Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dziwne zachowanie SF-24

Charles Leclerc przyznał, że nie najlepsze tempo prezentowane przez Ferrari SF-24 na twardych oponach było dla niego zaskoczeniem.

Charles Leclerc, Ferrari SF-24

Po nieco rozczarowujących kwalifikacjach Leclerc ruszał do wyścigu z szóstego pola. Tuż po starcie, wskutek walki z zespołowym partnerem Carlosem Sainzem, Monakijczyk spadł za George'a Russella.

Leclerc skorzystał z neutralizacji i po pit stopie - jak się okazało jedynym - przesunął się do trójki. Jednak na twardych oponach nie był w stanie obronić pozycji. Wyprzedził go Sergio Perez, a kompletnie poza zasięgiem okazał się być także Lando Norris i Ferrari po raz pierwszy w tym roku zabrakło na podium.

Sam Leclerc był zaskoczony nie najlepszymi osiągami SF-24 na twardej mieszance.

- Wydaje mi się, że jako zespół nie znaleźliśmy tempa, zwłaszcza na twardych oponach – uznał Leclerc. - To trochę dziwne, ponieważ siła tego samochodu polega na tym, że jest bardzo solidny w każdych warunkach i na każdych oponach.

- A dziś wszystko odbiegało od normy. Jak tylko założyliśmy twarde opony, zaczęliśmy tracić pół sekundy. To bardzo dziwne. Przyjrzymy się temu i spróbujemy zrozumieć, co poszło nie tak.

Czytaj również:
Charles Leclerc, Scuderia Ferrari

Charles Leclerc, Scuderia Ferrari

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images

Kierowca Ferrari przyznał, że po wizycie u mechaników planował atak na Lando Norrisa i ewentualny finisz nawet na drugiej pozycji, ale nie był w stanie dorównać tempem rywalowi z McLarena.

- To naprawdę bardzo dziwne, zwłaszcza w odniesieniu do McLarena. Sądziłem, że będę mógł powalczyć z Lando. Dobrze zarządzałem oponami, aż pojawił się samochód bezpieczeństwa i „zresetował” wszystkie strategie. Szkoda, bo wydaje mi się, że spisaliśmy się dobrze. A na twardych oponach byliśmy wolni.

- Spodziewaliśmy się, że w ten weekend nasza forma będzie spójna z dotychczasowymi występami, ale mieliśmy trochę większe trudności.

Leclerc z 76 punktami pozostaje na trzecim miejscu w tabeli kierowców. Lider - Max Verstappen ma 34 oczka więcej.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Najgorszy wyścig sezonu Hamiltona
Następny artykuł Poprawki do „zagadkowego” Mercedesa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry