Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Szafnauer pewny swego

Otmar Szafnauer jest przekonany, że w najbliższym czasie to Alpine będzie górą w pojedynku z Astonem Martinem.

Fernando Alonso, Alpine A522, Sebastian Vettel, Aston Martin AMR22

Gdy wydawało się, że Alpine i Fernando Alonso są na najlepszej drodze do kontynuowania współpracy, dwukrotny mistrz świata zaskoczył padok i postanowił przejść do Astona Martina. Hiszpan zajmie tam miejsce odchodzącego na emeryturę Sebastiana Vettela.

Wielu dziwi się, że Alonso zamieni coraz lepiej spisujące się Alpine na odstającą obecnie o wiele więcej od czołówki ekipę Astona Martina. Szafnauer, który do zeszłego roku dowodził w Silverstone, a obecnie pełni rolę szefa w Alpine, jest przekonany, że taki układ sił szybko się nie zmieni, nawet jeśli Aston Martin będzie mógł skorzystać z ogromnego doświadczenia Alonso.

- Dobrze znam oba zespoły - powiedział Szafnauer. - Sądzę, że ich znam nawet lepiej, ponieważ spędziłem tam dwanaście lat. Wszystkie osoby poznałem lepiej niż te w Alpine.

- Wiem, że odkąd odszedłem w grudniu, zatrudnili trochę ludzi, a ja brałem udział w rekrutacji części z nich, na przykład Dana Fallowsa i Erica Blandina z Mercedesa. Wiem, co starają się zrobić. Znam ludzi, którzy tam są, i znam mój obecny zespół. Oba mają wielki potencjał.

- Jednak w tym momencie to Alpine ma dużo lepsze osiągi. Trudno przewidzieć odległą przyszłość, ale w najbliższym czasie z pewnością to Alpine będzie lepsze.

Szafnauer ujawnił, że w Enstone także trwa powiększanie kadry.

- Mamy wewnętrzny program o nazwie Mountain Climber, polegający na zatrudnieniu dodatkowych 75 osób w strategicznych obszarach, które pomogą poprawić możliwości tego zespołu.

- Poza przyjęciem tych 75 osób, ulepszamy narzędzia symulacyjne, symulator, zwiększamy możliwości produkcyjne fabryki, poprawiamy tunel aerodynamiczny. Wszystko po to, by wygrać w ciągu stu wyścigów.

- Jestem więc pewien, że pokonamy ten zespół, w którym będzie Fernando, i to w czasie, kiedy on dla niego będzie jeździł.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Alpine idzie do sądu
Następny artykuł Haas nie będzie czekał na Ferrari

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry