Zawada chce powalczyć na Kanarach
Aleks Zawada, który w tym roku rywalizuje na trasach rajdowych mistrzostw Europy ma za sobą testy Opla Adama R2, którym wystartuje w Rajdzie Wysp Kanaryjskich.
Do jazd wykorzystano fragment odcinka w Ścinawce Dolnej w Kolinie Kłodzkiej.- Opel świetnie sprawuje się. Dawno nim nie jeździłem i fajnie było do niego wsiąść. Startowałem na Azorach, ale to było inne auto i szuter, także ponad rok nie jeździłem Oplem. Bawiliśmy się ustawieniami i próbuję dojść do czegoś, co wykorzystamy na Kanarach. Wiadomo jednak, że odcinki na tym rajdzie są inne niż jakiekolwiek, które znajdziemy w Polsce. Dokonamy zmian, ale warto było pojeździć na tych testach, nawet ze względu na kilometraż i rozjeżdżenie się - oceniał testy Zawada.- Z pewnością to, że jechałem już rajd, pomogło mi w odnalezieniu się w samochodzie, ale jeszcze brakuje mi stuprocentowej pewności. Jeździłem tutaj bez notatek i skupiałem się tylko na ustawieniach auta. Prędkość była dużo niższa niż na rajdzie, ale myślę, że z notatkami i z moim pilotem byłoby pewnie i szybciej. Dzisiaj jednak nie chodziło nam o to. Jestem dobrze nastawiony na Kanary. Byłem tam w zeszłym roku i było dobrze. Starowaliśmy bez testów i po dłuższej przerwie, a na odcinkach nieznacznie przegrywałem z Łukaszem Habajem. Jak prawdziwy rajdowiec mam pewne wymówki, dlaczego tak było. On miał twardsze opony (śmiech) - dodał o zbliżającym się starcie.- Z pewnością na Azorach była przepaść w czasach pomiędzy nami a załogami Opla. Chris [Ingram-red.] był piętnaście minut przede mną, ale ja byłem drugi i o to chodzilo. Jechałem z nastawieniem na najniższy stopień podium. Nie myślałem o walce z nimi. Półtorej roku nie jeździłem na szutrze, ponad rok nie było mnie w aucie i byliśmy z nowym zespołem. Ten start był na wariackich papierach i starałem się o punkty w klasyfikacji sezonu. Drugie miejsce o świetny wynik i w tym roku łatwiej będzie mi na Kanarach, w Rzeszowie czy na Rajdzie Barum, który co roku kończę na podium. Jestem w stanie z nimi powalczyć. W przeszłości wygrywałem odcinki i rajdy z Chrisem, co nie oznacza, że jest wolnym kierowcą. Jari [Huttunen-red.] też jest bardzo szybki. Pokazał na odcinkach, które pokonywał pierwszy raz, że potrafi przelecieć przez nie. To był jednak szuter, a to co innego niż asfalt i kanarskie oesy, które jako jedyny w tej stawce jechałem w zeszłym roku. Mam dzięki temu lekką przewagę. Znam te odcinki i chcę to wykorzystać - zakończył.[fb]https://www.facebook.com/autoklubpl/videos/10154317375801960/[/fb]
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.