Keselowski do Penske
Najszybszy w środowej rundzie Camping World Truck Series, Kyle Busch odniósł drugie zwycięstwo dla Toyoty na Bristol Motor Speedway.
24-latek z Las Vegas wygrał Sharpie 500 i zbliżył się na 34 punkty do ostatniego miejsca premiowanego awansem do playoffu Sprint Cup Series, aktualnie zajmowanego przez Matta Kensetha. Wyścig w Koloseum NASCAR oglądało ponad 160 tysięcy widzów.
Mark Martin zaliczający 1000 start w trzech topowych seriach NASCAR, sięgnął po pole position i prowadził przez 240 z 500 okrążeń. Zajmował drugie miejsce za Kylem Buschem, kiedy kolizja Michaela Waltripa i Clinta Bowyera na 491 okrążeniu, spowodowała jedenastą neutralizację. Spadł deszcz i na 11 minut wywieszono czerwoną flagę, po czym zarządzono restart na końcowe cztery okrążenia. Kyle Busch odniósł pierwsze pucharowe zwycięstwo od maja, czwarte w tym sezonie i 16 w karierze. Australijczyk Marcos Ambrose zaliczył najlepszy występ na owalu, finiszując w trójce.
Polonus Brad Keselowski, który w Bristolu sięgnął po pole position w Food City 250, rundzie Nationwide Series, według strony nascar.com trafi w przyszłym roku do zespołu Penske Racing w Sprint Cup Series i przejmie Dodge'a z numerem 12, którym jeździ obecnie David Stremme.
Fot. Ford
SHARPIE 500
Bristol Motor Speedway
500 okrążeń x 0,858 km = 429,000 km
1. Kyle Busch (USA) Toyota Camry
2. Mark Martin (USA) Chevrolet Impala SS
3. Marcos Ambrose (AUS) Toyota Camry
4. Greg Biffle (USA) Ford Fusion
5. Denny Hamlin (USA) Toyota Camry
6. Ryan Newman (USA) Chevrolet Impala SS
7. Kurt Busch (USA) Dodge Charger
8. Jimmie Johnson (USA) Chevrolet Impala SS
9. Dale Earnhardt Jr (USA) Chevrolet Impala SS
10. Matt Kenseth (USA) Ford Fusion
PUNKTACJA SPRINT CUP SERIES
1. Stewart 3564, 2. Johnson 3344, 3. J. Gordon 3310, 4. Hamlin 3141, 5. Edwards 3110, 6. Kurt Busch 3103, 7. Newman 2995, 8. Biffle 2986, 9. Montoya 2975, 10. Martin 2971, 11. Kahne 2963, 12. Kenseth 2945.
Fot. toyotaracing.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.