Wypadek Rovanpery, Evans liderem

Liderzy rajdu wypadli z trasy i dachowali około jedenastego kilometra liczącego 15,5 km odcinka Myhinpaa. Zawodnikom nic się nie stało. Kibice postawili Toyotę na koła, ale dalsza jazda nie była możliwa.

Odcinek wygrali Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. O 2,1 s pokonali Elfyna Evansa i Scotta Martina. Czasom przyjrzą się jednak sędziowie, bowiem obie załogi - zwłaszcza ta druga - musiały istotnie zwolnić w miejscu wypadku Rovanpery. Takamoto Katsuta i Aaron Johnston uzyskali trzeci wynik [+3 s].

- Musieliśmy zwolnić. Ludzie machali. Przyspieszałem, hamowałem, przyspieszałem, hamowałem. A droga nie była zablokowana. Pojechaliśmy dobrze - komentował Neuville.

- Całkiem dobry oes. W kilku miejscach spore kałuże. Widzieliśmy Kalle i Jonne. Wcześniej wszyscy nas ostrzegli. Najważniejsze, że są cali - meldował Evans.

- Starałem się o tym nie myśleć. Nie możecie sobie nawet wyobrazić, jak mi przykro z jego powodu. My musimy pozostać skoncentrowani - przekazał Katsuta.

Poza podium dojechali Teemu Suninen i Mikko Markkula [+4,5 s], a bardzo już ubogą stawkę aut Rally1 zamknęli Jari-Matti Latvala i Juho Hanninen [+9,5 s].

- Bardzo podstępnie. Przyczepność bardzo się zmienia. Dostałem wiadomość o Kalle i byłem ostrożny - zapewnił Suninen.

- Złapaliśmy niezły rytm. Na początku usłyszałem o Kalle, ale potem pojechaliśmy dobrze - analizował Latvala.

Prowadzenie w rajdzie przejął Evans. Neuville [+10,9 s] ponownie znalazł się przed Katsutą. Różnica na korzyść Belga to 2,4 s. Suninen jest czwarty [+22,7 s], a Latvala piąty [+1.11,9].

Sami Pajari i Enni Malkonen - liderzy WRC 2 - odpierają ataki Jariego Huttunena i Antti Haapali. Różnica na OS8 wyniosła 1,3 s. W trójce ponownie znaleźli się też Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow [+3 s].

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk stracili do Pajariego 9,4 s. Wystarczyło to do trzynastej pozycji na odcinku.

Po OS8 lideruje Pajari. Huttunen traci 1,8 s, a Griazin 13,4 s. Marczyk jest jedenasty [+54,6 s].

Polecane video: