Zawodnicy nie chcą Safari.
Na spotkaniu, do którego doszło dziś w Perth, czołowi zawodnicy rajdowi wystąpili z prośbą o wyrzucenie, ze względu na bezpieczeństwo startujących, Rajdu Safari z kalendarza mistrzostw świata.
Na czele „buntu” stanął zwycięzca tej imprezy z roku 1992 – Carlos Sainz.
„Wszyscy czujemy, że Safari przestało pasować charakterem do całego cyklu. Może było tak dziesięć lat temu, ale przy obecnych prędkościach ściganie się po otwartych drogach to szaleństwo. Do tego te wszechobecne zwierzęta i ilości paliwa, które musimy tankować sprawiają, że ten rajd jest kompletnie inny niż reszta. Nie chcemy go!” – powiedział El Matador.
Wszyscy obecni (zabrakło Colina McRae i Nickiego Grista) przyznali jednak, że ich wnioski należy traktować bardziej w kategoriach próśb i propozycji, niż bezpośrednich żądań czy nacisków. Zawodnicy zaznaczyli też, że nie jest im znana całkiem nowa proponowana trasa afrykańskiej eliminacji.
W trakcie spotkania poruszano także inne tematy, między innymi przyszłości Rajdu Korsyki. Propozycje wyrzucenia także tego rajdu wywołały jednak różne reakcje. Za byli w większości zawodnicy skandynawscy, przeciw głównie Francuzi.
”Moim zdaniem podejmujemy większe ryzyko w Finlandii niż na Korsyce.” – nie bez racji powiedział Didier Auriol.
(wrn)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.