Partnerzy Kubicy przedstawieni

Triumfator WEC w kategorii LMP2, Robert Kubica, który został potwierdzony w składzie ORLEN AF Corse już w grudniu, będzie miał za partnerów oficjalnych kierowców Ferrari - Roberta Szwarcmana i Yifei Ye.

Szwarcman, kierowca rezerwowy Ferrari w F1, już rywalizował z AF Corse w sezonie 2023 w GT World Challenge Europe - Endurance Cup, gdzie odniósł zwycięstwo w 3-godzinnym wyścigu w Barcelonie. Ye natomiast to triumfator Asian Le Mans Series 2021. Chińczyk w tym samym roku sięgnął także po mistrzowską koronę w European Le Mans Series, którą wywalczył wraz z Kubicą jeżdżąc w barwach ORLEN Team WRT.

- Po zwycięstwie WEC w klasie LMP2 w 2023 roku bardzo cieszę się, że będę mógł poprowadzić AF Corse Ferrari 499P w tym sezonie - powiedział Kubica. - Będę dzielił samochód z Robertem i Yifei, dwoma bardzo szybkimi kierowcami, ale czeka nas trudne zadanie, ponieważ stawka jest bardzo mocna.

- Mamy wszystko, czego potrzebujemy, aby dobrze się spisać, ale musimy też nadrobić sporo zaległości, ponieważ wszyscy mamy niewielkie doświadczenie za kierownicą 499P - zaznaczył. - Czeka nas trudne i wymagające wyzwanie, ale jednocześnie bardzo ekscytujące. Musimy twardo stąpać po ziemi i dać z siebie wszystko. Zwłaszcza na początku sezonu nie będzie łatwo, ale postaramy się maksymalnie wykorzystać czas na torze, aby zdobyć kluczowe doświadczenie. Cieszę się, że dołączam do AF Corse, zespołu, w którym ścigałem się i wygrywałem przez wiele lat w wielu różnych kategoriach.

Trójka ta pierwszy raz wkroczy oficjalnie do akcji w dniach 24-25 lutego, podczas prologu WEC 2024 na torze Losail International Circuit. Katar będzie również areną pierwszej rundy, która zainauguruje mistrzostwa tydzień później.

- Bardzo cieszę się, że mogę zadebiutować w FIA WEC za kierownicą Ferrari 499P zespołu AF Corse razem z Robertem i Yifei - przekazał Szwarcman. - Czujemy się pewnie i ambitnie. Pewni pracy, jaką wykonamy z zespołem i ambitni, jeśli chodzi o wyniki, jakie chcemy osiągnąć w tym roku. Będziemy mieli mało czasu i wiele rzeczy, na których musimy się skupić, ale dam z siebie wszystko, aby jak najszybciej dostosować się do samochodu i zespołu.

- Jestem przekonany, że sezon będzie pozytywny i jestem naprawdę zmotywowany do osiągania dobrych wyników, z ambicją zdobycia tytułu mistrza świata - podkreślił - Jest jednak wyścig, na który szczególnie czekam, a mianowicie 24h Le Mans. To wydarzenie, o którym zawsze marzyłem i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wygrać go.

- To prawdziwy zaszczyt być jednym z kierowców AF Corse Ferrari 499P nr 83 0 nie ukrywał Ye. - AF Corse osiągnęło ogromny sukces w różnych mistrzostwach wyścigów długodystansowych i jestem bardzo podekscytowany, że mogę rozpocząć z nimi rolę oficjalnego kierowcy Ferrari w Długodystansowych Mistrzostwach Świata i 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

- Już w zeszłym roku rywalizacja była niezwykle zacięta, a w tym roku, z 19 hipersamochodami, będzie jeszcze bardziej zaciekła, ale patrząc na wyniki zespołu w 2023 roku, nie mam wątpliwości, że będziemy konkurencyjni - dodał. - Wraz z moimi dwoma nowymi kolegami z zespołu mamy doświadczenie, szybkość i młodość. Nie mogę się doczekać, aby po raz pierwszy posmakować 499P i rozpocząć przygotowania do nowego sezonu, który nadchodzi bardzo szybko, ale będziemy gotowi do walki o podium i zwycięstwo, miejmy nadzieję, że już od pierwszego wyścigu w Katarze.