Zaskakujące Mitsubishi

Po Sulaoja 2, Ott wyprzedza kolegę z MM Motorsport, Timmu Kõrge o 29,9 sekundy. O trzecie miejsce rywalizują kierowcy N-kowych Lancerów - Aleksiej Łukjaniuk i Rainer Aus.- Posiadamy sporą przewagę i już trochę kontrolujemy sytuację - mówił Ott Tänak. - Z drugiej strony trzeba jechać szybko, żeby mieć frajdę. W tej chwili mamy duża frajdę!Aleksiej Łukjaniuk okazał się wolniejszy od Tänaka o 2,2 sekundy. - Ciśniemy trochę mocniej. To był dla nas wspaniały odcinek. Popełniłem jeden błąd na skrzyżowaniu, ale kosztował nas tylko ułamek sekundy. Osiągnęliśmy maksymalną 213 km/h, kiedy samochód był w powietrzu.Rainer Aus stracił 4,8 sekundy do Łukjaniuka i spadł na czwarte miejsce. - Ten odcinek też był dla nas dobry. Nadal walczymy samochodem grupy N.Timmu Kõrge oddał Tänakowi 7,6 sekundy. - Zaczyna mi się podobać. Wcześniej mieliśmy błędy w opisie, ale zaczynamy rozumieć, o co chodzi. Teraz było bardzo dobrze.Esapekka Lappi był gorszy o 11,7 sekundy do Tänaka. - Jest OK. W jednym miejscu pojechaliśmy trochę szeroko. Straciliśmy może pół sekundy. Przez cały czas jedziemy na ograniczniku. Trudno wygrać z tymi Mitsubishi...Siim Plangi zmieścił się w top 6. - Robię co mogę, staram się jechać jak najszybciej. Samochód jest teraz bardzo dobry i nie mogę narzekać. Idziemy do przodu krok po kroku.Lancer Rolanda Murakasa widnieje na siódmej pozycji. - Teraz nie było kurzu. Egon (Kaur) nie wystartował przed nami. Popełniliśmy jeden błąd na odcinku.Sepp Wiegand na dojazdówce pracował nad setupem. - Staraliśmy się poklikać i jest trochę lepiej, ale nadal niezbyt dobrze. Być może wrócimy do twardych sprężyn.- Walczę z samochodem - informował Sébastien Chardonnet. - Po południu nie jestem zadowolony. Myślę, że samochód jest za miękko ustawiony. Postaramy się to poprawić. Uczymy się przed Finlandią.- Super! - zaczął Raul Jeets. - Z każdym kilometrem jest lepiej. Jedziemy coraz szybciej.- To była niedzielna jazda - opowiadał Karl Kruuda. - Jechałem bardzo zrelaksowany. Mogę jechać szybciej, ale nie mam odpowiedniego nastroju. Wyczucie jest takie samo jak w Polsce. Wtedy zacząłem mocniej cisnąć. Teraz nie chcę doprowadzić do kolejnego wypadku. Nadal tracimy za dużo czasu na przyspieszeniach.Kristian Sohlberg goni Janisa Vorobjovsa. - Jeżeli poprzednio jechałem jak moja babcia, to teraz jadę jak mój dziadek. Powoli się poprawiam. Na tym odcinku miałem błąd w notatkach. Liczę, że jutro pojedziemy tempem czołówki.- To był błąd. Krótsza skrzynia biegów nie jest dobra - przyznał Robert Consani. - Straciłem czas w porównaniu z Tarabusem. Mechaników czeka kolejna zmiana skrzyni.