Horner odmówił komentowania śledztwa
Podczas pierwszej konferencji prasowej od czasu wszczęcia śledztwa, Christian Horner odmówił komentowania postawionych mu zarzutów.
Na początku lutego Red Bull GmbH, firma będąca właścicielem zespołu Red Bull Racing ogłosiła rozpoczęcie wewnętrznego śledztwa w sprawie Christiana Hornera, szefa zespołu RBR. Brytyjczyk musiał zeznawać podczas wielogodzinnego przesłuchania, lecz zarzuty kierowane przeciwko niemu nie zostały upublicznione, co wywołało falę spekulacji.
Podczas premiery RB20 Horner przyznał, że sprawa ta „odwraca uwagę” i zaapelował do mediów, aby nie zgłębiać jej szczegółów. Pierwsza konferencja prasowa szefów zespołów odbyła się drugiego dnia przedsezonowych testów Formuły 1 w Bahrajnie. Pierwsze pytanie zadane przez dziennikarzy dotyczyło siostrzanego zespołu Racing Bulls. W drugim bezpośrednio poproszono go o skomentowanie sytuacji.
- Powiedziałeś, że w Red Bullu wszystko wygląda tak jak zwykle. Jednak sytuacja nie wygląda tak jak zwykle, gdy szef zespołu zostaje oskarżony o niewłaściwe zachowanie. Jak więc ludzie mają traktować to dochodzenie poważnie, skoro nie poproszono Cię o ustąpienie na bok na czas jego trwania - spytano.
- Jak dobrze wiecie, trwa proces, który mnie dotyczy - odpowiedział. - Ponieważ jestem jego częścią, obawiam się, że nie mogę go komentować.
Ponieważ Horner sprytnie wybrnął od udzielenia odpowiedzi poproszono go o odniesienie do własnych słów i spytano, czy sprawa dalej odwraca uwagę. Przytoczono również oświadczenie Formuły 1, wzywające do „wyjaśnienia sprawy przy najbliższej okazji, po sprawiedliwym i dokładnym procesie”.
Zak Brown, CEO, McLaren Racing, Bruno Famin, Team Principal, Alpine F1 Team, Laurent Mekies, Team Principal, RB F1 Team, Alessandro Alunni Bravi, Team Representative, Stake F1 Team, Christian Horner, Team Principal, Red Bull Racing at the Press Conference
Photo by: Simon Galloway / Motorsport Images
Horner ponownie odmówił komentowania wszystkiego związanego ze śledztwem, chociaż przyznał, że chce jego szybkiego zakończenia, zgodnie z oczekiwaniami F1 i FIA.
- Słuchaj, bardzo mi przykro, ale naprawdę nie mogę komentować procesu ani harmonogramu - oświadczył. - Myślę, że każdy chciałby rozstrzygnięcia tak szybko, jak to możliwe, ale naprawdę nie mogę komentować tego procesu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.