUSZ NOWOCIEŃ:  - Wreszcie coś się zaczęło dziać. W weekend byliśmy potrenować na Śląsku - wystartowaliśmy w Rajdzie Tyskim, za chwilę wyruszamy na Podkarpacie. Przed nami Rajd Rzeszowski, czwarta runda Mistrzostw Polski. To już półmetek zmagań w krajowym czempionacie. W klasyfikacji grupy N jeszcze wszysto może się zdarzyć. Spróbujemy powalczyć o dobry wynik, ale widzimy, że w tym sezonie zamiast zbierania punktów skończy się raczej na zbieraniu doświadczenia w aucie czteronapędowym. Tanio jednak skóry nie sprzedamy. Do każdych zawodów przystępujemy maksymalnie skoncentrowani i jesteśmy nastawieni na walkę. Musi być Maximum Attack. W Rajdzie Tyskim zajęliśmy drugie miejsce w klasie Gość. Była jednak wspaniała zabawa, dużo kontrolowanych poślizgów i jazda dla kibiców. Teraz efektowność zamieniamy na efektywność, zapinamy mocno pasy w rajdówce i nastawiamy się na szybką jazdę. Rzeszowskie oesy są bardzo wymagające, ale lubię na nie wracać.  Wielkie dzięki dla POLpetro S.A. i Polskich Stacji Paliw "Huzar" za zaufanie i wsparcie. Pozdrowienia i prośba do kibiców - o bezpieczny doping na odcinkach. Do zobaczenia w Rzeszowie!

BARTEK JAKUBOWSKI: - W weekend wystartowaliśmy gościnnie w Rajdzie Tyskim. Niby "rajdzik", a choć nie napinaliśmy się na wynik, to trzeba było się nieźle napocić. Przed pierwszą pętlą nie trafiliśmy z wyborem opon. Wyjechaliśmy z serwisu na deszczowych. Deszcz przegrał jednak ze słońcem i trudno było o dobre czasy na takich oponach na zupełnie suchym asfalcie. Przypomniał nam się też Rajd Zamkowy 2010, kiedy szyki mieszały nam szykany. Tym razem rzeczywiście w nie wpadliśmy i dostaliśmy karę czasową. Była też przygoda na Torze Testowym Fiata. Wprost pod koła wpadł nam jakiś ptak, chyba kuropatwa. Mariusz odhamował, skręcił, ale biedactwo pewnie nie zdążyło się uratować. Cieszy natomiast, że trzy lądowania na hopie zakończyły się bez przygód. Dziękujemy kibicom z Mikołowa za odebranie pucharów, doping, Michałowi Marculi i Kamilowi Zadolnemu za bardzo sprawną obsługę Mitsubishi i wesoły powrót do domu. Teraz nad autem pracują mechanicy  z Dytko Sport. Do zobaczenia na oesach, tak lubianego przez nas Rajdu Rzeszowskiego. Tam zaczęła się moja przygoda na prawym fotelu, tam w ubiegłym roku wygraliśmy rywalizację w RPP. Tym razem też liczymy na dobre tempo, dobry opis i jak zawsze dobrą atmosferę w zespole. Najświeższe informacje o nas znajdziecie na fan page'u www.facebook.com/HuzarRallyTeam.

Zimny/Mirek | Fot. Jakub Kucha

WITEK ZIMNY: - To już będzie mój czwarty start w Rajdzie Rzeszowskim. Zawsze był on dla mnie najlepszą imprezą w sezonie i jestem pewien, że i w tym roku tak będzie. Cieszy mnie, że Automobilklub Rzeszowski nie idzie na łatwiznę i co roku przygotowuje nowe, wymagające odcinki. Postaramy się wykorzystać atut domowego rajdu i osiągnąć jak najlepszy wynik. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż jak na każdym rajdzie w tym sezonie, będziemy mieć sporą konkurencje w klasie HR. Liczę na dobrą walką na odcinkach i zachęcam wszystkich do kibicowania.

SZCZEPAN MIREK: - Ja podobnie jak Witek, wystartuję w naszym domowym rajdzie po raz 4 jako zawodnik. Dobra pozycja na Rajdzie Karkonoskim oraz ostatnie przedrajdowe testy utwierdzają nas w przekonaniu, że jesteśmy w dobrej formie. Wiem, że o tym piszemy w każdej informacji, ale to dość istotne, nasze Clio dalej ma seryjny silnik i skrzynię :) Zapraszamy do Rzeszowa, na nasze stanowisko serwisowe, gdzie na pewno będziemy rozdawać nasze gadżety oraz na www.facebook.pl/zimnymirek, gdzie publikujemy różności związane z naszym teamem, www.zimnymirek.pl oraz do wyszukania naszych filmów onboard (zimny mirek karkonoski)
Start załogi Checkstar Zimny/Mirek w Rajdzie Rzeszowskim nie byłby możliwy bez wsparcia firm: Magneti Marelli Checkstar, Kingtony,G-Shock, Fota, Faber Auto, Piekarnia Elżbiety Domin, Generalni Kreatorzy Reklamy, Radia Rzeszów, programu Autombilni.pl oraz Automobilklubu Rzeszowskiego. Fot. Jakub Kucha.

Mikołajczyk/Dziura

DAREK MIKOŁAJCZYK: - W Rajdzie Rzeszowskim występowałem już chyba w każdej roli: od sędziego poprzez kierowcę auta zabezpieczenia po łącznościowca. Wreszcie nadszedł dzień występu w najważniejszej roli: zawodnika!. To dla mnie wielki dzień i spełnienie marzeń. Trudne i wymagające odcinki to wielkie wyzwanie, więc plan na ten start jest prosty: meta. Jednocześnie startując przygotowanym i wynajętym w Cleenpark Motorsport Pawła Jakusa Cinqecento, chciałbym przekonać wszystkich do co najmniej dwóch rzeczy: zawsze warto marzyć i realizować te marzenia oraz że aby to zrobić nie trzeba zasiadać od razu za kierownicą Type R-a :-)
Nasz start w 21 Rajdzie Rzeszowskim wspierają: Magneti Marelli Checkstar, Kingtony, Fota, Casio G-Shock, Piekarnia Elżbiety Domin z Bachórza.

RAFAŁ DZIURA: - To mój drugi debiut u boku Darka. Po raz pierwszy pojechałem z nim „z łapanki” w jakimś KJS-ie kilka lat temu i tak mi już zostało... Teraz znowu jedziemy razem i to w imprezie rangi RPP. Zważywszy na to, że egzamin na licencję P zdałem tydzień temu i od naszego wspólnego startu minęło już trochę czasu, nie nastawiamy się na jakąś wielką walkę ale też postaramy się nie przynieść wstydu zarówno sobie, jak i wszystkim, którzy pomogli nam w tym starcie. Trzymajcie za nas kciuki.

Typa/Gospodarczyk | Fot. Robert Jaroni

RADEK TYPA: - Za mną mnóstwo przemyśleń i analiz. Ale najważniejszym elementem moich przygotowań były testy, które odbyły się w ubiegłym tygodniu w Ustroniu. Miejsce wybraliśmy nieprzypadkowo, bo trasa odcinka testowego miała bardzo podobną charakterystykę do Rajdu Rzeszowskiego. Droga była wąska, z licznymi, ciasnymi zakrętami i ”siodłami”. Tempo jakim ją pokonywałem było dobre i chciałbym je utrzymać na zbliżającym się rajdzie. Udało nam się także znaleźć optymalne ustawienie zawieszenia i w dalszej części mogłem się skupić na pokonywaniu odcinków z odpowiednim torem jazdy. Mam nadzieję, że moje przygotowania zaprocentują w Rzeszowie. Liczę na Wasze liczne przybycie i wsparcie dla naszej załogi.
Partnerami załogi Radek Typa i Szymon Gospodarczyk są: firma olejowa TEDEX (www.tedexoil.pl), Makita - producent elektronarzędzi (www.makita.pl), Primavera – producent wod
Poprzedni artykuł Hirvonen coraz bliżej
Następny artykuł Pod domem Kankkunena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry