Wywiad z Magdą Zacharko
Prezentujemy dziś rozmowę z najpopularniejszą kobietą polskich rajdów samochodowych Magdaleną Zacharko.
Mamy nadzieję, że dzięki niej dowiecie się czegoś więcej o Magdzie, która przypomnijmy pilotuje Piotra Adamusa i w tym roku wywalczyła wraz z nim tytuł mistrzowski w pucharze Peugeota 206. Zatem miłej lektury.
Kim jest Magda Zacharko?
Studentką Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach – studiuję biologię z ochroną środowiska. Na co dzień zajmuję się głównie szkołą i szukaniem sponsorów, na nic innego niestety nie wystarcza mi czasu, a gdy zbliża się rajd spada na mnie jeszcze więcej obowiązków - noclegi i cała reszta rzeczy związanych z logistyką.
Jak doszło do tego, że jeździsz razem z Piotrkiem Adamusem?
To było mniej więcej 8 lat temu i był to był zwykły zbieg okoliczności. Ja lubiłam oglądać rajdy, Piotrek był kolarzem. Unia Oświęcim została rozwiązana Piotrek zaczął startować amatorsko w rajdach samochodowych. Ja oglądałam te KJS-y, a on poprosił mnie o to żebym została jego pilotem. I tak się zaczęło. Stwierdziliśmy, że to będzie bardzo dobry układ jak będzie jeździła para mieszana, gdyż mi – jako kobiecie - jest trochę łatwiej pozyskać sponsorów.
Czy zajmujesz się tylko rajdami, czy interesujesz się jeszcze jakimiś innymi dyscyplinami sportowymi?
W szkole podstawowej i średniej grałam w koszykówkę, teraz z powodu braku czasu zajmuję się tylko rajdami.
Jak w tym sezonie przebiegała walka w Pucharze Peugeota?
Ten sezon był dla nas bardzo ciężki. Startowało aż 16-stu zawodników, bardzo mocnych zawodników. Jesteśmy mile zaskoczeni, że udało nam się zdobyć tytuł Mistrzów Polski, ponieważ bardzo obawialiśmy się konkurentów, zwłaszcza Łukasza Szterleji i Grześka Grzyba. Na szczęście sezon okazał się dla nas szczęśliwy.
Czy macie już jakieś konkretne plany na przyszły sezon?
Postaramy się jakoś ten wynik sprzedać, żeby w przyszłym sezonie jeździć w Super 1600, a jeżeli się nie uda to może Lancerem w grupie N. Najbardziej chcielibyśmy jednak startować dobrze przygotowaną 206-tką w trofeum 1600, jednak na to potrzeba sporych pieniędzy. Cały czas zbieramy budżet. Na razie jest ciężko, ale jesteśmy dobrej myśli. Może się uda.
Wielu polskich kierowców próbuje swoich sił w startach za granicą. Czy nie chcielibyście kiedyś wystartować poza granicami kraju?
Zawsze, gdy planujemy wydatki na dany sezon, to staramy się uwzględnić w nich jakiś start za granicą. Ale jak to w rajdach bywa - w trakcie sezonu, co chwilę pojawiają się jakieś nowe wydatki i starty za granicą schodzą na drugi plan. A pieniądze musimy przeznaczyć na bieżące potrzeby i na koniec sezonu okazuje się, że na nic innego już nie możemy sobie pozwolić.
Jak wygląda Twoje życie osobiste, co robisz, gdy nie ma rajdu?
Od kiedy jeżdżę w rajdach moje życie osobiste trochę się popsuło. Pozostało mi bardzo skromne grono najbliższych przyjaciół, ale czasu mam tak mało, że spotykam się z nimi bardzo rzadko. Prawie cały czas jestem poza domem, albo w Katowicach, albo jeżdżę po Polsce i rozmawiam ze sponsorami. Pomimo tego nie narzekam. Lubię to, co robię i to jest najważniejsze.
Czy chciałabyś kiedyś spróbować swoich sił jako kierowca?
Tak oczywiście, wyznaje jednak zasadę, że jak coś robię, to muszę zrobić to dobrze. Zdaję sobie też sprawę z tego, że mężczyźni jeżdżą lepiej niż kobiety. Nie chcę urazić dziewczyn, które startują w rajdach jako kierowcy, ale wystarczy spojrzeć na czasy i od razu widać różnicę. Wydaje mi się, że jeszcze przez jakiś czas posiedzę na gorącym - prawym fotelu.
Na koniec jeszcze jedno pytanie. Największe marzenie Twojego życia?
Bardzo chciałabym wystartować w rajdzie Monte Carlo – eliminacji Mistrzostw Świata, ewentualnie w rajdzie Australii czy Szwecji. W zasadzie chyba jak każdy młody zawodnik, marzę o starcie w każdej eliminacji MŚ. No, jest jeszcze jedno. Zasiąść na bocznym fotelu u Marcusa Gronholma.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Rozmawiał Tomek Cichoń
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.