Millener: Też mamy ciekawe historie

Formuła 1 od dawna korzysta z popularności serii „Drive to Survive”, która przyniosła wzrost liczby nowych fanów, szczególnie w Stanach Zjednoczonych.

Rajdowe Mistrzostwa Świata postanowiły w tym roku wziąć przykład z królowej wyścigów, kiedy szef zespołu M-Sport Ford pozwolił kamerom rejestrować zdarzenia poza kulisami swojego zespołu.

Główną różnicą jest jednak to, że dokument o rajdach „More than Machine” został udostępniony za darmo na YouTube, w przeciwieństwie do „Drive to Survive”, który jest dostępny wyłącznie na płatnej platformie Netflix.

Millener powiedział, że udostępnienie serii na YouTube było starannie przemyślaną decyzją.

- Niektórzy uważają, że „More than Machine” powinno pojawić się na Netfliksie, więc wygląda na to, że większości się wydaje, że Netflix jest darmowy, choć w rzeczywistości jest płatny. Dlatego trzeba być trochę ostrożnym w tej kwestii - powiedział Millener rallyjournal.com.

- Ten sam argument kieruję do osób, które mówią mi, że rajdy nie są wystarczająco widoczne w telewizji, ale wszyscy oglądają płatną Formułę 1. Dlatego ​​uważam, że YouTube jest bardzo dobrą platformą do tego typu produkcji, bo jest darmowy. Myślę, że potencjalny zasięg na YouTube będzie znacznie większy niż w przypadku płatnej subskrypcji - wyjaśnił Millener.

Według Millenera YouTube był odpowiednią platformą dla „More than Machine” jeszcze z kilku powodów.

- Mieliśmy znaczne wsparcie od osób, które pomogły nam wyprodukować dokument, w tym sponsorów, takich jak SafetyCulture, którzy byli bardzo otwarci na możliwość dystrybucji serii na YT. Daje to każdemu krajowi możliwość emisji serialu na swoich płatnych platformach, w płatnej telewizji lub Freeview TV.

Millener nie wyklucza możliwości, że seria o rajdach pewnego dnia znajdzie się na Netfliksie.

- Naszym celem było zwiększenie liczby fanów. „Drive to Survive” jest najlepszym przykładem, że to ma sens, ale „Full Swing”, serial o golfie, nie wypadł moim zdaniem tak dobrze. Jestem wielkim fanem golfa, ale film wydaje się trochę sztuczny. Serial o tenisie też trochę mnie męczył.

- Istnieje wiele programów opartych na podobnej formule, dlatego uważam, że musimy opowiadać prawdziwe historie, zamiast próbować tworzyć sztuczne dramaty lub martwić się o umieszczenie ich na platformie takiej jak Netflix.

- Myślę, że mamy wystarczająco dobre historie. Musimy tylko znaleźć najlepszy sposób na ich reklamę i promocję – dodał.

Polscy kibice będą mogli obejrzeć serial „More than Machine” już dzisiaj na kanale Motowizja. Emisja pierwszego odcinka rozpocznie się o 21:20.