Czołowe zderzenie Goczała
Liderzy klasy T4 - Marek Goczał i Maciej Marton już w pierwszej części środowego odcinka specjalnego napotkali kłopoty.
Goczał i Marton ruszyli na trasę oesu jako jedna z pierwszych załóg swojej klasy. Do pierwszego punktu pomiarowego dotarli ze stratą przekraczającą 40 minut. Okazało się, że podczas próby sforsowania jednej z wysokich wydm - przed którymi ostrzegali organizatorzy - zderzyli się czołowo z inną załogą - Davidem Zille i Sebastianem Cesaną, rywalizującymi w klasie T3.
Polacy kontynuują jazdę prowizorycznie naprawionym Can-Amem. Na piątym punkcie pomiarowym ich strata do liderów trwającej jeszcze próby wynosi prawie 46 minut.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Sezon spisany na straty
Rovanpera: Będzie mi tego brakowało
Verstappen czuje się zrelaksowany
Ogiera rozpiera duma
Mniej wydm, ale więcej kilometrów, czyli Dakar 2026
Smak pierwszego zwycięstwa
Wrażenia z obozu Forda
Biało-czerwony Dakar
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
