Alonso stawia na nowe przepisy

Dwukrotny mistrz świata, który przez dwa lata nie ścigał się w królowej sportów motorowych, od sezonu 2021 reprezentuje ekipę Alpine F1 Team.

Jeszcze przed opuszczeniem F1, bardzo krytykował serię, za zbyt duże różnice w osiągach pomiędzy zespołami i brak walki podczas wyścigów. Od tego czasu w królowej sportów motorowych nie zaszło wiele zmian. Rewolucja techniczna nastąpi dopiero w 2022 roku, z którą Alonso wiąże duże nadzieje.

- Myślę, że przepisy przygotowane na sezon 2022 będą krokiem we właściwym kierunku - powiedział 39-letni Hiszpan dla radia Rai. - Mam nadzieję, że rywalizacja będzie wyrównana, a samochody zbliżone osiągami, co pozwoli na więcej manewrów wyprzedzania i bardziej nieprzewidywalne wyniki. Teraz wszyscy mniej więcej znamy rezultaty jeszcze przed rozpoczęciem grand prix. W takich okolicznościach brakuje emocji.

Nadzieję pokłada też w ograniczeniu wydatków nałożonym na zespoły: - Od tego roku wszedł w życie limit budżetowy. Teraz duże ekipy już nie będą miały takiej przewagi, wcześniej bowiem ich wydatki były nieograniczone. Pomysły są dobre. Zobaczymy, jaki będzie ich efekt.