Zaczęło padać
Thierry Neuville, który liczył na deszcz na drugiej sobotniej pętli Rajdu Meksyku, w końcu doczekał się na opadów, ale superoes na torze w Leon nie pozwolił Belgowi na odrobienie start poniesionych na dłuższych odcinkach specjalnych i na czele klasyfikacji generalnej pozostał Kris Meeke.Kierowca Citroena przed superoesem na ulicach Leon posiada 33,4 sekundy przewagi nad Sebastienem Ogierem.
Trzeci jest Thierry Neuville (+1:12,9), a czwarty Ott Tanak (+2:12,7).- To był dobry dzień, ale przestraszyłem się tutaj. Z jakiegoś powodu z jednej opony uciekało powietrze i mieliśmy wolnego kapcia. Plan na jutro? Czysty i schludny - podsumował Meeke.- Starałem się jak mogłem przez większość dnia. Niestety obrót kosztował mnie 10 sekund. Bez tego byłbym bliżej, ale takie są rajdy i nie jest źle. Mamy jeszcze dwa odcinki do pokonania, jeden z ważnymi punktami. Spróbujemy zdobyć kilka - zapowiadał Ogier.- Miałem dobry dzień. Nie wybrałem idealnie opon, ale spróbowałem kilku rzeczy. Dla nas zaczęło padać za późno - relacjonował Neuville.- Znowu pada. Na twardych oponach jest trudno i straciłem kilka sekund. To był lepszy dzień niż wczoraj - mówił Tanak.Drugą czwórkę otwiera Hayden Paddon (+3:26,1). Szósta lokata należy do Jari-Matti Latvali (+4:32,5), a siódma do Juho Hanninena (+4:33,2). Ósmy jest Dani Sordo (+5:18,2).- To był trudny dzień. Wydaje mi się, że najgorsze, co mogło być na tym odcinku to deszcz. To podsumowuje mój sezon do tej pory - komentował Paddon.- Udało nam się zakończyć dzień. To najważniejsze. To był ciężki etap, ale mamy pewne dane i sprawdzimy, czy uda nam się poprawić jutro - mówił Latvala.- Osobiście czuję się dużo lepiej niż rano. To jest dobre. Muszę podziękować zespołowi za uporanie się z wczorajszymi problemami. Dziś nie mieliśmy żadnych kłopotów - mówił Hanninen.- Temperatura jest za wysoka. Mamy problem z chłodnicą. Środek wygląda jak dyskoteka. Dzisiaj mieliśmy ciężki dzień i mamy szczęście, że jesteśmy tutaj. Po pierwszym popołudniowym odcinku złapałem kapcia na dojazdówce. Opony są doszczętnie zniszczone - tłumaczył Sordo.Punktowaną dziesiątkę uzupełniają Elfyn Evans (+8:23,8) oraz lider WRC2: Pontus Tidemand (+9:26,1). Drugi w stawce kierowców aut R5: Eric Camilli traci do Szweda 0,6 sekundy.- To ciężki dzień, ale ranek był pozytywny. Popołudnie nie było tak dobre, ale zdobyliśmy kilka cennych informacji. Mieliśmy szczęście z deszczem. Tylko jeden odcinek był suchy - komentował Evans.- To dobre doświadczenie i nadal jesteśmy w dobrej pozycji. Camilli wykonał fantastyczną pracę. Wraz z zespołem musimy ustalić strategię na jutro, ale mam nadzieję, że powalczymy o zwycięstwo - zapowiadał Tidemand.- Popełniliśmy dziś kilka błędów. Zmagałem się w ciasnych partiach na długich oesach. Jutro będziemy czyścić trasę, ale jesteśmy zadowoleni z nowego samochodu. Mam nadzieję, że sporo nauczyłem się i w Argentynie będzie lepiej - podsumował Bertelli, który w generalce traci ponad godzinę.Na trzecim przejeździe toru w Leon najszybszy był Evans. Drugi czas zanotował Latvala (+1,0). Obaj kierowcy uniknęli deszczu. Trzeci był Neuville (+4,2), a czwarty Sordo (+5,1). Taka sama trójka przewodzi tabeli z czasami czwartego przejazdu. Fin stracił do Brytyjczyka 0,9 sekundy, a Belg 2,5 sekundy.fot. Citroen Racing
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.