Znowu Jari-Matti

- Poranek był bardzo, bardzo dobry - powiedział Jari-Matti. - Teraz jest trochę trudniej niż rano.

Rodacy w Fordach 07 byli tym razem blisko. Marcus Grönholm stracił 1,3, Mikko Hirvonen - 1,7 sekundy. - Widziałem ślady samochodu Marcusa i on naprawdę ciśnie - stwierdził Mikko. - Pewnie chce dać młodemu lekcję. Wywiera presję żeby sprawdzić, czy pozostanę na drodze.

- Nie mam zbyt wiele do roboty, po prostu staram się utrzymać koncentrację - opowiadał Marcus Grönholm. - Do mety jeszcze daleko. W tej chwili to nie jest dobry pomysł, żeby starać się dogonić Mikko. Focusy rządzą i mam nadzieję, że tak samo będzie w przyszłym roku. Już beze mnie! Mówię o Hirvonenie i Latvali!

Sebastienowi Loebowi zmierzono czwarty czas na OS 10. - Bardzo ślisko, ale bez pułapek, bo na całym odcinku przyczepność była taka sama. Trochę kamieni w koleinach - trzeba uważać. Jak na razie warunki są dobre, nie ma mgły ani deszczu.

- Ślisko i bardzo trudno - komentował Dani Sordo. - Poczekamy co się stanie z Petterem Solbergiem.

Petter zjechał za metą i sprawdzał podejrzany wyciek z przedziału silnikowego. Z lewej strony wydobywał się dym. - Musimy to sprawdzić. Może to tylko woda - powiedział dziennikarzom.

Matthew Wilson zmniejszył dystans dzielący go od Chrisa Atkinsona, do 0,3 sekundy. - Trudny odcinek, miejscami głębokie koleiny - mówił Matthew. - Te oesy są dobre. Ostatni będzie po ciemku i nie wiadomo co się stanie.

- To wszystko co możemy zrobić - przyznał Chris Atkinson. - Na większości zakrętów mieliśmy szczęście, że udało się pozostać na drodze.

- Bardzo ślisko, dużo błota na drodze, ale było OK - mówił Manfred Stohl, nadal zamykający punktowaną ósemkę.

Po 11 czasie na Crychan 2, Leszek Kuzaj zbliżył się na 21,5 sekundy do Jewgienija Wiertunowa, dwunastego w łącznych wynikach PCWRC. Guy Wilks wygrał oes. Mark Higgins, drugi na odcinku, odebrał trzecie miejsce Juho Hänninenowi. Michał Kościuszko jechał do mety 1,3 sekundy dłużej od Kuzaja.