Pojedynek Hamiltona i Verstappena w walce o zwycięstwo w Grand Prix Węgier był jednym z najciekawszych momentów dwunastej rundy mistrzostw świata, jak i tegorocznego sezonu F1.

Ostatecznie to Brytyjczyk, dzięki lepszej strategii Mercedesa, pokonał Verstappena na Hungaroringu.

Tuż po niedzielnym wyścigu obydwóch kierowców pochwalił Fernando Alonso.

- Po pierwsze to świetne, że nas wspiera - powiedział Hamilton. - Dopiero co oglądałem niektóre z jego restartów oraz starty z poprzednich lat i obserwowałem jego poczynania w Renault.

- Nie wiem ile lat ma teraz Fernando, ale zawsze będzie wspaniałym kierowcą. Gdyby znalazł dobre miejsce, zawsze będzie tu mile widziany, aby walczył z nami - kontynuował. - Dla mnie to oczywiście nie sprawi różnicy. Jestem gotowy do rywalizacji z każdym.

Verstappen również opowiedział się za powrotem Alonso: - Szkoda, że nigdy nie miałem okazji z nim powalczyć, więc tak, jestem za tym, aby wrócił - stwierdził Holender.

Hamilton nawet znalazł miejsce dla swojego byłego kolegi z McLarena, mówiąc Verstappenowi: - To może być dobry partner dla ciebie.

Verstappen odpowiedział: Fernando? Cóż, masz już z nim doświadczenie, więc nie wiem. Może powinien pogadać z Toto?

Hamilton jednak szybko stanął w obronie Bottasa, którego dni w Mercedesie wydaja się być policzone: - Valtteri jest świetny, wygrywa. To u ciebie jest wolne miejsce.