Clarkson: Hamilton jest już za stary
Słynący z ostrego jak brzytwa humoru Jeremy Clarkson, tylko czekał na oficjalną informację o przejściu Lewisa Hamiltona do Ferrari.
Wizyta Hamiltona w Maranello zaowocowała wysypem relacji i udostępnień w mediach społecznościowych. Nie wszystkie jednak były pozytywne i pełne pochlebstw.
Jednym z tych, który nie mógł się powstrzymać, by nie włączyć się do szumu medialnego wokół Hamiltona i natychmiast udostępnił żartobliwe zdjęcie, był słynny brytyjski dziennikarz, Jeremy Clarkson.
Hamilton pierwszego dnia w Maranello pozował do zdjęć przed domem Enzo Ferrari, stojąc przy Ferrari F40.
Bystrzy obserwatorzy szybko dostrzegli symbolikę zdjęcia, które zrobił Andre Wagner. Siedem otwartych okien wydawało się nawiązywać do siedmiu tytułów mistrza świata Hamiltona, a drzwi do budynku sygnalizowały ambicje sięgające ósmego mistrzostwa.
Lewis Hamilton, Ferrari
Autor zdjęcia: Ferrari
Hamilton był też stosownie ubrany, ponieważ założył stylowy czarny garnitur i płaszcz narzucony przez ramiona.
- Są dni, o których wiesz, że zapamiętasz je na zawsze. Mój pierwszy dzień w roli kierowcy Ferrari jest jednym z takich dni - napisał Hamilton poniżej.
Zdjęcie w stylu „Ojca chrzestnego” szybko stało się viralem i zebrało 5,5 miliona polubień w niecały tydzień od opublikowania.
Clarkson, prezenter telewizyjny i dziennikarz znany z prowadzenia programów BBC Top Gear i Amazon The Grand Tour i Clarkson’s Farm, natychmiast zareagował na nowy wizerunek Hamiltona i zaprezentował swoją wersję zdjęcia.
W jego przypadku Ferrari zastąpił Range Rover, a zamiast wytwornego pałacu Enzo pojawiła się stodoła i jedząca siano krowa. Oczywiście na pierwszym planie pojawił się sam Clarkson, próbujący odtworzyć pozę Hamiltona.
W przeciwieństwie do nienagannego stylu Hamiltona, garnitur i marynarka Clarksona nie były tego samego koloru, co dodatkowo wzmocniło wizerunek „zwykłego człowieka”.
Clarkson udostępnił zdjęcie z podpisem „Lewis Clarkilton”.
Co zabawne, zdjęcie stało się niemal tak popularne jak zdjęcie Hamiltona i polubiło je 1,3 miliona osób w ciągu 24 godzin od opublikowania.
Podczas gdy Clarkson życzy siedmiokrotnemu mistrzowi świata F1 wszystkiego najlepszego, nie omieszkał podzielić się swoimi poglądami i stwierdził, że Hamilton ma już najlepsze lata za sobą.
Po GP Brazylii Clarkson był bardzo bezpośredni w swojej ocenie twierdząc: - Lewis Hamilton ma już za sobą najlepsze lata - powiedział.
- Obwiniał swój samochód za to, że skończył kwalifikację na odległej pozycji, ale jego kolega z zespołu, George Russell, był w pierwszym rzędzie.
- Oczywiście możliwe jest, że jeśli Lewis przechodzi w przyszłym roku do Ferrari, Mercedes napełnia jego zbiornik paliwa wodą z jęczmieniem i cytryną zamiast benzyną. Ale to wydaje się mało prawdopodobne.
- O wiele bardziej prawdopodobne jest, że jest już za stary - dodał.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.