Zbigniew Gabryś: Niesamowita przygoda!

Na zaproszenie Emila Horniacka i organizatorów AquaCity Carbon Neutral Rally, Zbyszek w ostatniej chwili pojawił się na liście zgłoszeń w Lancerze Evo IX.

Przez cały rajd, czyli siedem odcinków specjalnych, Zbyszek i Emil notowali czasy w czołówce. Ostatecznie, jadąc bez przygód, zwyciężyli w grupie N i zajęli drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Szybszy był jedynie Jozef Beres Jr w Clio Super 1600.

- Przede wszystkim bardzo chcę podziękować Emilowi i organizatorom za możliwość startu w tym rajdzie - powiedział Zbyszek Gabryś. - Było naprawdę bardzo ciekawie. Start na Słowacji to dla mnie niesamowita przygoda. Przy okazji udało się nieco potrenować przed zbliżającą się rundą mistrzostw Polski. Walka z Gavlakiem i Pechem była bardzo wyrównana, a różnice czasowe między nami były minimalne. Mieliśmy także możliwość porównania swoich wyników do czasów Grześka Grzyba i Tomka Kuchara. Okazałem się najszybszym spośród polskich zawodników.

Na pierwszą pętlę zbyt miękko zestroiliśmy samochód, ale po poprawkach na drugiej było już zdecydowanie lepiej. Trasy były ciekawe, z bardzo długimi zakrętami, zupełnie odmiennymi od tych spotykanych na trasach RSMP. Wystartować w rajdzie na Słowacji i wygrać w grupie N to naprawdę wspaniałe uczucie. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy.