Dakar: Mówią po 6. etapie
Wypowiedzi uczestników Rajdu Dakar po szóstym etapie rywalizacji.
#77 Red Bull KTM Factory Racing KTM: Luciano Benavides
Autor zdjęcia: KTM Images
GUILLAUME DE MEVIUS: - W tej chwili to my jesteśmy na czele wyników. Wreszcie dobry odcinek! Naszym celem było choćby częściowe odrobienie strat i zdobycie punktów w mistrzostwach świata. Daliśmy z siebie wszystko. Samochód nosi pewne ślady pierwszego tygodnia, a dziś trochę polataliśmy. Na szczęście w nic nie uderzyliśmy. Dzień odpoczynku pomógł się zresetować i łapiemy coraz lepszy rytm.
NASSER AL-ATTIYAH: - Długi odcinek. Musieliśmy otwierać przez jakieś 25-30 kilometrów. Wydmy nie były łatwe, ale spisaliśmy się dobrze. Jeśli jutro będzie otwierał ktoś inny, dobrze dla nas.
HENK LATEGAN: - Mówiąc szczerze, początek był dość nerwowy. Wjechaliśmy jako pierwsi na kamienie i wydmy i nie było łatwo. Nie cisnęliśmy, jechaliśmy bezpiecznie, zwłaszcza, że wiele dni przed nami, a motocykle nie będą otwierały trasy. Nie chcieliśmy być z przodu.
#211 Toyota Gazoo Racing Toyota: Henk Lategan, Brett Cummings
Autor zdjęcia: TOYOTA GAZOO Racing
FRANCISCO LOPEZ: - Długi dzień. Na końcowych kilometrach było trudno z powodu ciemności. Ten rajd to wielka przygoda. Jestem bardzo zadowolony.
ADRIEN VAN BEVEREN: - To był dobry dzień. Przez cały czas otwierałem trasę i dałem z siebie wszystko. Nie było łatwo. Nawigacja była trudna, zwłaszcza na początku. Z kolei w końcówce było sporo wydm.
RICKY BRABEC: - Pierwszy dzień drugiego tygodnia był bardzo długi. Oni lubią najpierw dać ci odpocząć, a potem dołożyć. Trudny etap. Widziałem Rossa na ziemi. Wcisnąłem przycisk SOS, zobaczyłem lądujący helikopter. Uznałem, że szybciej będzie popędzić w stronę helikoptera, niż próbować się dodzwonić. Jednak gdy dojechałem do Rossa, była z nim policja i był przytomny. Pojechałem więc dalej. Odcinek był zróżnicowany. Ostatnia partia wydm okazała się trudna. Chwilami było szaleństwo z powodu samochodów kibiców.
DANIEL SANDERS: - Miałem trudny początek. Trochę się zgubiłem. Przez resztę dnia starałem się wrócić do rytmu. Dziś jednak nie było co jechać bardzo dobrze, ponieważ jutro trudny etap. Nie chciałem cisnąć i dostać się do czołówki. Mam nadzieję, że będziemy mieli dobrą pozycję startową na jutro.
LUCIANO BENAVIDES: - Rano popełniłem błąd i dogonił mnie Nacho. Od tamtej pory jechaliśmy razem, zmieniając się na prowadzeniu. W końcu dogoniliśmy Adriena. Słyszałem, że Ross upadł. Nie był to szczególnie trudny teren, ale łatwo było przeoczyć przeszkody tnąc zakręty. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.
KONRAD DĄBROWSKI: - Etap 6 to kolejny bardzo długi dzień na motocyklu. Przejechaliśmy dziś 830 kilometrów z czego ścigaliśmy się przez 430. Organizator nie daje wytchnienia i póki co każdy odcinek był bardzo wymagający fizycznie. Dziś prawie przez cały etap jechałem ze swoim kumplem Jacobem, co sprawiło, że kilometry odrobinę szybciej ubywały. Poprawialiśmy wzajemne błędy i staraliśmy się podnosić tempo, ale czasy czołówki dziś były niezwykle blisko siebie. P.7 Rally2 na etapie 6. Jutro organizator zapowiada kolejny ciężki etap, a dodatkowo możliwe, że będzie padać
MASON KLEIN: - Ale zajebiście. Była masa ludzi. Tylko raz się dziś wywróciłem, ale akurat już niemal przy końcowej fladze. Była chyba za bardzo wewnętrznej. Zaczepiła się o motocykl. Nie mogłem wyplątać buta i wywróciłem się przed wszystkimi. Na wydmach nie jestem dobry. Muszę poćwiczyć. Ale mało mam z nimi kontaktu. Ostatnio rok temu na Dakarze.
Filmowe podsumowanie:
Oglądaj: Rajd Dakar 2025 - Etap 6
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.