Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Ucieczka Hondy

Honda ma za sobą udany dzień w Dakarze. Jej reprezentant Adrien van Beveren wygrał dziewiąty etap, podczas gdy kolega zespołowy Francuza, Ricky Brabec, utrzymał prowadzenie w motocyklowej stawce.

#42 Monster Energy Honda: Adrien van Beveren

Na dziewiątym etapie Dakaru karawana wyruszyła z Ha'il i skierowała się do Al-Ula. Początek odcinka specjalnego wyglądał na sprzyjający prędkości, ale sytuacja szybko się zmieniła. Nawigacja stała się bardziej skomplikowana, a jazda po skalistych płaskowyżach wymagała pewności siebie i umiejętności technicznych, aby znaleźć odpowiednie tempo.

W motocyklowej stawce Kevin Benavides, pomimo wczorajszego zwycięstwa w Ha'il, przed rozpoczęciem dzisiejszego ścigania nadal tracił dwadzieścia minut w klasyfikacji generalnej do lidera, podczas gdy jego brat Luciano Benavides pozostawał jeszcze dalej w tyle, na ósmej pozycji. Argentyńscy bracia osiągnęli w poniedziałek swój pierwszy dublet na Dakarze, ale są poza walką o pierwsze miejsce, w której strategie defensywne zaczynają być widoczne wśród pretendentów do triumfu, począwszy od Ricky'ego Brabeca, lidera kategorii, który miał 42 sekundy w zapasie nad Rossem Branchem.

Brabec rozpoczął dzień z mniej niż minutą przewagi nad Tobym Price'em, Adrienem van Beverenem, Luciano Benavidesem i Pablo Quintanillą. Strata Brancha przekraczała już półtorej minuty.

Na drugim międzyczasie liderował van Beveren przewagą trzydziestu sekund nad Brabeciem i następnymi siedmioma nad kolejnym kolegą z Hondy, Quintanillą. Branch był już prawie dwie minuty z tyłu.

Po stu kilometrach van Beveren pozostawał na czele tabeli, był czternaście sekund przed Quintanilą. Do trójki wskoczył Daniel Sanders (+1.58), ale Brabec niewiele ustępował zawodnikowi GasGas. Branch z kolei stopniowo oddalał się od liderów dnia.

Przez kolejne sto kilometrów lepszym tempem podążał Brabec, mając w zapasie minutę nad van Beverenem i nieco ponad dwie nad Quintanillą. Dobrze spisywał się Bradley Cox, zawodnik klasy Rally2 był wówczas czwarty. Po 303 km na czele widniały już trzy Hondy, z którymi walkę próbowali nawiązać Price i Branch, podczas gdy Cox i Romain Dumontier toczyli batalię o wygraną w Rally2.

Honda ostatecznie nie dała sobie wydrzeć etapowego kompletu. Van Beveren w końcówce pojechał najlepiej z ekipy japońskiego producenta. Wygrał po raz drugi w tym roku i piąty w dakarowej karierze. Francuz na wyznaczaniu szlaku, przez prawie czterysta kilometrów, zebrał w bonusach czasowych ponad pięć minut.

Brabec został sklasyfikowany 22 sekundy za 33-latkiem. Quintanilla był trzeci (+4.19).

Oficjalna kolekcja ubrań Rajdu Dakar:

Dalej uplasował się Price (+6.34). Piąty czas miał Branch, a jego strata do prowadzącego w rajdzie Brabeca przekroczyła siedem minut. Botswańczyk musi się oglądać na trzeciego van Beverena. Dzielą ich cztery minuty na trzy oesy przed końcem rajdu. W grze jest też Cornejo, 13.46 za amerykańskim liderem.

Cox utrzymał się na czele w Rally2 kończąc dzień półtorej minuty przed Dumontierem i 3.33 przed Mathieu Doveze. Dumontier pozostał na prowadzeniu w klasie, a jego przewaga nad Jeanem-Loupem Lepanem zbliżyła się do jedenastu minut po tym, jak zawodnik Duust Rally Team był dziś szósty. Dalej są Noah (+11.18) i Cox (+17.48)

Konrad Dąbrowski ponownie pokazał się z dobrej strony. Podobnie jak w poniedziałek na całym dystansie próby meldował wyniki w okolicach dwudziestej lokaty w motocyklowej generalce. Koniec końców był dziewiętnasty (+27,19), a w Rally2 stanowiło to siódmy wynik (+14.25). Bartłomiej Tabin w grupie tej  był 48.

Alexandre Giroud wygrał etap pośród zawodników zasiadających na quadach, odnosząc swoje czwarte zwycięstwo oesowe w tym roku. Francuz o 3.13 wyprzedził Manuela Andujara. Chociaż Argentyńczyk nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej, jego przewaga zmniejszyła się z ponad jedenastu minut do 8.31 nad Giroudem po dniu.

Poprzedni artykuł Al-Attiyah ponownie się wycofał
Następny artykuł Szybki Loeb, zespołowa jazda Audi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry