Zwycięzcy Le Mans pod kontrolą

W raporcie technicznym po 24-godzinnym wyścigu Le Mans potwierdzono, że końcowe, oficjalne wyniki tegorocznej edycji zawodów zostaną podane po „ostatecznym sprawdzeniu części zabranych podczas tego wydarzenia” z sześciu samochodów.

Zgodnie z raportem, wybrane elementy zostały zdemontowane z pojazdów o numerach: 2 - Chip Ganassi Racing Cadillac V-Series.R, 5 - Penske Porsche 963, 8 - Toyota GR010 Hybrid, 51 - AF Corse Ferrari 499P, 93 - Peugeot 9X8 oraz 34 - Inter Europol Competition Oreca.

Samochód zespołu Inter Europol Competition, który przekroczył linię jako pierwszy w klasie, prowadzony przez Alberta Costę, Fabio Scherera i Kubę Śmiechowskiego, był jedynym samochodem z klasy LMP2, którego podzespoły zostały poddane dokładniejszemu sprawdzeniu. Podobne procedury nie miały miejsca w przypadku jakiegokolwiek auta ze stawki GTE-Am.

FIA nie ogłosiła jeszcze wyników swojej kontroli.

- Jako część procesu badania technicznego, elementy z kilku samochodów zostały zebrane i zabezpieczone w celu dalszego sprawdzenia ich zgodności z przepisami technicznymi w optymalnych warunkach i za pomocą najlepiej dostępnych narzędzi - przekazał rzecznik FIA serwisowi Sportscar365.

- W ramach tego procesu wyniki badań zostaną przedstawione ZSS w raporcie końcowym przygotowanym przez delegatów technicznych FIA i ACO. Sprawiedliwość sportowa i zgodność z regulaminem technicznym znajdują się w centrum uwagi FIA i ACO jako organów odpowiedzialnych za przepisy w Długodystansowych Mistrzostwach Świata - dodano.

Przedstawiciel IEC przekazał, że zespół jest pewny zgodności swojego samochodu z regulaminem technicznym.

- Zwycięstwo Le Mans jest bardzo wyjątkowe - oświadczył IEC. - ORECA numer 34 działała jak marzenie przez cały czas, a teraz poddawana jest badaniu kontrolnemu po wyścigu, aby upewnić się, że spełnia wszystkie przepisy.

- Jesteśmy w 100% pewni, że z naszej strony jest zgodna ze wszystkimi regulaminami - dodano.

Video: 24h Le Mans 2023 - Najważniejsze wydarzenia