Zmiana wyników, Kubica bez wygranej

Charles Miles, Manuel Maldonado oraz Arthur Leclerc jako pierwsi przecięli linię mety 4 Hours of Imola. Jednak kilka godzin później sędziowie wlepili im karę czasową za wykroczenie podczas żółtych flag. Milesi zbyt wcześnie zaczął przyspieszać, gdy obowiązywały jeszcze warunki Full Course Yellow.

Decyzją ZSS załodze Panis Racing dopisano 35 sekund do łącznego czasu (przeliczona kara drive through), co zepchnęło ją na piątą pozycję, a na zwycięzców premiowało Roberta Kubicę, Louisa Deletraza oraz Jonny'ego Edgara z AO by TF.

Jednak ponad dwa tygodnie od włoskiej rundy ELMS nastąpiła kolejna zmiana decyzji. Pozytywnie rozpatrzono odwołanie Panis Racing.

Sędziowie uznali, że pojawiły się nowe okoliczności i dowody. Tymi są dane z dodatkowego rejestratora umieszczonego w samochodzie z numerem 65. Co prawda nie znajduje się on na liście elementów podlegających szczegółowej kontroli, ale zgodnie z przepisami może stanowić dowód.

Stwierdzono pewne rozbieżności pomiędzy sposobem rejestracji danych przez oficjalne urządzenie, a to dodatkowe. Czasowe przesunięcie dostrzeżono także w danych dotyczących prędkości pojazdu. Jeszcze raz przyjrzano się wszystkim zapisom i stwierdzono, że nie można jednoznacznie określić, że do wspomnianego naruszenia przy FCY na pewno doszło.

W związku z tym kara dla Panis Racing została cofnięta i zostali oni zwycięzcami 4 Hours of Imola, trzeciej rundy ELMS 2024.