Ferrari zapowiedziało nowe barwy
Scuderia Ferrari zaprezentowała malowanie bolidu na Grand Prix Włoch. Stajnia z Maranello wystąpi w domowym wyścigu w barwach zespołu WEC, aby uczcić historyczne zwycięstwo marki w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Pogłoski potwierdziły się, a Ferrari opublikowało specjalne malowanie na nadchodzącą domową rundę Formuły 1 we Włoszech. Bolid SF-23 będzie ozdobiony żółtymi paskami oraz literą V na nosie. Rękawy kombinezonów kierowców zostały pomalowane na żółty kolor, podobnie jak kołnierz i tło napisu Ferrari umiejscowione w kilku miejscach.
Jest to nawiązanie do malowania Hipersamochodu Ferrari 499P, który od początku roku reprezentuje fabryczny zespół włoskiej stajni, startujący w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. #51 Ferrari AF Corse wygrało jubileuszowy wyścig Le Mans i sięgnęło po triumf, po 58-letniej nieobecności. Jest to ich największy sukces od 1965 roku.
Photo by: Ferrari
Numery 16 i 55 Charlesa Leclerca oraz Carlosa Sainza również wyjątkowo pojawią się w żółtym kolorze, zastępując tradycyjne białe cyfry na czarnym tle. Reprezentanci zespołu przystąpią do wyścigu w specjalnych barwach kasków, a tradycyjne logo zostanie zastąpione klasycznym napisem, z „długą” literą F.
Pomimo, że kolorystyka Ferrari najczęściej kojarzona jest z narodowymi włoskimi barwami wyścigowymi - Rosso Corsa, z żółtym malowaniem wiąże się długa historia i nie jest ono nowością. Na tle tarczy jednego z najszerzej rozpoznawalnych logo na świecie widnieje żółty kolor - symbolizujący barwy miasta Modena, z którego wywodzi się Ferrari.
Photo by: Ferrari
W 2022 roku Włosi również zaprezentowali specjalne malowanie, świętując 75-lecie powstania marki. Od połowy pokrywy silnika, aż do tylnego skrzydła widniał żółty pas i liczba 75. Kierowcy wystąpili w żółto-czarnych kombinezonach, bez czerwonych barw.
Dodatkowo Ferrari ogłosiło, że ściany wzdłuż ścieżki prowadzącej do garażu zespołu w padoku zostaną ozdobione ilustracjami, przedstawiającymi kamienie milowe stajni, zarówno w Formule 1, jak i innych seriach wyścigowych.
Photo by: Ferrari
Dwaj spośród trzech zwycięzców Le Mans pojawią się na Grand Prix Włoch i pokażą trofeum za wygranie jednego z najbardziej prestiżowych wyścigów na świecie. Włoski duet, Antonio Giovinazzi i Alessandro Pier Guidi będą obecni niestety bez Brytyjczyka, Jamesa Calado.
Oprócz kierowców będzie oczywiście ich Hypercar, a Ferrari zaprezentuje nowy model samochodu wyścigowego, Ferrari 296 GT3 oraz bolid F2003-GA, którym w 2003 roku Michael Schumacher wygrał Grand Prix Włoch i mistrzostwo świata.
Trofea dla zwycięzców Grand Prix Włoch 2023
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.