Utrata Spa zmartwi Verstappena
Max Verstappen przyznał, że ewentualny brak Grand Prix Belgii bardzo go zmartwi i nazwał Spa-Francorchamps swoim ulubionym torem.
Włodarze Formuły 1 nie mogą narzekać na brak chętnych do organizacji wyścigowego weekendu. Ich uwaga w dużej mierze skierowana jest poza Europę. Niedawno zatwierdzono dwie kolejne rundy w Stanach Zjednoczonych (Miami, Las Vegas) oraz Bliskim Wschodzie (Arabia Saudyjska, Katar). Zgodnie z Porozumieniem Concorde liczba wyścigów w sezonie nie może przekroczyć 24, a Stefano Domenicali, szef F1, zapowiedział, że pewne swojego miejsca nie mogą być nawet lokalizacje z długimi tradycjami.
Najbardziej zagrożone są Grand Prix Francji oraz Belgii. Max Verstappen, pochodzący z Hasselt, przyznał, że żałowałby utraty tego drugiego, nazywając Spa-Francorchamps swoim ulubionym torem.
- Byłaby wielka szkoda, gdybyśmy stracili Spa - powiedział Verstappen. - To mój ulubiony tor na świecie, a poza tym dokonali ostatnio dużych zmian, z poboczami itd.
- Według mnie to cudowny tor w bolidzie F1, w zasadzie w każdym samochodzie. Ma szybkie zakręty i generalnie „flow”.
Jednym z sugerowanych rozwiązań jest system rotacyjny. Choć organizatorzy z Belgii niezbyt chętnie się ku niemu skłaniają, może być to jedyna możliwość na zachowanie wyścigu w Spa.
Carlos Sainz ma nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie i F1 całkowicie nie opuści Ardenów.
- Sądzę, że trzeba znaleźć kompromis. Koniec końców wszyscy lubimy przyjeżdżać do Francji czy do Spa, ale z drugiej strony sport się rozwija. Jest sporo miejsc, które płacą niemało, aby być częścią Formuły 1. I z biznesowego punktu widzenia trudno im odmówić.
- Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłby system rotacyjny. Rozumiem, że Francja czy Spa nie mogą sobie pozwolić, żeby co roku być w kalendarzu, ale mam nadzieję, iż co dwa, trzy lata odwiedzimy Spa w samochodzie F1.
- Chciałbym tylko byśmy od czasu do czasu odwiedzali Francję i Spa i cieszyli się torami tego rodzaju, nawet jeśli nadchodzą Las Vegas i RPA.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.