Została jedna C4-ka
Awaria silnika według wstępnych informacji zespołu Citroena, odebrała Daniemu Sordo drugą lokatę w Rajdzie Monte Carlo.
C4-ka zatrzymała się na kończącym pętlę, nowym oesie Lamastre - Gilhoc - Alboussiere.
- Niczego nie wiem o Danim - powiedział Sebastien Loeb, najszybszy podobnie jak na poprzednim St Bonnet. - Mój samochód spisuje się bardzo dobrze. Odcinek był bardzo ładny i fajnie się jechało. Staram się cisnąć, bo nigdy nie wiadomo - możemy złapać kapcia. Jak szybko zmieniam koło? Mam nadzieję, że się nie dowiem! - Coś koło 2 minut - dorzucił Daniel Elena.
- Sądzę, że Dani uszkodził samochód - informował Mikko Hirvonen, pokonany przez Loeba o 18 sekund. - Nie był poza drogą, stoi na oesie. Zgasiłem silnik na starcie i straciłem czas.
Francois Duval, drugi w wynikach OS 11, zbliżył się na 10 sekund do Chrisa Atkinsona. - Rano przez pierwsze 10 kilometrów było kompletnie ciemno - opowiadał Dudu. - Te odcinki są bardziej kręte, łatwiejsze dla nowych notatek. Lubię takie warunki. Nie wiem czy po południu uda się dogonić Chrisa...
- Starałem się jak mogłem, ale samochód jest bardzo nadsterowny i nic nie mogliśmy na to poradzić - wyjaśnił Chris Atkinson. - Mam nadzieję, że po południu będzie lepiej.
- Samochód bardzo pływa - narzekał Petter Solberg, czwarty na oesie. - Sądzę, że mamy zbyt miękkie opony. Wiele miejsc było wyjątkowo śliskich.
Gigi Galli zmieścił się w szóstce i awansował na szóste miejsce w rajdzie, mijając Jean-Marie Cuoqa. - W nocy nie spałem najlepiej, nie czułem się dobrze i postanowiłem zacząć ostrożnie - mówił Gigi. - Mój boss siedzi w desce rozdzielczej i powtarza mi, że mam przejechać jak najwięcej kilometrów!
- Przegrzewały się hamulce i końcówka była bardzo trudna - stwierdził Jean-Marie Cuoq. - Gigi jest szybkim kierowcą. Rano wszyscy jechali bardzo szybko.
Per-Gunnar Andersson uzyskał siódmy czas, przesuwając się do punktowanej ósemki. - Zdumiewający poranek! Wczoraj pierwszy raz jechałem w rajdzie tym samochodem, a to zawsze jest trudne. Dzisiaj nie mamy problemów i czuję, że wszystko jest pod kontrolą.
Jari-Matti Latvala poniósł kolejne straty i jest dziewiąty. - Ciągle ten sam problem. Mamy tylko przedni napęd i prowadzenie takiego samochodu to naprawdę ciężka praca. Jedziemy do serwisu, żeby to naprawić.
- Nie wiem, coś popsuło się z tyłu - powiedział Henning Solberg, zamykający dziesiątkę.
- Coś się ślizga. To półoś, albo coś innego - mówił Toni Gardemeister. - Zaczęło się bardzo dobrze i znowu coś się stało.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.