Życiowy wynik Sołowowa
Michał Sołowow i Maciek Baran ukończyli Rajd Szwedzki na szóstym miejscu w grupie N i 21 w klasyfikacji generalnej.
Jest to najlepszy wynik załogi Cersanit Rally Team w ich piątym występie w Szwecji oraz w historii ich startów w Mistrzostwach Świata. Michał jest drugim po Januszu Kuligu Polakiem, który zajął w Rajdzie Szwedzkim tak wysoką pozycję w grupie N. Michał i Maciek ostatni odcinek specjalny pojechali bez kolców.
- Pogubiliśmy kolce w lewym przednim kole na przedostatnim oesie. Reszta wypadła z pozostałych kół na drodze dojazdowej do Karlstad. Tak więc ostatni superoes pokonaliśmy jak na typowej oponie zimowej. Ale jesteśmy na mecie, osiągnęliśmy dobry wynik, więc są powody do radości. Samochód spisywał się bez zarzutu - powiedział Michał Sołowow.
- Zawsze chcemy ścigać się z najlepszymi i ten start miał pokazać, czy jesteśmy w stanie wygrywać z kierowcami z PCWRC. Okazało się, że z niektórymi tak. To był nasz taki prywatny test. Wczoraj na Colin's Crest postanowiłem po raz pierwszy popatrzeć jak wygląda taki skok ze środka samochodu. Wrażenie jest niesamowite. Wydawało się, że spadniemy na głowy kibiców. To był dobry rajd - komentował Maciek Baran.
Organizatorzy mierzyli skoki wszystkim załogom pokonującym słynną hopę Colin's Crest. Tegorocznym rekordzistą został Norweg Thomas Schie, który skoczył Focusem WRC 34 metry. Załoga Cersanit Rally Team z wynikiem 18 metrów uplasowała się na piątym miejscu w N-ce.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.