Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Diagnoza problemów Strolla

W Astonie Martinie podkreślają, że przed wprowadzeniem ewentualnego programu naprawczego muszą w pełni zdiagnozować aktualne problemy Lance'a Strolla, związane z prowadzeniem AMR23.

Lance Stroll, Aston Martin AMR23

Mimo że Stroll od początku sezonu nie jest w stanie zbliżyć się osiągami do Fernando Alonso, w ostatnich tygodniach porównanie między zespołowymi partnerami wypada dla Kanadyjczyka szczególnie blado. Od pięciu wyścigów nie zdobył on nawet punktu, czterokrotnie kończąc kwalifikacje już na Q1.

W Katarze Stroll zasugerował, że kierunek rozwoju samochodu obrany przez zespół niekoniecznie mu sprzyja, czyniąc AMR23 mniej przyjaznym w prowadzeniu.

Czytaj również:

Mike Krack, szef zespołu, przyznał, że w Silverstone są świadomi problemów Strolla, ale w pierwszej kolejności muszą je w pełni zdiagnozować.

- Musimy to najpierw udowodnić - stwierdził Krack. - Mamy pewne podejrzenia i wskazówki i to do nich odnosi się Lance. Trzeba wprowadzić odpowiednie zmiany i zobaczyć czy to wszystko się potwierdzi. Jeśli to się poprawi, on również będzie się lepiej spisywał.

Z kolei sam Stroll pytany czy to właściwości jezdne stanowią podstawę problemów, odparł: - Tak, są pewne rzeczy. Zwykle tak jest w przypadku samochodu. Chociaż gdy na początku roku był bardzo dobry, ja byłem zadowolony. Ostatnio jest jednak trudniej.

- Wydaje mi się, że obrana filozofia przy przygotowywaniu poprawek aerodynamicznych niekoniecznie pozwoliła nam zrobić taki krok naprzód, na jaki liczyliśmy. Staramy się to zrozumieć i wprowadzić trochę rzeczy do samochodu, które mogą to naprawić. Chcemy uzyskać charakterystykę z początku sezonu. Wtedy bolid był bardziej przewidywalny i łatwiejszy w prowadzeniu.

- Chodzi o zrozumienie, dlaczego tak się stało. Teoretycznie chcemy, aby samochód jechał szybciej. Myślę, że dodaliśmy generalnego docisku, ale bolid jest trudniejszy w prowadzeniu.

Czytaj również:

Alonso nie narzeka na zachowanie AMR23. Krack pytany czy ten fakt może utrudnić zespołowi rozwiązanie problemów Strolla, odpowiedział:

- Nie. Koniec końców, wydaje mi się, że zwykle nie wnika się aż tak głęboko w zrozumienie. W naszym przypadku poprzez problemy sporo się uczymy. Bez nich nie analizowalibyśmy wszystkiego tak dokładnie. To normalne. Czeka nas niezła lekcja.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Główna trudność kierowcy Williamsa
Następny artykuł Wielkie nazwiska wśród inwestorów Alpine

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry