Abramowski w WRC

Realizująca program startów w ERC3 2025 załoga Abramowski i Wróbel ma za sobą starty w czterech rundach europejskiego czempionatu.

Polacy rozpoczęli sezon asfaltowym Rajdem Sierra Morena, w którym wywalczyli doskonałe trzecie miejsce w kategorii ERC3 i  M-Sport Fiesta Rally3 Trophy.

Potem był trochę słabszy występ w Rajdzie Węgier, powetowany dwoma zwycięstwami w rajdach Skandynawii i Polski. Dwa ostatnie spektakularne występy pozwoliły Abramowskiemu objąć prowadzenie w klasyfikacji ERC3 z pięciopunktową przewagą nad Tristanem Charpentierem.

Tymek i Jakub nie przerywają startów w ERC i stawiają sobie jeszcze wyżej poprzeczkę, bowiem w dniach 17-20 lipca wystartują w 15. Rajdzie Estonii – 8. rundzie sezonu WRC.

Dla 18-latka z Olsztyna będzie to debiut na trasach najbardziej prestiżowego cyklu rajdowego na świecie.

Wybór Rajdu Estonii nie jest przypadkowy, ponieważ szybkie szutrowe odcinki specjalne to naturalne środowisko Abramowskiego, który całe swoje rajdowe doświadczenie zbierał w Litwie, Łotwie i Estonii, gdzie rajdy odbywają się właśnie na takich trasach.

Znakomitą znajomość szybkich szutrów Abramowski potwierdził wygrywając klasyfikację ERC3 w Szwecji i Polsce. Teraz, na bliźniaczych trasach, załoga Abramowski i Wróbel powalczy o jak najlepszy wynik w Estonii, startując Fordem Fiesta Rally3 w klasie WRC3.

- Start w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata to dla mnie spełnienie marzeń. W ostatnim czasie dosyć często powtarzam to zdanie, bo najpierw była pierwsza wygrana w mistrzostwach Europy w Szwecji, a później wygraliśmy nasz domowy Rajd Polski. Natomiast teraz idziemy o krok dalej i przed nami start w Rajdzie Estonii, w WRC. To coś, o czym śniłem od lat – to najwspanialszy, największy i najbardziej prestiżowy cykl rajdowy na świecie – ścisła czołówka najlepszych zawodników globu. Mam nadzieję, że uda mi się wykorzystać doświadczenie na takich trasach z poprzednich lat i że powalczymy o dobrą pozycję w klasie WRC3 – powiedział Abramowski.

- Ostatnie tygodnie to dla naszej załogi pasmo wielkich przeżyć. Wszystko dzieje się bardzo szybko – wygraliśmy w Szwecji i w Polsce w stawce ERC3 i zostaliśmy liderami klasyfikacji całego sezonu. Minęło zaledwie kilka dni, a my meldujemy się na liście zgłoszeń do Rajdu Estonii – rundy mistrzostw świata. Cztery długie rajdowe dni, ponad 300 kilometrów rywalizacji na niezwykle szybkich szutrowych trasach i walka w stawce najlepszych załóg rajdowych na świecie – nie mogę się tego doczekać – dodał Wróbel.

Dla Tymka będzie to już szósty start na trasach w Estonii i jednocześnie drugi na tych w okolicach Tartu. W dniach 17-20 lipca na polską załogę czekać będzie 20 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 300 kilometrów.

Z kolei dla Wróbla będzie to trzeci start na odcinkach specjalnych światowego czempionatu. W 2016 roku ze Sławomirem Ogryzkiem wystartował w Rajdzie Monte Carlo, a dwa lata później utworzył załogę z Michałem Wieromiejczykiem w Rajdzie Szwecji.