Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Roope Korhonen, Anssi Viinikka, Toyota GR Yaris Rally2

Roope Korhonen, Anssi Viinikka, Toyota GR Yaris Rally2

Autor zdjęcia: Łukasz Kos

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk jako nieliczni nie złapali kapcia i wygrali OS11, otwierający finałową pętlę Rajdu Węgier.

Drugi czas należał do Miklosa Csomosa i Attili Nagy’ego [+1,5 s]. Trzeci byli Jon Armstrong i Shane Byrne [+1,9 s].

Tuż za oesowym podium zameldowali się Jakub Matulka i Damian Syty [+3,3 s]. Polacy wyprzedzili 3,4 s Norberta Hercziga i Ramona Ferenczego. Z uszkodzoną oponą do mety dotarli Mads Ostberg i Torstein Eriksen [+10,2 s]. Na kapciu oes ukończyli także Roope Korhonen i Anssi Viinikka [+13,5 s].

Dziesiątkę skompletowali: Norbert i Francesca Maior [+22,1 s], Andrea Mabellini i Virginia Lenzi [+26,1 s] oraz Jos Verstappen i Renaud Jamoul [+26,4 s].

Na dwa oesy przed końcem nowym liderem jest Korhonen, który ma 0,7 s zapasu nad Mabellinim i 33,7 s nad Ostbergiem.

W walce o podium wciąż jest Marczyk, tracący do Norwega 1,3 s. Jego wynik obciąża jednak 10 s kary za potrącenie szykany na OS10.

W rajdzie nie jadą już Simone Tempestini i Sergiu Itu, którzy wypadli z trasy i uszkodzili samochód.

Oglądaj: Rajd Węgier 2025 - Sobota

Poprzedni artykuł Marczyk walczy o podium
Następny artykuł Marczyk na podium

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry